Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vedette
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Cienia położona pod pewną Gwiazdą Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:01, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
Ved skrzywiła się. Notte zapewne pobiegła do matki...byleby nie zrobiła sobie krzywdy. Zawyła do księżyca, by Azz usłyszał o odejściu Notte. Przez minutę dawała znak bratu a gdy usłyszała odpowiedź to się rozluźniła.
- Spokojnie Seyu. To nie twoja wina. - powiedziała łagodnie czując jego małe ciałko na grzbiecie. - Trzymaj się. - poleciła i zaczęła biec.
Po chwili jej sylwetka rozmazała się za krzakami, a kroki całkowicie ucichły...
// Seyu- do legowiska ponownie ;p//
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:05, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
Wstałam i, przeciągając się, truchtem wybiegając z tego miejsca. Zostawiałam ślady na piasku, biegnąc z uśmiechem przed siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:48, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
Flake kroczyła brzegiem morza, patrząc na linię horyzontu. Jak zwykle burczała coś pod nosem z niezadowoleniem. Aż za dobrze pamiętała szczenięce chwile spędzone właśnie nad Bursztynowym Morzem. Po co znowu przylazła do tego miejsca?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Brenda
Duch
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bodajże z nikąd Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:55, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
Wera powłuczywszy łapami ciągnęła się linią horyzontu, a za nią posłusznie człapał feniks Atranoid. Przysłoniła włosami twarz, aby nie oglądać słońca zachodzącego na horyzoncie i znikającego w miodowej toni wodnej. W rękach ciskała szmacianą laleczkę z bezlitośnie poodrywanymi kończynami. Dała feniksowi jakiś sygnał, a ptaszysko wzbiło się w powietrze i zniknęło za dalekimi sosnami i dębami. Wera została sama, ale tak jej się tylko wydawało. Po kilku minutach marszu dostrzegła wilczycę. Odwróciła się w jej stronę, a jej cień ciągnął się po złocistym piasku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:02, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
Flake wciąż szła tuż przy brzegu, z każdą chwilą przyspieszając kroku. Odwróciwszy w końcu wzrok od znikającego za linią horyzontu słońca, przeniosła go na mokry piach. Zagłębiona w swych myślach, nie zwróciła uwagi na znajdującą się niedaleko wilczycę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Brenda
Duch
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bodajże z nikąd Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:16, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
Ech, czy to zawsze ona musi zaczynać znajomości, bez których, niestety, w tym życiu sobie nie poradzisz. Wilczyca była z WN, co czuć było na kilometr. Kopnęła stertę piachu i podeszła bliżej ze złośliwym uśmieszkiem. Ciekawe, czy ją zauważy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:21, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
Flake poza terenami swojej Watahy starała się nie tracić czujności, toteż szurnięcie czyjejś łapy po piachu wyrwało ją z rozmyślań. Uniosła głowę i spojrzała na nieznajomą przenikliwym wzrokiem skrzętnie ukrywanych pod gęstą grzywą oczu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Brenda
Duch
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bodajże z nikąd Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:29, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
Wera uśmiechnęła się sztucznie, a sztylet za jej pasem zaiskrzył się w słońcu. Ale był jej teraz zbędny, bo nie każdy wilk potrafi walczyć. Zresztą, Wera walczy tylko z powodu i na arenie. Niektórzy po prostu padną ci do stóp błagając o litość.
- Przedstawisz się? - Spytała krótko żółtawej wilczycy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:35, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
Jej pysk wykrzywił blady uśmiech, gdy zlustrowała rozmówczynię krótkim spojrzeniem. - Flake - rzuciła krótko. Spojrzała przed siebie, na miejsce, do którego zmierzała, jednak nie ruszyła ku niemu. W końcu przydałoby się wreszcie zamienić z kimś kilka słów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Flake dnia Sob 19:38, 09 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Brenda
Duch
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bodajże z nikąd Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:43, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
Na horyzoncie pojawił się zarys feniksa. Atranoid wylądował na plaży rozsypując piach na wszystkie strony. Upuścił przed Werą to, co miał w dziobie. Było to młode cielę. Drobne i kruchę.
- Tylko tyle?? - Zdenerwowała się Wera i dała ptakowi w dziób. Atranoid potulnie wzbił się w powietrze i znów zniknął, a Wera zaczęła przeglądać cielę. Nic specjalnego. Mało mięsa, dużo kości. Sama powinna zacząć polować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:46, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
- Czekam, aż odwdzięczysz mi się tym samym - mruknęła do wilczycy i ruszyła przed siebie powłóczystym krokiem, by po chwili spocząć na niedużej górce suchego piasku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Brenda
Duch
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bodajże z nikąd Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:54, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
Podniosła łeb i spojrzała na Flake
- Wera. - Odrzekła. - Jesteś z WN. Zgadłam? Na kilometr czuć od ciebie zło. Ale nie takie sztuczne, żecz jasna. Niektórzy myślą, że są źli, ale jak przychodzi co do czego to płaszczą się jak robaki. - To ostatnie zdanie Wera powiedziała do siebie. Nawet nie zoriętowała się, że powiedziała to głośno. Sama miała takie myśli, ale powiedziała je na głos. Może to nie tak źle. Sprawdzi, jak zareaguje Flake.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:01, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
- Muszę Cię rozczarować - odrzekła, z powrotem zwracając pysk ku rozmówczyni. Tym razem w ukrytych pod bujną grzywą ślepiach zatliło się zaciekawienie słowami Wery. - Pudło. Należę do Ognia. Wbrew pozorom w Nocy zła, o którym mówiłaś, jest najmniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Brenda
Duch
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bodajże z nikąd Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:03, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
- Wbrew pozorom? - Zdziwiła się. - Czyjim? - Jednak bardziej zaskoczyło ją to, że się pomyliła. Albo jej nos ją zawiódł, albo Flake nie pasowała do WO. Raczej obstawiała to drugie, lecz nie powiedziała nic więcej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:08, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
- Wataha Nocy z założenia roztacza wokół swoich terenów nadzwyczaj ponurą aurę, a jej członkowie są nieprzyjemni i szanują tylko wilki ze swojej watahy, nieprawdaż? To są właśnie te mylące pozory - rzekła, przyglądając się wilczycy. Zapewne ona należała właśnie do tej watahy, pasowała do niej idealnie. Przynajmniej do tej pierwotnej Nocy. - Większość znajomych mi wilków z WN to banda radosnych kretynów, którzy suszą zęby do każdej napotkanej osoby.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Flake dnia Sob 20:09, 09 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Brenda
Duch
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bodajże z nikąd Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:16, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
- Znasz może Sarcastika? - Spytała tylko. - Jest to właśnie jeden z takich. - Mruknęła, nie czekając na odpowiedź. Westchnęła. Co fakt, to fakt. Niektóre wilki pchają się do złej watahy, zeby robić wrażenie i zeby się ich bać. A to wcale tak nie działa.
- A jaka jest w takim razie Wataha Ognia? - Spytała zaciekawiona. Nigdy nie specjalnie interesowało ją zgłębianie tajemnic innych watah, dlatego zawsze warto się czegoś dowiedzieć.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Brenda dnia Sob 20:26, 09 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:25, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
- Sarcastic? Jeśli dobre kojarzę, to był partner jednej z wilczyc Ognia - rzekła, marszcząc nos. Do siebie mruknęła cicho. - Oboje siebie warci.
Po chwili namysłu powiedziała. - Ogień jest bardzo zróżnicowany. Można w nim spotkać zarówno osoby o złym charakterze, jak i te wiecznie uśmiechnięte. Jednak wszystkie wilki Ognia posiadają silny charakter i zdecydowanie. Ot, takie dwie cechy charakterystyczne. Jeszcze coś Cię interesuje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Brenda
Duch
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bodajże z nikąd Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:31, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
- Otóż nie. - Mruknęła, a nagle, jakby wynużył się z nicości pojawił się Atranoid trzymając w dziobie antylopę. Upuścił ją na piach, a jego ogniste pióra rozświatliły ciemność, ukazując skupioną twarz Wery.
- Lepiej. - Powiedziała. - Możesz odpocząć. - Dodała. Atranoid oddalił się i przysiadł pod poblizką skałą wpatrując się w wilczycę. Plażę znów otoczył mrok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:37, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
Uwagę Flake przyciągało wszystko, co płonęło żywym ogniem, więc przez chwile przyglądała się zwierzakowi Wery. Feniks, ognisty ptak. Przeniosła wzrok na ledwo dostrzegalną w mrokach nocy linię horyzontu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Brenda
Duch
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bodajże z nikąd Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:47, 12 Sty 2010 Temat postu: |
|
Westchnęła i odwróciła wzrok, tak by zebrać w sobie myśli. Odkopnęła antylopę na bok i zrobiła krok do przodu, jakby miała zaraz tam wskoczyć i już nigdy nie wypłynąć na zewnątrz. Z jej włosów o barwie smoły zaczęły skapywać płatki śniegu, które po drodze zaplątały się w kosmyki jej włosów. Nie lubiła śniegu. Był chłodny i nie przyjemny. Nawet jako mały szczeniak nie lubiła śniegu. Podczas gdy inne młode wilki ze stada bawiły się w śniegu, ona siedziała w kącie, w mroku dębu. Zawsze była odrzutkiem. Ale jej to nie przeszkadzało. Bo co ci da przyjaźń? Kiedyś, pewnego dnia poszła ze swoim rówieśnikiem do lasu. Była jeszcze szczeniakiem. A on zniknął. Pomyslano, że g zabiła. Zawsse była jakaś dziwna. Mruczeli. Ech, niektórzy po prostu wierzą w dobro i że świat jest przepełniony pokojem. Ale wystarczy otworzyć oczy. Tylko Wera wiedziała, co stało się tamtej nocy. Gdy poczuła strach, najsilniejszy w swoim życiu. Otworzyła oczy.Znów stała na plaży, a nieopodal niej ilczyca, wciąż milcząca. Wera postanowiła poczekać, aż ona coś powie. Sama nie mogła wydobyć z siebie słowa. Alebo mogła, lecz nie chciała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|