Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Marmurowy Pałac- Klub Black Mad Stars

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 18:08, 17 Sie 2011 Temat postu:

Ha! A userka tylko siedzi cicho i nie komentuje, zaś Yenn nasłuchuje się dziwnie.
Ona wyczuwała miłość na 100km. Uśmiechnęła się tylko chytrze.
Jej charakter polegał na tym, by przeszkodzić wszystkim w byciu szczęśliwym.
Ale.... Jeśli wadera nie zaznała jeszcze nigdy szczęścia, nie będzie odbierała go innym. Słyszała coś, ale nie wyraźnie, bardzo daleko.
Nie chciała nikomu teraz przeszkadzać, nawet sobie. Więc tyle ile sił w łapach pobiegła do najbliższej rzeki, a raczej wielkiej rzeki i chcąc już dać innym spokój. Skoczyła do prądu.... Wielkie skały migały przed jej ślepiami, ale tu nagle walnęła o jedną i to z wielką siłą. Krew prysnęła i pozostawiła na skale wielką czerwoną plamę.
To uderzenie spowodowało że Yenn spłynęła na samo dno, bez świadomości. Tylko ryby spłoszone gigantycznym rykiem przed uderzeniem i wielkim pluskiem.
Wilczyca już uznana za martwą, leżała na dnie, ale żyła. Żyła, delikatnie się przebudzając, lecz nie wypływając na powierzchnię....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sidney
Dorosły


Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 18:10, 17 Sie 2011 Temat postu:

I on też. Pomimo różnicy wieku, łączyła ich swego rodzaju więź, nie do przerwania, oczywiście. Nadal całował ją co trochę zniżając się. Tylko jedno pytanie: Czy odważy się to zrobić. Hyn, będzie to jego pierwszy raz. Choć źle czuł by się, gdyby zrobił to, nie będąc w związku. A kij z tym, praktycznie już jest. Wszystko odpłynęła, wyraźna była tylko Ada i kawałek ziemi, na którym leżą. Ogon delikatnie gładził jej grzbiet, poruszając się w górę i w dół.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Naomi
Latający Szpieg


Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 18:18, 17 Sie 2011 Temat postu:

Ada mruczała z zadowolenia, och jak jej dobrze. Chyba nie będzie chciała przestawać. Mimo iż Sidney był bardzo młody.. wiedział co zrobić, by Ada poczuła się dobrze. Zacisnęła Łapy na jego ramionach i starała się wyczuć rytm, by zacząć poruszać się wraz z nim. Ada nie potrzebowała oficjalnego pisma, by uznać go za partnera. Jednak korzystając z okazji iż jej usta były wolne. - A więc.. jesteśmy razem kotku? - Spytała i spojrzała swoimi wielkimi oczami na Sidneya. Chyba Ada będzie zabierać Sidneya częściej na takie spacery. Spodobało jej się to.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 18:20, 17 Sie 2011 Temat postu:

Yenn leżała sobie tak na dnie...
Nie wiedziała co się dzieje, jednak zdawała sobie sprawę że za parę minut jej żywot dobiegnie końca. Chociaż ???
Delikatnie, zaczęła się czołgać na mule. Chciała wypłynąć, ale skały na to nie pozwalały. Na dodatek woda robiła się coraz bardziej czerwona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sidney
Dorosły


Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 18:27, 17 Sie 2011 Temat postu:

Młodzian popatrzył na swą wybrankę, na chwilę zaprzestając namiętnego całowania jej.
- Wychodzi na to, że tak. - Uśmiechnął się do niej szeroko, zaraz jednak wpijając się w jej usta. Po chwili sturlali się trochę, wpadając w kwiaty. Hyn, przynajmniej prywatność zwiększona. Zaraz jednak otrząsnął się, spoglądając na Adę. - Czy na pewno... ? - Spytał, nie do końca jasno, lecz miał nadzieję, że wadera zrozumie, o co mu chodzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Naomi
Latający Szpieg


Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 18:35, 17 Sie 2011 Temat postu:

Ada spojrzała błogo na basiora. - Tak - odrzekła i tym razem to ona wpiła się w jego usta. Nie zdawała sobie sprawy co się dzieje z Yenn. Nic nie słyszała, nic nie widziała. Sidney przesłonił jej cały świat.. prawdopodobnie gdyby teraz ktoś krzyknął jej do ucha, a nie byłby to głos Sidneya... nie usłyszałaby go. Nagle przyśpieszyła tempa. Zaczęła coraz zachłanniej go całować, przyciskając przy tym wilka do siebie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 18:38, 17 Sie 2011 Temat postu:

Rzeka w której tkwiła wadera była bardzo blisko łąki z kwiatami.
Yenn muliła i muliła. W końcu większy nurt pozwolił by wypłynęła. Ta zaś głęboko zaczęła oddychać. Roztrzepana resztką siły wyszła na brzeg i padła. Jej czerwone ślepia nagle zobaczyły ten... Widok. Adzia i Sidney.
Nie pomogli jej???
Taa stowarzyszenie!! Nawet nie pomogą w śmiertelnej sytuacji-wrzasnęła, nie dość że nie miała sił nigdzie iść, to jeszcze wykrwawiała się na śmierć. Miała odrobinkę krwi w swoim ciele. Rozjuszona zaczęła się czołgać do pałacu. Gdy padła przed bramą, nie ruszała się w ogóle. Była całkiem wycieńczona i wykrwawiona. Leżała w wielkiej kałuży krwi...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sidney
Dorosły


Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 18:41, 17 Sie 2011 Temat postu:

Sidney, bądź odważny! Nie bój się! Serce Sidney'a przyspieszyło jeszcze bardziej. - C-Chyba jestem gotowy -Wydusił z siebie, nadal będąc w lekkim zmartwieniu. Basior wpił się w jej usta, przekręcając się tak, by to on 'górował'. Zrobił głęboki wdech, po czym zagłębił się w jej kobiecości. Czuł się dziwnie... tak dobrze i błogo. Z wolna ruszał biodrami, mrucząc przy tym przeciągle.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 18:50, 17 Sie 2011 Temat postu:

Yenn nic.Nie była niczego świadoma. Miała ochotę odejść z tego świata, ale...
Nie! Już nie ma powody by żyć. Straszne powody. Ale i tak nie interesuje się jej ciemną stroną życia. Kałuża krwi była już bardzo wielka. Krew powoli wpływała do pałacu przez szparę drzwi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Naomi
Latający Szpieg


Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 18:51, 17 Sie 2011 Temat postu:

Ada chciała go trochę ośmielić. - Jesteś cudowny -rzekła i pocałowała namiętnie. I znów ten dreszcz.. tylko taki jakiś mocniejszy. Sidneyowi bardzo dobrze szło.. jak na pierwszy raz.. był świetny. Spojrzała na niego ciepło i jeszcze mocniej przyciągnęła do siebie. Ona teraz znów spróbowała wbić się w jego rytm. Zaczęła ruszać biodrami. Robiła to z początku wolno, jednak z czasem coraz bardziej przyśpieszała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sidney
Dorosły


Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 18:58, 17 Sie 2011 Temat postu:

Zaczął dyszeć ciężko, starając się jak tylko umie, by była to jedna z najlepszych chwil życia pary. Przyspieszył trochę, nadal całując ją namiętnie to w usta, to w szyję. Teraz liczyła się tylko jego księżniczka. Ada. Z każdą chwilą zwiększał tempo, by dodać im więcej przyjemnosci. Jak mu szło? Hyn, tego to ja nie wiem. Jednak przesycała go radość, że kogoś ma. Piękną waderę, o błękitnych oczach. Nic więcej do szczęścia nie było mu potrzebne, tylko jej czuły głos...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Naomi
Latający Szpieg


Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:10, 17 Sie 2011 Temat postu:

Czuła się taka szczęśliwa. Chyba tylko tego jej w życiu brakowało. On był tym czego jej było trzeba. Przyjął ją do swego serca, jak ona go kocha za to. Była w pełni spełniona. Brakowało jej tylko dziecka. Ale.. o tym będzie myśleć później. Jak na razie jej partner to prawie dziecko. Zaśmiała się pod nosem, po czym poczuła pewien bodziec podniecenia. On nie pozwolił jej by myślała o niczym innym jak tylko o przyjemności. Podniosła swe biodra, by mógł się lepiej zagłębić.. jednocześnie przyciskając go jak najmocniej mogła do siebie. Zaczęła cicho jęczeć, musiała. To było silniejsze od niej. Chociaż.. dzięki temu Sidney mógł wywnioskować, że Adzie jest naprawdę dobrze. Może być z siebie dumny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sidney
Dorosły


Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 19:18, 17 Sie 2011 Temat postu:

I u było cudownie. A teraz userka będzie wolniej pisać, bo je kolacje. : D
Co do dzieci, wspomnianych przez Adę. Hyn, kiedyś... możliwe. Sidney jest bardzo rodzinny, ale czy podejmie się takiego obowiązku. Zobaczymy, nie czas na myślenie o tym. Jęczał cicho, przepełniony falami podniecenia, kolejno rozlewających się po jego smukłym ciele.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:19, 17 Sie 2011 Temat postu:

Yenn oddychała coraz wolniej i wolniej. Kałuża z krwi była teraz ogromna. Delikatnie nalewało się jej po trochu do pyska. Taa... Biedna, już nie wiadomo co się teraz stanie, ale i tak nic nie wskazywało że dobrze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Naomi
Latający Szpieg


Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:23, 17 Sie 2011 Temat postu:

Userka Ady za chwilę zejdzie na jakieś półtorej godziny. Potem znowu będzie.
Ada miała cały czas uśmiech na twarzy. Nie potrafiła wręcz przestać. Stopniowo przyśpieszała, aż w końcu tempo było zbyt szybkie i Ada musiała nieco zwolnić. Łapami znów złapała Sidneya za tył głowy. Zrobiła fikołka i teraz ona była na górze. Wyglądało to jakby jechała na koniu. Unosiła się i podnosiła co chwilę. Po chwili jednak zupełnie się na nim położyła całując subtelnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:28, 17 Sie 2011 Temat postu:

Po jakimś czasie wasza (NIE) kochana Yenn zaczęła się podnosić. Popchnęła bramę do przodu, lecz z ciężarem. Zaczęła się wlec do nr.13. Gdy tak się czołgała zostawiała za sobą wielką smugę krwi.
Ooo na reszcie pokój-powiedziała i uśmiechnęła się delikatnie. Po chwili weszła do niego, zaczęła grzebać w szufladkach gdy nagle znalazła to czego szukała. 30 fiolek z krwią. Wypiła wszystkie i legła na łożu zapadając w dziwny sen.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sidney
Dorosły


Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 19:33, 17 Sie 2011 Temat postu:

Choć Sidney wolałby, by ta piękna chwila nigdy się nie kończyła, lecz powoli trzeba wracać do rzeczywistości. Ruchy zwolniły trochę, choć pocałunki stały się bardziej namiętne i czułe. Jednak w tej chwili po czuł, że jest nikim. Nikim przy Szpiegu, Starszyźnie. Tylko zwykłym nastolatkiem, bez żadnych odznaczeń. Źle się z tym czuł... kocha Adę, dużo bardziej niż siebie, jego zadaniem jest teraz sprawiać, by wybranka jego uśmiechała się. Przynajmniej tak rozumował.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:40, 17 Sie 2011 Temat postu:

Dziwne, bardzo dziwne. Krew którą pozostawiła po sobie Yenn była cały czas ciepła, lecz nie schodziła w ogóle. A wilczyca zaczynała nabierać sił.
Jakieś fiolki... Jakieś fiolki z krwią by się przydały-powiedziała przez sen. Nikt nie znał jej czarnej strony... Nikt nie przypuszczał tego.. Nikt nie wiedziała skąd bierze swą krew..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Piekła
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 20:01, 17 Sie 2011 Temat postu:

Raven puścił swego syna z uścisku mgły delikatnie stawiając go na ziemi.
- Synu. Wiec że cie kocham tak samo jak matke ale musisz wiedzieć jedno. Do mnie się tak nie wyraża. Jasne? Pozatym. Jestem Demonem a ty masz mój charakter. Trzeba będzie kiedyś iść z tobą do ludzi aby ich podręczyć jak i inne wilki. Trzeba zafudnować ci frajdę. - powiedział po czym swoim długim ozorem liznął oby dwa rogi oraz zęby.
- A więc do zobaczenia młody Demonie.. - syknął a ogień pochłonął jego ciało żywcem aby on z tąd zniknął. z.t.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatsune
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 20:02, 17 Sie 2011 Temat postu:

Yeah! Hats wróciła do żywych i może wam opowiedzieć co się działo gdy nie było mua, czyli kochanej przez wszystkich i wszystko userki imieniem Jagódka x3
Pierwsze co się stało to walka na żarcie, która trwałą minutkę? Zdążyła jedynie oddać Adzie kawałkiem mięsa, które okazało się być w większości kością. Ups?
Następne co zrobiła - siedziała i patrzyła pusto w przestrzeń. Jednak jej uszy były na tyle czujne i sprawne by usłyszeć rozmowę wadery z basiorem. Było to bardzo trudne, bo stali metr od niej! Jedna myśl " Albo zrzygają się ze strasu gdy będą sama na sam, albo się bedą chędożyć do nieprzytomności. " Miku dzięki temu "zajściu" [od tyłu i na pieska ebią się wilki!] postanowiła zostać medium albo wróżbitką! Nie chciała za nimi iść lub ich śledzik krok w krok, bo przecież to się nie godziło..! z dobrą zabawą i kodeksem szpiega. Patrzyła więc przez okno, a gdy znaleźli się dosyć daleko - wyciągnęła lornetkę. Przydatne urządzenie ;D Słowa jakich użyła obserwując akt kopulacji można przeczytać na SB forum jeśli nie jest za późno :)
Jednak jej True Firends 4ever Yenn zrobiła sobie krzywdę, leżąc obok jomantycznejparkibasiormłodszyalesiekochająnawetnatrawie. Przerwała seans i pobiegła do składziku ziół. Szybko przygotowała prostą "papkę" [x3] na skaleczenia i rany, bandaż i wodę na oczyszczenie. Zaniosła apteczkę do pokoju wadery i zajęła się nią, by nie dostała zakażenia i wszystko szybciej się zagoiło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Góry Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 33, 34, 35  Następny
Strona 20 z 35


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin