Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:06, 20 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Samuel czuł, że niesprawiedliwie zostało ocenione jego zachowanie. Bo on przecież tylko próbował przynieść miłość i pokój na ten lokal. Ale jako, że lubił Kajinkę to nie będzie się sprzeczać i z radosnym uśmiechem na pysku pomoże w sprzątaniu. Będzie miał wtedy przynajmniej dobry widok na tą dwójkę. Nie chciał, aby się pozabijali przecież!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Kaji Meyit
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z doliny snów... Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:12, 20 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Jej wzrok padł na błękitnego basiora, również, jak inni prócz Retesa, zawieszonego pod sufitem dzięki srebrzystym linom powstałym z kamienia księżycowego. Najwidoczniej podobało mu się tam, gdyż nijak nie protestował, a nawet uśmiechał się! To jest postawa godna Maga, naprawdę! Kajinka zarechotała, patrząc na niego roziskrzonym znów, szmaragdowym wzrokiem. Jej złość całkiem opadła, acz nie uwalniała jeszcze żadnego wilka.
- Wygodnie Ci tam, Sammy-kun? - zapytała żartobliwie, machając energicznie w jego kierunku łapą.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kaji Meyit dnia Śro 13:13, 20 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:19, 20 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Retes z zaciekawieniem począł oglądać zawieszonych Magów i Demonów. Ta zacna ozdoba powinna chyba przynieść Kaji większy ruch w 'Wesołej Śmiertce'. Szczególnie wilczkowi spodobała się unieruchomiona Viktoria. Nie umiejąc się powstrzymać z uśmiechem na pyszczku wystawił swój długi, różowy jęzor, wprost w stronę zielonej wadery.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:30, 20 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- Nie narzekam! - odkrzyknął wesoło Samuel. Chciałby odmachać Kaji, ale niestety, został przywiązany, więc nie mógł jej odmachać, nad czym bardzo ubolewał. Począł z zainteresowaniem obserwować 'Wesołą Śmiertkę'. Nie mógł w końcu przepuścić okazji obejrzenia jej z tej perspektywy, w końcu druga taka szansa może się więcej nie powtórzyć. Musiał korzystać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaji Meyit
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z doliny snów... Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:35, 20 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Zaśmiała się głośno i wesoło, aby następnie klasnąć donośnie. Echo dźwięku, którego nie powinno przecież być, rozniosło się po pomieszczeniu. Zaledwie moment później srebrne liany zamigotały i... zniknęły. Cóż, Kajinka przepowiadała uwięzionym rychłe spotkanie i pocałunek z podłogą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:36, 20 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Viki spojrzała na Jael'a.
- Oj, zamknij się już - fuknęła. W głowie pojawił jej się napis: "Śmierć, śmierć, śmierć!" Wadera potrząsnęła głową.
- Oharra* - szepnęła. Niestety - znów się nie udało. Wymamrotała coś pod nosem i spojrzała na bachora.
*Oharra - uwolnienie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:37, 20 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Trzask! - Z takim właśnie odgłosem Samuel wylądował na swoim biednym tyłku. Ale przynajmniej znowu był na ziemi! To się liczy!
- Szorujemy! Nie zostawimy przecież Kajinki z takim bajzlem! - oznajmił i zgarnął ścierkę oraz wiadro z wodą, po czym z wesołym uśmiechem począł ścierać zaschniętą już krew z podłogi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaji Meyit
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z doliny snów... Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:41, 20 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Zarechotała znowu, wracając za ladę w przekonaniu, iż Sammy-kun zapanuje nad kolegami i delikatnie przymusi ich do roboty. Ona sama wróciła do pracy, majstrując przy składnikach i materiałach, aż wreszcie uzyskała odpowiednie połączenie komponentów. Z zadowoleniem przyłożyła łapę do mieszanki i zgromadziła w łapie sporą dawkę energii.
- Faa* - wymruczała, a czar sprawił, iż materiały nagrzały się i scaliły w jedną, puchatą rzecz o czarnym kolorze. - Futro gotowe, kościejku! - zakomunikowała, podnosząc płaszcz do góry i prezentując go klientowi.
*Faa - jap. futro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Xythuel
Latający Mag
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:49, 20 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Xyth zleciał jakoś na cztery łapy, jednak poślizgnął się przy samym upadku upadając (masło maślane @.@) na brzuch. Zachichotał jedynie i poślizgał się niczym po lodzie po szmatkę. Owinął ją sobie wokół ogona. Po chwili zaczął biegać w tę i spowrotem ścierając plamy z podłogi.
- HA~!
Krzyknął ukazując swój zacny jęzor światu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:11, 20 Kwi 2011 Temat postu: |
|
A Samuel wciąż dokładnie szorował podłogę, a na jego pysku gościł ciągle szczery, słowiański uśmiech ;3. Z wiadra wygrzebał szczotkę i rzucił nią w Viktorię.
- Do roboty, matko wyrodna! - krzyknął uradowany, nie widząc w tym nic nietaktownego. Zaraz też powrócił do swego emocjonującego zajęcia, jakim było zmywanie podłogi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Xythuel
Latający Mag
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:17, 20 Kwi 2011 Temat postu: |
|
-Pospremiti!
Dodał przyłączając się do Samuela. A biczowaty ogon owinięty szmatką fruwał na wsze strony jak nigdy wcześniej. Szoru, szoru... A Viktoria się leniła. Xyth miał ochotę rzucić jakieś złośliwe słowo mobilizujące do pracy (takie polskie i często używane .-.).
-Pospremiti trut!
Powiedział chrząkając gdy szmatka całkowicie poczerwieniała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaji Meyit
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z doliny snów... Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:39, 20 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Zerknęła zza sztucznego futra na pracujące wilki i zachichotała wesoło pod nosem. Nareszcie lokal przestał przypominać rzeźnię ślepego faceta, który tnie wszystko naokoło siebie. Poskładała spokojnie, acz energicznie, twór i odłożyła go na ladę, ażeby kostek mógł go bez problemu zabrać.
- Dwadzieścia kostek się należy - powiedziała radosnym tonem, bujając się w rytm nieistniejącej, a grającej jej w myślach melodii.
Moment później zaczęła nucić, wydobywając ścierkę ze schowka i przecierając tanecznie półki oraz liczne - małe, duże, pękate, chude, smukłe... - fiolki wypełnione różnymi, magicznymi cieczami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Debra
Wojownik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:39, 20 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Ferine pokręciła tylko głową. Poczuła narastającą w niej złość. Białka jej oczu poczerwieniały, a mięśnie się naprężyły. Rzuciła swoje okulry na ziemię i rozdeptała je łapą.
-Mam już dość.-mruknęła, podchodząc do właścicielki.-Czy mogłabym szałwiową herbatkę, proszę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaji Meyit
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z doliny snów... Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:44, 20 Kwi 2011 Temat postu: |
|
/Ach! Własnie! Ferine, masz pozwolenie na moc gadania z wężami? x]/
- Ależ naturalnie! - wykrzyknęła z entuzjazmem, rzucając waderze szmatkę do kurzu i samej kierując się za ladę.
Postawiła czajniczek nad ogienek, następnie wyciągnęła kubek i wrzuciła do niego torebkę herbaty. Kiedy tylko w powietrzu zawirował gwizd, zalała wrzątkiem ową torebeczkę. Zaraz po lokalu rozniósł się uspokajający zapach szałwii. Kajinka z uśmiechem popchnęła naczynie w kierunku wadery, przechylając śmiesznie łeb.
- Pięć kostek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Debra
Wojownik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:50, 20 Kwi 2011 Temat postu: |
|
/ A czy żeby pies zareagował na komendę ,,Siad" muszę mieć pozwolenie? To jest tresowany wąż :3/
Ferine wygrzebała pięć kości i podała je waderze, sama upijając łyk herbaty. Pomasowała swoje skronie, wzdychając ciężko.
-Grazie per il tè.(Dziękuje za herbatę)-zwróciła się do wilczycy, uśmiechając się słabo. Ach, ta mieszkająca w niej bestia gdy się budzi, odbiera jej tyle energi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:00, 20 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- Nie gadamy przy herbatce, Fer! - powiedział Samuel podając wilczycy wcześniej rzuconą przez Kaji szmatkę. - 'Wesoła Śmiertka' sama się nie umyje! - oznajmił z miną odkrywcy i powrócił do czyszczenia podłogi. Zaschnięta krew już niemal się domywała! Sammy poczuł się, niczym kierownik grupy sprzątającej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Debra
Wojownik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:02, 20 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Ferine wypiła do końca herbatę i wzieła szmatkę. Dołączyła do innych, którzy sprzątali śmiertke.
-A tak wogóle o co poszło?-spytała, patrząc na pozostałe wilki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaji Meyit
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z doliny snów... Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:07, 20 Kwi 2011 Temat postu: |
|
/A czy muszę wspominać, że węże są głuche? Khem, dobra.../
Zarechotała wesoło, patrząc, jak szanowni goście ładnie i grzecznie sprzątają jej kochany lokal. Zamruczała, podchodząc do przewróconego fotela i podnosząc go zręcznie, aby zaraz rozsiąść się w nim wygodnie i z tej nowej pozycji spoglądać na tymczasowych sprzątaczy.
- Nie poszło o nic ważnego - odparła, przymrużając szmaragdowe ślepiska. - Ot, kłótnia i chęć krzywdzenia.
Wzruszyła ramionami, jak gdyby była to rzecz zwyczajna.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kaji Meyit dnia Śro 17:08, 20 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:21, 20 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- Wybaczcie mi nietakt. Jestem Evana. - powiedziała wstając z podłogi. - W porządku Samuelu, bierzmy się do roboty. - dodała i mrugnąwszy do niego wzięła (skądś) miotłę i owinąwszy ją szmatą schwyciła w ogon i poczęła wycierać podłogę z krwi. Gdy dotarła do fotela postawiła go we właściwej pozycji pyskiem. Po chwili wrzuciła szmatę do śmietnika i odstawiła miotłę na miejsce. Podeszła do Viktorii ze zmarszczonymi w złości brwiami.
- Nie masz wstydu? Najpierw wyrzekasz się własnego dziecka a potem chcesz obudzić w nim litość? Dobrze ci radzę, nie zbliżaj się do niego więcej bo jedyne co możesz mu przynieść to cierpienie. - powiedziała, a raczej wywarczała i usiadła obok malca.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Elena dnia Śro 17:25, 20 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Brista
Dorosły
Dołączył: 12 Lut 2011
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:44, 20 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Brista weszła do środka i zatrzymała się przy cenniku.
-Czy nie ma więcej opcji?-jęknęła, zastanawiając się nad pierwszym punktem cennika. Usiadła na jednym z foteli i zaczęła płakać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|