Sojusz pomiędzy Ogniem a Nocą

Phobs

Razem z Ritą uważamy, iż warto byłoby zażegnać spór pomiędzy Kirą i Inną i zatrzeć jakiekolwiek po nim pozostałości, które jeszcze się tlą. Nie tylko - chcielibyśmy doprowadzić także do sojuszu pomiędzy Wataha Nocy a Watahą Ognia.

Prosilibyśmy o opinię tylko i wyłącznie członków danych watah.

Karenaj

Ps. Nie chce mi się przelogowywać, ale jbc piszę jako Agresja

Jestem z Ognie i jestem na nie.
Jestem na nie ponieważ charaktery obu watah są sprzeczne. Jedna jest opanowana i chłodna, chodź z nie najlepszym usposobieniem, druga jest wybuchowa. Po za tym byłoby nieco nudno.
No i owy sojusz nie potrwałby za długo. Jestem tego pewna

Atrita

W takim razie przekonajmy się o tym. Moim zdaniem sojusz nasz będzie się utrzymywał i obie Watahy na tym zyskają.

Monroe

Nawet gdyby miał przetrwać na osi czasu stosunkowo niewiele, dlaczgóż to nie warto byłoby spróbować? Bardzo możliwe, że wypali - obie watahy zyskają potężnych sojuszników. Jeśli się nie uda... Cóż, człowiek się uczy na błędach, nie będziemy próbować na siłę.

Gdyby pozostawały duże wątpliwości możliwe, że zorganizujemy jakąż ostateczna naradę alf i bet i rozmówimy to pod innym kątem.

~Phobs.

Folk

Jestem z ognia i jestem na tak, nawet jeśli sojusz się rozpadnie, to przez jakiś czas gra będzie urozmaicona

Shinra

Nawet jeśli sojusz będzie niewypałem, to co szkodzi spróbować? Watahy są do siebie podobne w pewnych względach, ale nie do końca, bo przecież po to jest ich kilka, by wilki o określonych charakterach mogły tam pasować. Po co miałyby być one identyczne?

Jestem za.

Tsah.

Serafina

To dobry pomysł watachy powinny się wspierać.

Dermanotta

-Mam kamień-odpowiedziała.

Lea

Ja także jestem za. Myślę, że sojusz pomiędzy watahami jest dobrym pomysłem.

Ps. Dermanotta, o co chodzi? Sorry za off

Darkly

Jestem z Nocy i tak jak prawie wszyscy jestem za. Jeśli owy sojusz się rozpadnie, to i tak przynajmniej przez jakiś czas będzie nawet lepiej dla wszystkich. Mają niektórzy rację, wszyscy będą się wspierać, będzie nawet lżej. I tak wygrywa sojusz. Dziękuję za uwagę.

Dante de Cossa

Ja jestem za sojuszem. Może jednak się uda i sojusz się nie rozpadnie... Trzeba być dobrej myśli. W każdym razie sojusz trochę urozmaici grę. Nie zauważyłam też, żeby wszystkie wilki z Ognia i Nocy wzajemnie się nienawidziły.

~Seth von Wiegemesser
~Seele

Karenaj

Cóż, zostałam niewątpliwie przegłosowana ;p.
Z drugiej strony faktycznie może być ciekawie. Co do wzajemnych stosunków...
Schatt, zajrzyj na obradę ognia i poczytaj, jak oni bardzo "kochają" noc ;]

Atrita

Kar - właśnie dlatego trzeba animozje zetrzeć. A Kajinka nie ma nic przeciwko sojuszowi x]

W każdym razie - sporo osób się wypowiedziało, więc należałoby zorganizować jakieś spotkanie Alf Ogień-Noc. Można by również dopuścić publiczność z owych dwóch Watah.

Kyinra

Jeszcze ja! Jeszcze ja! Tuż otóż nie będę się rozpisywała ponieważ jestem na TAK głównie dlatego ponieważ obie watahy są naprawdę silne.

~Kyinra
~Anabell

Niebieski- Wataha Nocy, Pomarańczowy- Ognia.

Szasta

Cóż osobiście nie popieram tego pomysłu gdyż właśnie owy spór dostarczał akcji i urozmaicenia na forum, obie watahy są tak skrajnie różne a ich stosunki tak burzliwe, że dla mnie jakikolwiek sojusz jest bez sensu. Jednak popieram At i w takim wypadku jeżeli większość chce spróbować sie pogodzić(o zgrozo!) to należy dać temu szansę i zoorganizować zebranie. Wtedy zobaczymy co z tego wyjdzie, jak dogadają się obie strony.

Karenaj

Zetrzeć animozje
Kufufufu*śmiech Mukuro Rokudo*.
Cóż, wydaje mi się to niemożliwe. Ale dobrze, zorganizujcie zebranie, chodź myślę, że obydwa stada powinny się spotkać. Całe.

Atrita

No przecież wspomniałam, że wstęp będzie wolny, ne? W każdym razie, już planujemy spotkanie i każdy z Nocy czy Ognia jest na nie serdecznie zaproszony i witany mocnym uściskiem.