Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Sosnowa Polanka

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Polany
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Milkyway
Dorosły


Dołączył: 23 Kwi 2013
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 21:09, 20 Lis 2013 Temat postu:

/ przyjmuję go z powrotem ;)/
Pytania robiły się coraz gorszę i Milky kończy się wymijające odpowiedzi.
- Nie uważasz, że bardzo bardzo się różnisz od wilków. Tak bardzo, że raczej nie masz z nimi nic wspólnego. I według ciebie ja też jestem wilkiem? - spytała z niedowierzaniem. Kto mógł nagadać jej aż takich głupot. - Wheat mogła cię przecież oszukiwać.
Kolejne pytanie nareszcie było normalne, wiec odpowiedziała na nie z uśmiechem, który zresztą zaraz zniknął.
- Nigdy nie uczyłam nikogo latać, ale z chęcią spróbuję. Dzieci się biorą z brzucha mamy. O moich rodzicach to długa historia. W skrócie chodzi o to, że moja rasa mieszka wysoko w górach i mieli białe łuski żeby nie było ich widać na śniegu. Ogon służy do utrzymania równowagi lub u jak u wilków do okazywania emocji.
Jedno z pytań było naprawdę przegięciem takiej głupoty jeszcze chyba w życiu nie słyszała.
- Pan Ziemia? Słuchaj słonko nie ma czegoś takiego. Ziemia nie straciła jąder. Ktoś wmówił Ci głupoty. Nie możesz wierzyć we wszystko co Ci mówią. Najpewniej dowiesz się prawdy, jak sama sprawdzisz odpowiedzi na pytania. - I w nagłej chwili olśnienia wpadł jej genialny pomysł jak już nie odpowiadać na ciężkie pytania. - Niestety nie mogę już udzielić Ci Odpowiedzi. Lepiej sprawdź jak się czuję koleżanka gryf.
Kątem oka zobaczyła, że gryf już otrząsnął się z omdlenia i teraz stoi i wpatruję się w nie. Ciekawe czy znowu narobi tyle krzyku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shaeera
Dojrzewający


Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 5:30, 21 Lis 2013 Temat postu:

Znów to samo. Wręcz czuła na sobie wzrok Cthulhu namierzający szczeniaka zadającego za dużo pytań. Uznała więc, że teraz, dopóki niebezpieczeństwo nie minie będzie posługiwać się wyłącznie zdaniami twierdzącymi.
Shaeera spojrzała na gryfkę.
- Obudziłaś się! - zawołała.
Podbiegła i rzuciła się jej na szyję, przytulając mocno. Cieszyła się, że nic się nie stało białej gryficy. Uważała za bardzo dziwne chodzenie spać w środku dnia. Tak robią tylko chorzy, prawda?

/weno, gdzie jesteś?/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Milkyway
Dorosły


Dołączył: 23 Kwi 2013
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 14:57, 09 Gru 2013 Temat postu:

Chyba jednak się nie obudziła. Milky zaczęło nudzić się to miejsce za długo już tu była, a ona nie lubi takiej jednostajności. Zastanowiła się no co teraz ma ochotę. To było głupie, bo oczywiście Milky zawsze ma ochotę na jedno, no może dwa - jedzenie albo drzemka.
-Hej mała, co powiesz na obiad? - krzyknęła do młodej, której imienia w dalszym ciągu nie znała.
Chciała odpocząć od tłumaczenia tych bzdur, którymi ktoś nakarmił tego biednego smoka. Chciała wzbić się w powietrze i przestać myśleć o przyziemnych sprawach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shaeera
Dojrzewający


Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 20:03, 09 Gru 2013 Temat postu:

- Chętnie.
Jedna z trzech alternatywnych Shaeer właśnie dowiedziała się, że Cthulhu jest niegroźny. Można więc wrócić do zadawania pytań.
- A ty jesteś wysoka czy niska duchem?
- Co sądzisz o idei wyższości?
- Co to znaczy eliminować?
- Czy jesteś uber, czy unter?
Wpływ Kroenen'a na młodą ujawniał się coraz bardziej...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Milkyway
Dorosły


Dołączył: 23 Kwi 2013
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 21:37, 09 Gru 2013 Temat postu:

Milky podniosła się ociężale i wyciągnęła. Coraz bardziej znudziła ją sceneria okolicy. Już miała rozłożyć skrzydła gdy usłyszała kolejne pytania. O nie! Trzeba tą małą zbyć czymś Wypuściła kłąb pary z nosa. Tym razem nie znała odpowiedzi na większą ilość pytań, powątpiewała też czy są one w istocie tak ważne za jakie je bierze młode. Wpadła na pomysł.
- Mówiłam Ci, że nie mogę już odpowiadać na twoje pytania. Będziesz mogła poznać kolejne odpowiedzi gdy... - tu Milky się zacięła szukając wystarczającej wymówki - ... będzie kolejna pełnia księżyca.
Nie miała pojęcia kiedy to będzie. Miała nadzieję, że to się stanie w dalekiej przyszłości. Po za tym pogoda nie sprzyjała na podziwianie gwiazd.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shaeera
Dojrzewający


Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 17:55, 10 Gru 2013 Temat postu:

Sha pokiwała łebkiem. Zapamięta te pytania i zada je podczas następnej pełni... Cokolwiek to jest. Zapyta kogoś innego. Kogoś, kogo można pytać zawsze i o wszystko. Kroenen'a oczywiście.
- Więc mówisz, że będziemy jeść. - usiłowała zrobić z pytania zdanie twierdzące.
Widząc, że smoczyca szykuje się do odlotu dodała jeszcze:
- Nie latam zbyt dobrze... Zazwyczaj kończy się to kraksą.
Kraksa to mało powiedziane... Ale cóż. Nie powinna raczej przechwalać się tym, jak bardzo nie potrafi utrzymać się w powietrzu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Milkyway
Dorosły


Dołączył: 23 Kwi 2013
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 20:53, 13 Gru 2013 Temat postu:

/przepraszam za zwłokę /
To też pamiętała i właśnie chciała zaproponować krótką lekcję latania, jednak nie była do końca pewna jak to zrobić. Lepiej byłoby uczyć małą najniżej jak się da, żeby w razie co zrobiła sobie najmniejszą krzywdę. A gdyby tak przeprowadzić lekcje na ziemi?
- To przeprowadzimy szybką lekcję latania. Zostań tu. - Milky odeszła dwa smocze kroki w tył i skierowała się twarzą do Sherry. - Będę wytwarzała sztuczny wiatr swoimi skrzydłami. Ty będziesz musiała wyczuć w którą stronę wieje i skierować skrzydła na wprost niego, żeby się utrzymać.
Nie miała pojęcia czy mała ją zrozumiała. Nie była nigdy nauczycielką i nigdy nie chciała nią być. A teraz zapewne się okaże, że nie powinna nią być.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vivian
Dorosły


Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 21:06, 13 Gru 2013 Temat postu:

A teraz pomału i baardzo ostrożnie się wycofam... jeden krok, drugi krok, byle cicho... Spokojnie Vivian, jeszcze żyjesz, czyli chwilowo nie zostałaś uznana za potencjalne pożywienie.
Korzystając z chwili nieuwagi ze strony dwóch PrzerażającychBestiiZdolnychzŁatwośćiąPołamaćJejKości, zaczęła stopniowo, z niezwykła dla siebie ostrożnością, wycofywać, żeby jak najszybciej opuścić to miejsce. Zapewne nigdy się nie przekona co do dobrych intencji smoków, a nawet jeśli, to z pewnością będzie to proces długotrwały i niezwykle odległy. Na chwilę obecną niemal dostała z przerażania zawału serca. Przecież nie jej winą był ten paniczny strach przed tymi oto gadami, ot, wydarzenia z przeszłości, które odcisnęły na jej psychice piętno niezmywalne, z pewnością były główną przyczyną jej obecnego przerażenia.
Gdyby mogła, pewnie użyłaby skrzydeł i zwiewała do przestworzy, ale niestety - była uziemiona. Zatem mogła jedynie uciekać na łapach, co z resztą niezwłocznie uczyniła. I już jej nie było.

z.t, bo nie chcę przeszkadzać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shaeera
Dojrzewający


Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 22:52, 13 Gru 2013 Temat postu:

Niewiele zrozumiała. Wiedziała, czym są skrzydła i jak działa wiatr. Za to za Chiny Ludowe nie potrafiła odgadnąć, czego ma się trzymać. Nie mogła też o to zapytać - pełnia z pewnością jeszcze nie nadeszła.
Po krótkim namyśle zdecydowała, że będzie się trzymać czegokolwiek. Padło na znajdujące się tuż obok drzewko.
- Trzymam się - zawołała, chwytając obułap pień. Dla pewności owinęła również ogon dookoła jednego z niższych konarów. Rozłożyła swoje wspaniałe czarne skrzydła i spojrzała wyczekująco na dużą białą wilczycę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Milkyway
Dorosły


Dołączył: 23 Kwi 2013
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 17:50, 14 Gru 2013 Temat postu:

Kiwnęła głową na znak, że rozumie. Rozłożyła swoje ogromne, pierzaste skrzydła. Jeszcze nigdy nie próbowała wytworzyć wiatru na ziemi. To może być ciekawe doświadczenie. Oby się jej pomysł udał. Ustawiła skrzydła prostopadle do podłoża i zaczęła nimi mocno machać. Siła podmuchu aż ją cofnęła, więc zmniejszyła siłę uderzeń. Nie wiedziała czy mała ją usłyszy więc krzyknęła:
- Wystartować najlepiej jest z niskiego podskoku. Jak być chciała przeskoczyć wilka. Skrzydłami musisz wyczuć wiatr, który wytwarzam. Gdy już będziesz wiedziała w którą stronę wieję, musisz ustawić skrzydła równolegle do niego.
Tłumaczenie latania było o wiele trudniejsze niż mogło by się wydawać. Niby to tylko machanie skrzydłami, a nie wszyscy mogą się tego nauczyć.
-Aha i oba (?) skrzydła muszą poruszać się w takim samym rytmie, równocześnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shaeera
Dojrzewający


Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 17:57, 14 Gru 2013 Temat postu:

Shaeera kiwnęła łepkiem. Wbiła pazury głęboko w drewno. Jak ma w takim stanie skakać?
Rozłożyła jednak skrzydła i ustawiła je równolegle do wiatru. Wiatr był raczej mocny, więc uniósł ją w powietrze. Szpony zaciśnięte na drzewie zaczęły się nieznacznie przesuwać... Za mocno, za szybko...
Nie udało się. Szpony się obluzowały, a następnie zsunęły z drzewa. Biedną smo...wilczycą miotnęło jak suchym liściem. Uderzyła grzbietem w kolejne, mniejsze drzewo, które złamało się pod ciężarem małej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Milkyway
Dorosły


Dołączył: 23 Kwi 2013
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 19:45, 14 Gru 2013 Temat postu:

/wybacz za brak logiki xD/
No tak można było się spodziewać, że ten sposób nie wypali, ale skoro nie tak to jak? Od razu gdy zauważyła, że młoda spadła z drzewa przestała machać skrzydłami. Zrobiła jeden duży sus, co skutkowało pospadaniem liści z drzew, i znalazła się przy Shaeerze.
- Nic Ci nie jest? - ostatnio za często zadaje to pytanie. - Przepraszam to był zły pomysł. Zresztą to drzewko nie było zbyt piękne.
Jeśli dała radę to pomogła młodej. Po czym usiadła i zamyśliła się. Ona już nie ma pomysłów. Ale może ma je ktoś kto ma głowę pełną pytań?
-Może ty masz pomysł jak bym ci mogła pomóc z lataniem?
Zdecydowanie nie powinna być nauczycielką.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shaeera
Dojrzewający


Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 19:54, 14 Gru 2013 Temat postu:

- Jest. - wymamrotała niewyraźnie - Jestem głodna.
Potrząsnęła parę razy łebkiem, wyraźnie zamroczona. Przygrzała mocno. Oprócz tego raczej nic się nie stało.
Właściwie... Czemu, gdy potrząsała łebkiem, to gałęzie się poruszały? Sięgnęła łapą, by to sprawdzić. Okazało się, że jeden z jej rogów zaklinował się pomiędzy dwoma gałązkami. Mocnym szarpnięciem zdarła tę niewygodną ozdobę.
- A... Możesz latać za mnie? - zapytała - Albo... Zrób tak, żebym od razu umiała.
Nie miała lepszych pomysłów. Może te wystarczą?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Milkyway
Dorosły


Dołączył: 23 Kwi 2013
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 22:02, 14 Gru 2013 Temat postu:

Odetchnęła z ulgą na wieść, że nic jej nie jest. No tak jest jeszcze jeden sposób nauczenia i skoro młoda uwierzyła, że ziemia straciła swoje jedno jądro, to w to też może uwierzyć. Zniżyła się do Shaeery.
- Wiesz co znam taki jeden sposób, ale musisz obiecać, że nikomu nie powiesz. - powiedziała tajemniczo-dramatycznym sposób. - Mogę cię nauczyć latania bez nauki, ale czy jesteś na to gotowa?
No jak to nie wypali to już chyba nic.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Milkyway
Dorosły


Dołączył: 23 Kwi 2013
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 22:03, 14 Gru 2013 Temat postu:

Odetchnęła z ulgą na wieść, że nic poważnego jej nie jest. No tak jest jeszcze jeden sposób nauczenia i skoro młoda uwierzyła, że ziemia straciła swoje jedno jądro, to w to też może uwierzyć. Zniżyła się do Shaeery.
- Wiesz co znam taki jeden sposób, ale musisz obiecać, że nikomu nie powiesz. - powiedziała tajemniczo-dramatycznym sposób. - Mogę cię nauczyć latania bez nauki, ale czy jesteś na to gotowa?
No jak to nie wypali to już chyba nic.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shaeera
Dojrzewający


Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 23:52, 14 Gru 2013 Temat postu:

- Przysięgam, że nigdy choć słowem o tym nie wspomnę. Jestem uber i mogę wszystko. Jestem gotowa na wszystko.
Głos Shy był cichy, lecz wyraźny. Pobrzmiewała w nim nowo zdobyta pewność siebie i odwaga kogoś, kto nie wie nawet, jak się pisze ''konsekwencje'', nie mówiąc już o znaczeniu tegoż słowa. Odkąd dowiedziała się że jest wysokim duchem, czy jak to tam szło zrobiła się dużo odważniejsza... Kroenen byłby z niej dumny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Milkyway
Dorosły


Dołączył: 23 Kwi 2013
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 13:02, 15 Gru 2013 Temat postu:

Milky wypięła pierś, nadając scenie oficjalny charakter. Lekko położyła swoją łapę na głowię Shaeery.
- Powtarzaj za mną. Ja pełno prawny właściciel skrzydeł, przyrzekam uczciwie korzystać z danej mi mocy i nie przekazywać jej w nie powołane ręce.
Całkiem nieźle wyszło i to w całości na poczekaniu. Gdy młoda powtórzyła formułkę, Milky zdjęła swoją łapę, znów zrównała się twarzą z smoczątkiem i dmuchnęła dymem w nią.
- Teraz znasz tajniki latania.
Miała ogromną nadzieje, że jej nie do końca świetny plan się uda.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shaeera
Dojrzewający


Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 13:13, 15 Gru 2013 Temat postu:

/regulamin gry, pkt 18 - radzę się zapoznać. Bez obrazy, ale jestem nieco przewrażliwiona na tym punkcie./

- Ja, pełnoprawny właściciel skrzydeł przyrzekam uczciwie korzystać z danej mi mocy i nie przekazywać jej w niepowołane ręce. - powtórzyła, starając się wyglądać możliwie oficjalnie i poważnie.
Dum zapiekł ją w oczy i tylko najwyższym wysiłkiem woli powstrzymała się przed zamknięciem ich, lub kichnięciem. Wytrzymała jednak, bo naprawdę chciała umieć latać. Bardzo chciała. Dotychczas sprowadzało się to do chybotliwego szybowania zakończonego bolesną kraksą.
Uśmiechnęła się niepewnie. Teraz już umie latać? Fajnie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Milkyway
Dorosły


Dołączył: 23 Kwi 2013
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 17:09, 18 Gru 2013 Temat postu:

/przepraszam, masz rację błędnie założyłam, że to po prostu zrobisz/

Idzie nieźle jeszcze trzeba tylko przetestować, czy to działa. Milky, zaklinała w duchu wszystkich znanych jej smoczych bogów, aby to wypaliło. Podniosła głowę i odeszła na bezpieczną odległość.
- No to co próbujemy twoje nowe możliwości?
Uśmiechnęła się zachęcająco czekając, aż młoda wystartuje pierwsza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shaeera
Dojrzewający


Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 17:44, 18 Gru 2013 Temat postu:

Smoczyca kiwnęła głową, uśmiechając się.
Tak, piszę "smoczyca". Równolegle jej najlepsza przyjaciółka uświadomiła biedną Shę w tym temacie. Płacz, krzyk i zgrzytanie zębów w takim największym streszczeniu. Młoda bała się tego, co mogłaby zrobić przyjaciołom. Ale... Nawet to nie mogło przyćmić jej entuzjazmu.
Zamachała skrzydłami. Z początku szło to dość nierówno. Chybotliwie wzbiła się w powietrze. To akurat nie było dla niej nic nowego - krótkie loty zakończone upadkiem.
Teraz jednak wydawało jej się, że coś się zmieniło. Skrzydła poruszały się pewniej, regularniej. Czy to aż do tego stopnia siedzi w głowie? Umiejętności należne jej od urodzenia pojawiły się nagle, niespodziewanie dla niej samej. Tak, jakby skrzydła same wiedziały, co robić.
Uśmiechnęła się szeroko, czując wiatr w skrzydłach. Delikatnie zmieniając ich ułożenie wzleciała wyżej.
Skrzydła znieruchomiały, rozłożone na całą szerokość. Następna zmiana położenia i ostrożnie (choć nieco za szybko) podchodziła do lądowania.
Nie wyszło idealnie, ale i tak lepiej, niż zazwyczaj. Łapy Shy zostawiły głębokie bruzdy w ziemi. Młoda nie zauważyła tego jednak, uszczęśliwiona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Polany Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 17, 18, 19  Następny
Strona 18 z 19


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin