Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Przygraniczne Lasy - Legowisko Mort'a & Eleny

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Maiko
Dojrzewający


Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 18:14, 10 Lis 2012 Temat postu:

- Ale ja nie widzę. Mamo, nie widzę Cię. - Piszczała przerażona Maiko. Pełzała po koszyku, raz w ta stronę, raz w tamtą. Po chwili zatrzymała się, położyła i zasnęła. Była taka zmęczona tym bieganiem, aż wreszcie padła. Wiadomo, zmęczenia nigdy nie dało się zwalczyć i nadal się nie da. Wadera ziewnęła piskliwie i już zapadła w głęboki sen. Śnił jej się wizerunek matki, ojca, siostry, Akinori'ego i Annicy, o której było dziś tak głośno w jaskini. Byli tacy... ładni. A Maiko samej siebie wyobrazić sobie nie mogła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taimi
Szaman


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miami Beach! xD
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 18:52, 10 Lis 2012 Temat postu:

Zdziwiła się tą obojętnością w tonie Morta, nie miała mu jednak tego za złe, bo nie miała do tego prawa, prawda? Starała się uśmiechnąć, co mogło iść jej ciężko. I co mu powie? Że chciała porozmawiać z Eleną i ją przeprosić? W sumie... chyba nie ma już o czym mówić, nadal są szczęśliwi, po prostu wszelkie słowa samca niewiele były widać warte. Głupia, liczyłaś, że on zostawi ją dla Ciebie?
- Tak przyszłam, podobno chciałeś, żebym nie znikała, a jedynie spadła o kilka szczebli w dół. - wyparowała próbując brzmieć radośnie, co mogło jej nie wyjść. Sama? Pff, może się o nią troszczył? Jeśli by tak było, nie zostawiałby jej tam samej, tylko odprowadził do domu czy coś. Wyraźnie jej obecność była mu nie na łapę. Skinęła głową synowi Morta, o czym nie wiedziała. Ale czemu on tak na nią spojrzał, jakby miał jej cokolwiek za złe? Przyjaciel? Może.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 19:04, 10 Lis 2012 Temat postu:

Uśmiechnęła się ciepło na słowa córeczki, rozczulając się nad nią.
- Nie martw się. Niedługo zaczniesz widzieć i wszystkich nas zobaczysz... - szepnęła jej do uszka i przytuliła zawiniątko w białym kocyku. Jej córka była taka urocza.
- Akinori... nie widziałeś nigdzie Mort'a? - zapytała ostrożnie kładąc śpiącą córkę na kanapie obok Amiru i podeszła do drzwi, wychylając się za nie. I wtedy zobaczyła Taimi, która rozmawiała z Mort'em.
- Wybaczcie mi kochani na momencik, zaraz wrócę dobrze? Moglibyście rzucić okiem na maleństwa? Bardzo was przepraszam. - powiedziała do Akiego i Xerri i wyszła na spotkanie waderze.
- Witaj Taimi. - powiedziała siadając obok Mort'a. Nie wiedziała przecież o co chodzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taimi
Szaman


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miami Beach! xD
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 19:16, 10 Lis 2012 Temat postu:

Kiedy zorientowała się, że ktoś idzie w ich stronę, westchnęła. No to porozmawiane. Dobrze chociaż, że nie zaczęli się migdalić na jej oczach, bo chyba musiałaby odbiec w panicznym płaczem. Zamiast tego uśmiechnęła się jedynie w stronę jasnej wilczycy.
- Witaj, Eleno! Ale się zmieniłaś od naszego ostatniego spotkania. Macierzyństwo Ci służy. - powiedziała, posyłając Mortowi dyskretne, acz nieco złośliwe, spojrzenie. Zaraz też powróciła wzrokiem na Elenę. Trudno. Machnęła raz ogonem, udając, że przecież jest okej, że nic się nie stało.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maiko
Dojrzewający


Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 19:38, 10 Lis 2012 Temat postu:

Po chwili ciałko małej drgnęło. Zbudziła się, a towarzyszyło jej uczucie w pełni wypoczętej. Podpełzła do krawędzi koszyka.
- Mamo. - Powiedziała, choć mamy nie było przy niej. Następnie zaczęła pełznąć na swoich malutkich łapkach ku kocykowi. Prawda, jej sierść nie była tak gruba, aby wytrzymać panujące w krainie zimno. Podniosła kawałek kocyka i ukryła się pod nim. Zaczęła się trząść. Mróz szczypał ją w czarny nosek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 19:47, 10 Lis 2012 Temat postu:

//Maiko już była zawinięta w kocyk ;) i w jakim koszyku? :P //

Alfa uśmiechnęła się pogodnie w stronę Taimi, jednak jej przeczucie mówiło, że powinna wrócić do dzieci.
- Bardzo dziękuję. Wybacz, muszę wracać do córek. Może chciałabyś je zobaczyć? - zapytała serdecznym tonem. Bo przecież nie wiedziała co było między Mortem a Taimi, więc naturalne chciała się pochwalić pięknymi pociechami. A miała się czym chwalić, na prawdę. Maiko już zaczęła mówić i Annica miała się obudzić niedługo ze śpiączki. Więc sytuacja akurat! Gdyby wiedziała, pewnie by w ogóle się do nich nie zbliżyła i pozwoliła im porozmawiać.
- Mort, Maiko powiedziała pierwsze słowo... Mama... - powiedziała z błyskiem w oku. Musiała mu przecież powiedzieć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taimi
Szaman


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miami Beach! xD
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 19:52, 10 Lis 2012 Temat postu:

Uśmiechnęła sie, słysząc z jaką satysfakcją Elena pochwaliła się partnerowi na temat pierwszego, wypowiedzianego słowa. Pokręciła głową.
- Przepraszam, Eleno, może innym razem... - po czym pociągnęła nosem, a że przepłakała ostatnie kilkadziesiąt minut nie było problemem udawanie, że ma kataru.
- Złapałam jakieś przeziębienie, nie chciałabym pozarażać tych na pewno pięknych kruszyn. - dodała pogodnie, siląc się z niemałym trudem na serdeczny uśmiech, po czym spojrzała na Morta.
- Ale Ty idź, nie wiadomo, kiedy Maiko powie "tata", a na pewno musiałbyś przy tym być. - dodała z subtelną porcją goryczy w głosie. Odetchnęła ciężko. Czas się chyba zbierać, nic tu po niej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maiko
Dojrzewający


Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 20:03, 10 Lis 2012 Temat postu:

/Miałam na myśli kocyk, a Maiko z niego wyszła jakimś cudem./

- Mamusiu, zimno mi. - Powiedziała chrypliwym głosikiem trzęsąc się przy tym straszliwie. Chłód objął jej ciało, a lekki wiaterek zaczął miotać sierścią samiczki. Skuliła się w kłębek, ale mróz ciągle obdarzał jej małe ciałko okropnym szczypiącym zimnem.
- kiedy będę widzieć? - Dopytywała się, nawet nie wiedząc czy matula przebywa obok niej i czy ją w ogóle słyszy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akinori
Wojownik


Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 20:21, 10 Lis 2012 Temat postu:

Pokręcił przecząco łbem.
- U Ann, bez zmian.- powiedział i skrzywił się nieco. Xerri chyba sobie przysnęła, ale trudno. Kiedy Elena zapytała czy może przypilnować sióstr, uśmiechnął się szeroko.
- Ależ oczywiście.- rzekł i podszedł do maleństw. Maiko już mówiła, wspaniale. Wziął ją delikatnie na łapy i znów opatulił kocykiem. Bał się, że mu spadnie, toteż robił to ostrożnie.
- Cześć Maiko.. Jestem twoim starszym bratem. Nazywam się Akinori.- powiedział do małej półszeptem. Był szczęśliwy z tego, że ma młodsze siostry, bo Ann mu bardzo brakowało. Nadal cierpi z powodu, że się nie wybudza. Na pytanie wadery jeszcze bardziej się uśmiechnął.
- Niebawem.- dodał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maiko
Dojrzewający


Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 20:45, 10 Lis 2012 Temat postu:

- Cześć, Akinori. - Powiedziała. - A jak ma na imię mama? - Spytała zupełnie nie wiedząc o istnieniu taty, nawet nie wiedziała co to tak naprawdę było. Usiłowała machnąć swoim ogonkiem, ale uniemożliwiał jej to kocyk.
- Już mi nie jest zimno. - Oznajmiła układając się wygodnie wewnątrz ciepłego materiału. Było jej tak przyjemnie i wreszcie mróz nie wywoływał u niej sprzecznych odczuć na ciele.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akinori
Wojownik


Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 21:04, 10 Lis 2012 Temat postu:

- Twoja mama nazywa się Elena, a tata Mort.- odpowiedział na pytanie Maiko i uśmiechnął się lekko.
- To dobrze.- powiedział i przyjrzał się drugiej waderze.
- Twoja siostrzyczka najwyraźniej zasnęła.- rzekł czule i postawił na uszy sztorc. Xerri nadal milczała, ale Akiemu to nie przeszkadzało, bo miał czas dla sióstr, choć szczerze mówiąc mogłaby się z nimi przywitać, były takie słodkie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amiru
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 21:15, 10 Lis 2012 Temat postu:

jakby na zawołanie spod różowego kocyka usłyszeć można było kichnięcie, a następnie szereg mlaskań, siorpań, odgłosów ssania i innych, im podobnych dźwięków, które wyraźnie sygnalizowały, iż mała istotka jest głodna. Zakwiliła cicho i żałośnie pod noskiem. Jej łapka przetarła pyszczek i nosek, a jęzorek powoli przemknął po całej górnej wardze. Jeść! Poruszyła niespokojnie łapkami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akinori
Wojownik


Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 21:19, 10 Lis 2012 Temat postu:

Akinoi popatrzył na Amiru i uśmiechnął się szerzej, była równie słodka i rozczulająca co Maiko. Podszedł do drzwi, uchylił je i zaczął szukać wzrokiem Eleny.
- Mamo.. One są chyba głodne. A przynajmniej Amiru.- powiedział do matki i zamknął drzwi. Nie chciał by je zawiało. Zerknął na Annicę i jęknął żałośnie, czemu ona się nie wybudzała. Aki nadal trzymał w łapach Maiko. Podszedł z nią do siostry i machnął ogonem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 21:22, 10 Lis 2012 Temat postu:

Elena od razu usłyszała dźwięki wydawane przez swoje dzieci.
- Wybacz mi Taimi, ale dzieci są głodne. - powiedziała i wstając kiwnęła jej łbem. Obróciła się i szybko zniknęła w domu. Z czułością spojrzała na Akinoriego i odeszła do Amiru. Usiadła na kanapie i wzięła maleńką istotkę na ręce.
- Co kochanie? Jesteś głodna? - zapytała przystawiając córeczkę do sutka i delikatnie gładziła Amiru po boczku. Było jej bardzo miło, że jej syn zajął się Maiko. To był bardzo słodki widok i chętnie na niego patrzyła. Xerri faktycznie ciut przysnęła. Teraz tylko zastanawiała się dlaczego Taimi nie weszła, tylko tak siedziała na zewnątrz. Nie wyglądała za dobrze... No nic, zapyta Mort'a.
- Dziękuję syneczku. Jesteś kochany. - powiedziała z dużą dozą ciepła w głosie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Elena dnia Sob 21:23, 10 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amiru
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 21:24, 10 Lis 2012 Temat postu:

- maaa - moooo. - Powtórzyła cicho za samcem. Kiedy stwierdziła, że zabrzmiało to całkiem podobnie, uśmiechnęła się z satysfakcją. Nie była zacofana, o nie! To Maiko po prostu dojrzewała nieco szybciej. Tak czy inaczej, dostrzec można było swego rodzaju grymas zawzięcia, kiedy Amiru usiłowała rozkleić swoje jasne powieczki. Dodać należy, iż bezskutecznie. Widocznie to jeszcze nie jej pora, choć wcale nie przestawała w wysiłkach. Jak widać, będzie z niej istotka uparta i silnie walcząca o swoje, co przejawiało się już w pierwszych dniach jej życia. Mlasnęła jeszcze dwukrotnie.
- Maaa - Mooo - powtórzyła, znów się uśmiechając. Zakwiliła radośnie pod noskiem, jakby chciała rzec całemu światu: patrz na mnie i podziwiaj! Pomachała jeszcze nieco łapkami, wyswobadzając je spod kocyka. Kiedy zorientowała się, że nie jest już nim tak bardzo skrępowana, uśmiechnęła się zawadiacko.

Kiedy zaś została przystawiona do matki, bezbłędnie odnalazła źródło życiodajnego płynu. Objęła sutek wargami i posiliła się, po czym odsunęła łebek, jakby dając znać, iż jest już sytą.
- Maa - mooo. - znów. I zaś ten sam uśmiech. Chyba nie znudzi jej się to nigdy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Amiru dnia Sob 21:26, 10 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akinori
Wojownik


Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 21:33, 10 Lis 2012 Temat postu:

- Nie ma za co. To dla mnie sama przyjemność.- odparł uśmiechając się promiennie.
- Powiem ci mamo, że są przeurocze i chłopcy będą się z nimi z pewnością uganiać.- rzekł, stawiając uszy na sztorc i patrząc na Elenę. Jego mina na chwilkę pobladła i przyjrzał się Ann.
- Tylko co jest z Annicą? To co powiedziała Kaji świadczyło o tym, że gdy któreś z was się zakocha i owocem tego będą dzieci, wybudzi się. Jednak tak się nie dzieje. Może trzeba czekać?- spytał. Ann była jego siostrą szczerze mówiąc rówieśniczą, a w śpiączce została jako młode szczenię. Oh..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maiko
Dojrzewający


Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 21:35, 10 Lis 2012 Temat postu:

- A co to... tata? - Zapytała zupełnie zdezorientowana sytuacją, tu jakieś dźwięki, tu coś mówi Akinori, tam mówi coś Elena. No, przynajmniej mała nauczy się wielu słów naraz. Otworzyła szeroko pyszczek, jakby ziewała, czyżby ponowne zmęczenie? Ależ nie, toż to pierwsze oznaki głodu. Maiko potrząsnęła kilka razy łebkiem.
- Głodna. - Powiedziała, a z jej oczek zaczęły lecieć małe gorzkie łezki. Brzuszek burczał groźnie i malutka nie wiedziała o co chodzi.
- Brzuszek warczy. - Naskarżyła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amiru
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 21:41, 10 Lis 2012 Temat postu:

- Chłooo - pcyy! - Powtórzyła biała kulka z niebywałą dumą w cienkim jeszcze, szczenięcym głosiku. Nie wiedziała, co to znaczy. Podobnie jak nie znała pojęcia "mamo", ale skoro po jego wypowiedzeniu przychodzi do Ciebie ciepłe ciało oraz pyszne mleczko, musiało ono mieć znaczenie jedynie pozytywne. Beknęła sobie jeszcze niezbyt cicho na znak poprawnego trafienia, po czym rzuciła, głośniej niż wcześniej:
- MAA - MOO! - pewno wiele ją wysiłku kosztowało, coby krzyknąć, jedno zaś było pewne - udało jej się to na tyle glośno, że pewno i sterczący przed domkiem Mort mógł to usłyszeć. Oblizała pyszczek z pozostałości mleka, po czym uniosła rozbrajająco kąciki warg, ukazując bezzębne jeszcze dziąsła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akinori
Wojownik


Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 21:46, 10 Lis 2012 Temat postu:

- Zaraz ci wytłumaczę co to tata.. Jednak najpierw coś zjesz.- powiedział z troską w głosie i położył Maiko koło Amiru, przy Elenie. Niechaj się mała naje. Przysiadł na zadzie i wyprostował się, nadal patrząc na siostry to na matkę. Gdzie wcięło Mort'a? Nie miał pojęcia, ehh.. Powinien tu być, to ważne zdarzenia. Pierwsze słowa szczeniąt i nie tylko, a on gdzieś chodzi przed domem, nie wiadomo z kim. No trudno, pewnie zaraz się zjawi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 23:36, 10 Lis 2012 Temat postu:

- Co słoneczko? - zapytała Amiru i położyła ją na kolana, blisko brzucha, by móc wziąć na drugą łapę Maiko i umożliwić jej jedzenie.
- Dziękuję jeszcze raz syneczku. - powiedziała z uśmiechem, choć była ciut zmęczona. Poród, karmienie. Potrzebowała Mort'a, niech dziewczynki go poznają. Ale przecież teraz nie wstanie i go nie zawoła. W ogóle dziwiło ją i niepokoiło ciut jego zachowanie, w końcu właśnie narodziły mu się dzieci a on tam siedzi z Taimi. Ale nie miała powodu, by się wtrącać.
- Kochani, pijcie winko. Ja wam już teraz nie naleję, więc jakbym mogła was prosić byście się sami obsłużyli... Przepraszam. - powiedziała przepraszającym tonem, ale wiedziała, że Xerri i Akinori ją zrozumieją. I niepokoił ją stan Annicy.
- To prawda. Może trzeba poczekać. Z pewnością będzie wszystko dobrze. Nie ma powodów do obaw. - powiedziała pokrzepiającym tonem i zerknęła na małą Maiko. Musiała uroczo wyglądać z dwójką słodkich córeczek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 13, 14, 15  Następny
Strona 8 z 15


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin