Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Domek pośród fal - miejsce Viktorii

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Wody / Bagniska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Genieße
Dorosły


Dołączył: 29 Gru 2010
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: od Gracjana
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 13:33, 25 Sty 2011 Temat postu:

Zatrzepotała wabiąco rzęsami i pomachała na oślep, chcąc pożegnać odchodzącą wilczycę. Przed oczami miała tylko piękny, od teraz jej ulubiony kolor-pomarańczowy. Nieświadoma swego czynu, wysunęła jęzor na całą długość-teraz zwisał sobie, delikatnie się kołysząc. Genie zaczęła się przechylać jak krzywa wieża w Pizzie(czy jakoś tam :D).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hexe
Dojrzewający


Dołączył: 05 Sty 2011
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 18:39, 25 Sty 2011 Temat postu:

Lekko się wahając, czarny basior wszedł do jaskini. Rozejrzał się po niej z dużą ciekawością. Pierwsza jaskinia, jaką widzi. Ładna. Tak sobie wyobrażał jaskinie.
-E... Witajcie... Y...-nigdy nie został nauczony, jak się wyrażać.
-Ja... To znaczy... Hym... Hexe... Jestem...-mamrotał, próbując zespawać koniec z końcem, co mu niestety nie wychodziło, bo ze spawarką też nie miał nigdy do czynienia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shajen
Dorosły


Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czy to ważne?
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 7:01, 27 Sty 2011 Temat postu:

-Żegnaj więc panno Leo!- zawołał za Leą i pomachał łapą. Teraz spojrzał na wilczycę z wysuniętym jęzorem. -Umm... uszanowanie droga pani.- powiedział i skinął lekko głową. Spojrzał na Viki która ledwo tłumiła śmiech, uśmiechnął się tylko patrząc z lekkim przerażeniem na czyny Geniebe .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktoria
Latający Mag


Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 8:46, 27 Sty 2011 Temat postu:

Podobno 3 siostrzyczki mają karę na kompa i to twoja wina. Prawda?

Viki nie wytrzymała i wybuchnęła śmiechem. Po chwili jednak uspokoiła się. Spojrzała na nowo przybyłego, czarnego wilka.
- Pff... Witaj Hexe. Ja jestem Viki, ta z tym wywalonym jęzorem to Genieße, a ten rudy to Shajen - mój chłopak - na ostatnie słowa położyła nacisk. Specjalnie aby Genie się opanowała. Spojrzała teraz na wszystkich zebranych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktoria
Latający Mag


Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 8:56, 27 Sty 2011 Temat postu:

Podobno 3 siostrzyczki mają karę na kompa i to twoja wina. Prawda?

Viki nie wytrzymała i wybuchnęła śmiechem. Po chwili jednak uspokoiła się. Spojrzała na nowo przybyłego, czarnego wilka.
- Pff... Witaj Hexe. Ja jestem Viki, ta z tym wywalonym jęzorem to Genieße, a ten rudy to Shajen - mój chłopak - na ostatnie słowa położyła nacisk. Specjalnie aby Genie się opanowała. Spojrzała teraz na wszystkich zebranych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Genieße
Dorosły


Dołączył: 29 Gru 2010
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: od Gracjana
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 10:02, 27 Sty 2011 Temat postu:

Nagle pękły wszyskie szyby naokoło. Odłamki uderzały w Genieße, odlatując niece zakrwawione, by zaraz wrócić. Genie próbowała od nich ciekać, machała na oślep łapami, ale one atakowały ją coraz zacieklej i wbijały się woraz głębiej. Genie zrobiło się karmazynowo przed oczyma. Zachwiała się, podniosła przednie łapy do góry i poleciała do tyłu. Gruchnęła o ziemię. Leżała sobie najzwyklej w świecie nieprzytomna. To był dla niej zbyt duży cios.
_.._
@.@


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hexe
Dojrzewający


Dołączył: 05 Sty 2011
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 10:07, 27 Sty 2011 Temat postu:

*chciałam, żeby jego wypowiedzi były niezrozumiałe! Nie patrz, kurde,m na nick!*

Spojrzała z niepokojem na upadającą wilczycę. Wyglądała jakoś blado. Zerknął na pozostałych.
-Może... Hm... Jej... Trzeba... Nie... Było... Tym, o... Mówić... - walczył z własnym językiem. Wziął głęboki oddech, zamknął oczy i wyrecytował, wyobrażając sobie rozmowę ze samym sobą:
-Może nie powinno się jej o tym mówić, hm...?
Otworzył powoli jedno oko. Jego piękny, nieumiejętnie wykorzystywany głos roznosił się echem po jaskini. Otworzył drugie i wysapał, będąc u kresu sił:
-Zro... Zrozumieliście m-mnie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktoria
Latający Mag


Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 10:31, 27 Sty 2011 Temat postu:

Viki podbiegła do przyjaciółki. Zaczęła patrzeć na Lisa i Hexe'a.
- Emm, tak. Ja cię zrozumiałam. Ale może teraz mi pomożecie? - to mówiąc pobiegła do kuchni. Po chwili wróciła z apteczką. (Skąd ja biorę te rzeczy?!) Wyjęła bandaże i zaczęła owijać pozacinane łapy. Później wyjęła plasterki aby je przykleić w miejscach, w których trudno było założyć bandaż.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wheat
Beta Ognia, Artysta Malarz


Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 4304
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z probówki.
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 11:29, 27 Sty 2011 Temat postu:

*Ach, Viki, Viki... to jej się wyobrażało! Taka wizja! Skąd miałabyś mieć tyle luster!? Tylko stłukła głowę, więc JĄ obandażuj!!!*

Słysząc huk, wilczyca wpadła do jaskini. Wreszcie odlepiła się od drzewa, proszę, proszę!
-Co się stało!? Zawołała, rozglądając się. Jej wzrok zatrzymał się z głośnym piskiem na Viktorii. Niech ją licho, najpierw trzeba się dowiedzieć, co tak gruchnęło.
-Coś się stłukło?-zapytała, nieco zdyszana. Od drzewa do jaskini Viktorii było jednak do pokonania trochę drogi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Genieße
Dorosły


Dołączył: 29 Gru 2010
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: od Gracjana
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 15:59, 27 Sty 2011 Temat postu:

Wilczyco nieprzytomnie uniosła łapę i wyszeptała, chcąc odpowiedzieć na pytanie wadery, co się stłukło:
-Ja...-opuściła, a raczej puściła łapę, która gruchnęła o ziemię. Wilczyca leżała tak z wywalonym językiem, wciąż mając przed oczyma wizję szkła wbijającego się z jej serce. Jej biedne serducho!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shajen
Dorosły


Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czy to ważne?
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 18:17, 27 Sty 2011 Temat postu:

Ta... bo kochany braciszek jest nie grzeczny dla swych starszych siostrzyczek XD

A on tylko złapał się za łeb i westchnął. Co Viki super znajomości miała to on w ogóle pytań nie miał. Zaśmiał się. -Ta... jam jest wielki i wszechpotężny Shajen, miło mi poznać.- powiedział melodyjnie z tym swoim uśmieszkiem na pysku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktoria
Latający Mag


Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:52, 27 Sty 2011 Temat postu:

Wii! Genie ma w końcu avka!

Viki odeszła od Genie i poszła do kuchni pochować rzeczy. Gdy wróciła do salonu spojrzała na Wheat ze zdziwieniem. Dlaczegóż ona za wszelką cenę chce zniszczyć, i tak już zniszczone, życie nieszczęsnej wadery.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Focus
Dorosły


Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Wtem, nie stąd, ni zowąd...
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 15:34, 28 Sty 2011 Temat postu:

Zziębnięta wilczyca weszła do chatki, nie pukając. Nie mogła, bo zamarzły jej łapy. Przed chwilą wpadła do stawu.
-E... Mogę wejść?-zapytała, co chwila kichając. Trzęsła się z zimna i szczękała zębami.
-Pękł pode mną lód... i...*smark* jest mi potwornie zimno...-zachlipała, użalając się nad sobą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shajen
Dorosły


Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czy to ważne?
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 21:49, 28 Sty 2011 Temat postu:

Jej coraz to więcej wilczyc się tu zlatywało, oj biedny Shajen... Genie już była lekko napalona, lecz cóż.. już nie jest, nawet jeśli będzie to szybko się odopali XD. Na szczęście miał tu Viki, a gdy ona jest to on jest nietykalny, ależ go duma rozpierała. Postanowił się nie odzywać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktoria
Latający Mag


Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 8:14, 29 Sty 2011 Temat postu:

Viki wpuściła zmarzniętą wilczycę do domu. Zrobiła jej herbatę malinową i przyniosła balę z ciepłą wodą, która podstawiła pod łóżko. Usadowiła wilczycę na owym łóżku i wręczyła jej herbatę. (Coś się powtarzam)
- Lepiej Ci? A wy jeśli chcecie to też dostaniecie herbatę - to mówiąc wróciła do kuchni. Po chwili wróciła z tacą, na której było kolejne 5 herbat. Wręczyła każdemu wilkowi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wheat
Beta Ognia, Artysta Malarz


Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 4304
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z probówki.
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 14:33, 29 Sty 2011 Temat postu:

Spojrzała nieufnie na filiżankę i jej zawartość. Powąchała i obejrzała ze wszystkich stron. Zmarszczyła nosw odwróciła naczynie dnem do góry, wylewając herbatę na podłogę.
-Pewnie zatrute.-powiedziała, odkładając porcelanę i zerkając na wykładzinę, czekając, aż herbata wypali w niej dziurę. Nic takiego się nie stało, ale Wheat odsunęła się na wszelki wypadek trochę dalej, bojąc się, że zaraz wpadnie do piwnicy.
-Przepraszam, wydawało mi się, że ostatnio stłukłam ci zastawę stołową. Kupiłaś najwyraźniej nową. Mogę wiedzieć, gdzie? Chciałabym poprosić, żeby sprzedawali ci tylko wadliwe-pokazała zęby w szyderczym uśmiechu i wstała z krzesła. Nadepnęła 'przypadkiem' na nogę Viktorii, wymamrotała ,,o jejciu, jak mi przykro...'' i zaniosła filiżankę do kuchni. Po chwili coś brzdęknęło. Wheat wróciła ze 'zmartwioną' miną.
-Ojej, wydaje mi się, że potłukłam twoje filiżanki. To jaki był adres tej firmy?-zapytała, wyjmując w torby ołówek i nowy notesik. Spojrzała kątem oka na Viktorię, z nadzieją oczekując odpowiedzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Focus
Dorosły


Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Wtem, nie stąd, ni zowąd...
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 14:47, 29 Sty 2011 Temat postu:

Focus łyknęła swoją herbatę. Westchnęła i podziękowała, opatulając się ogonem. Było jej zimno. Szybko wypiła całą swoją herbatkę. Nie rozumiała, po co tamta wilczyca ją wylała. Zatruta? Nie wyglądała na taką... Zaksztusiła się napojem i spadła z krzesła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wheat
Beta Ognia, Artysta Malarz


Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 4304
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z probówki.
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 14:52, 29 Sty 2011 Temat postu:

Krzyknęła, patrząc na przewracającą się wilczycę.
-Aah!!! Mówiłam, że zatrute! A nie mówiłam?! Mówiłam! Ostrzegałam! Ale wy niee, że kłamię! Morderczyni!-krzyczała, wyrywając sobie kłaki futra z głowy. Wskoczyła na stół i zaczęła na głos cytować fragmenty z biblii-sama nie wiedziała, czemu.
-Aaa! Te opary mi na pewno zaszkodziły!-wołała w przerwach między cytatami, skacząc na jednej łapie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Wheat dnia Sob 14:53, 29 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shajen
Dorosły


Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czy to ważne?
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 17:13, 29 Sty 2011 Temat postu:

Shajen obserwował całe zajście z pewnym rozbawieniem. Chrząknął tylko i zaczął sączyć swą herbatę. Gdy skończył oblizał się i odstawił filiżankę. -Khem, khem... ta herbata była w porządku, nie otrułem się.- powiedział z wyszczerzem na mordzie (xd).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktoria
Latający Mag


Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 17:57, 29 Sty 2011 Temat postu:

Ada mówię po raz enty, że nigdy nie miałam żadnej zastawy. Wszystkie te rzeczy pojawiają się u mnie na zawołanie!

Viki przetarła sobie łapę i spojrzała na rozwrzeszczaną Wheat. Złapała wilczycę za kołnierz i wyrzuciła z domu, tak że znów była przyklejona do drzewa. Zemsta! Mwah! Szybko wróciła do domu i położyła na łóżku zmarzniętą wilczycę. Wypiła swoją herbatkę i wtuliła się w Shajen'a.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Wody / Bagniska Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24 ... 31, 32, 33  Następny
Strona 23 z 33


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin