Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Samanta
Dorosły
Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:15, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
Samanta rzekła suchym głosem - Nie .. Ona jest jakaś dziwna - Wadera popatrzyła na wilczyce Ashley . Widziała w niej coś co było podobne do Samanty .
Przyglądała jej się twardo .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Brenda
Duch
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bodajże z nikąd Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:14, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
Stała przez chwilę bez ruchu, lecz po chwili zaczęła spacerować po żwirowej ziemi zw wzrokiem wbitym w swe stopy. W końcu zatrzymała się za Samantą.
- A wiec jestem dziwna. - Rzekła nie spuszczając wzroku z ziemi. - Oczywiście że jestem. - Na jej twarzy można było dostrzec coś na kształt uśmieszku. - Ale czy to źle? Według mnie nie. A twoim zdaniem?
Choć wcale nie oczekiwała odpowiedzi była ciekawa reakcji wilczycy. Badanie anatomii innych mogło być ciekawym zajęciem. Lecz nie ma co kryć, iż niektórzy są nudni jak flaki z olejem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Samanta
Dorosły
Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:29, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
Samanta wstała i rzekła obojętnie do wilczycy - Może tak może nie . Ty wiesz najlepiej - Wadera przeleciała po niej wzrokiem . W końcu zaczęła iść w kierunku urwiska . Tam spojrzała w dół .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Brenda
Duch
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bodajże z nikąd Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:00, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
- Nie sądzę. - Odparła spokojnie i usiadła na trawie poprawiając sukienkę. Starała się zetrzeć z niej plamy krwi, lecz uparta substancja nie chciała odczepić się od sukienki.
Oparła łokcie na kolanach i zaczęła wpatrywać się w horyzont o niczym nie myśląc. W uszach szumiały jej jedynie dźwięki drzew porywanych wiatrem, a nos drażnił kuszący zapach wilczej krwi. Czemuż ona musi tak apetycznie pachnieć?Zmarszczyła nos spoglądając na Samantę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Freya
Dorosły
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z poprzedniego wcielenia Bogini... Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:07, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
Freya powoli złożyła skrzydła po sobie i równie wolno położyła się na ziemi. Potrząsnęła subtelnie łbem, by po chwili gładko położyć go na przednich łapach. Zamknęła oczy, uwaznie się przysłuchując wszystkiemu i wszystkim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Brenda
Duch
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bodajże z nikąd Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:56, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
Przymknęła oczy, gdyż wiedziała, co ją teraz czeka. Wiedziała, gdzie się teraz uda. Minęła wilki i bez słowa ruszyła przez gąszcz, aż czubek jej ogona zniknął w zielonej gęstwinie. Czy teraz widzieli ją taką ostatni raz? Najprawdopodobniej. Teraz wszystko co dotychczas zdobyła właściwie przepadnie. Ale nie przejmowała się tym, by nie zaprzątać sobie głowy niepotrzebnymi błahostkami. [NMJT]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Freya
Dorosły
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z poprzedniego wcielenia Bogini... Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:08, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
Gryfica słysząc szelest w zaroślach, podniosła łeb i spojrzała za wilczycą. Gdy zniknęła popatrzyła po reszcie. Nie wydawało się jej korzystne zostać w tym towarzystwie, więc znienacka szeroko rozpostarła skrzydła i wzbiła się w powietrze, odlatując na własne tereny, zamyślona. Kto zaprzątał tak jej myśli?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Demon
Doświadczony Wilk
Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 3552
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:05, 21 Cze 2010 Temat postu: |
|
-hmmm... - mruknął pod nosem, i wyleciał jak torbeda wysok w góre, śmignął tylko niedaleko krawędzi przepaści, wleciał w chmury, tam zawisł na chwilę w powietrzu, patrząc przed siebie.rozmyślając przy tym
18:15
Odleciał
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Demon dnia Pon 17:15, 21 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Inna
Dusza Watahy Nocy
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 5885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Watahy Gwiazdy Polarnej Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:37, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
Demona otuliła delikatna mgiełka zielonych skierek. Inna najzwyczajniej chciała się przytulić do basiora, którego kochała od zawsze, na zawsze.
Zniknęła w momencie, gdy odleciał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaji Meyit
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z doliny snów... Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:54, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
Najzwyczajniej w świecie nudziła się. Nudziła się tak okropnie, iż była gotowa nawet skoczyć z urwiska, aby choć przez chwilę poczuć coś więcej od nudy. Przewróciła się na plecy, nadymając policzki niczym obrażony dzieciak. Cóż, takowym już nie była, ale nie zawsze trzeba zachowywać się dojrzale, prawda?
- Nudno! - wykrzyknęła, zrywając się na łapy i w podskokach opuszczając to miejsce. Musiała namierzyć jakąś ciekawszą lokację. Oj, tak!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Czikita
Młode
Dołączył: 01 Mar 2010
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z fabryki Czekolaaady lub z reklamu Gerbera (Czy wyglądam, jakbym miał niedobór magnezu?) Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:13, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
Fuknęła gniewnie, gdy kolejna ślinowa kula uderzyła o skały, a żaden ptak nie zleciał razem z nią.. Złapała się na wygłodniało brzuch i wyleciała stąd. (znaczy się, udawała, że leci x])
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:11, 06 Lip 2010 Temat postu: |
|
Pomiędzy zgromadzone nad przepaścią wilki wkroczył duży basior o bardzo gęstej, ciemnej sierści i długiej, kruczoczarnej grzywie opadającej bezwiednie na krwistoczerwone oczy. Wasp zatrzymał się niedaleko brzegu, w oddali od innych, a wzrok utkwił w niebie. Kiedy on ostatnio tutaj był? Już nawet nie pamiętał. To miejsce łączyło się z tyloma wspomnieniami... wilk westchnął w duchu na myśl o tych wszystkich wydarzeniach. Niedobrze - robił się sentymentalny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaji Meyit
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z doliny snów... Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:29, 06 Lip 2010 Temat postu: |
|
I ponownie te strony powitały Kaji, a Kaji powitała je z wzajemną radością. Chociaż szare niebo, stosy wilczych ciał w dole i nieprzyjemny odór szybował niby szalony z wiatrem, to młoda wadera szczerzyła swoje kiełki. Dostrzegła sporo osobników tej samej rasy, co ona, toteż liczyła, iż nuda wreszcie zostanie odgoniona.
- Dzień dobry! - zawołała raźnie, machając entuzjastycznie ogonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:36, 06 Lip 2010 Temat postu: |
|
Ściągnął brwi i gwałtownie się odwrócił do przybyłej, usłyszawszy jej ciut za głośne powitanie. Gdzie podziały się te piękne czasy, w których na urwisko przybywały jedynie zmęczeni życiem niedoszli samobójcy? Ci przynajmniej zachowywali ciszę. Dopiero bijący od młodej wilczycy zapach Watahy Ognia, który szybko dotarł do nozdrzy Waspa sprawił, że wyraz jego pyska nieco złagodniał. - Witam - odrzekł krótko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaji Meyit
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z doliny snów... Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:42, 06 Lip 2010 Temat postu: |
|
Zastrzygła uszami, usłyszawszy powitanie od strony nieznajomego wilka. Doskoczyła do niego raźnie, nie zdejmując z kufy wesołego uśmieszku.
- Jestem Kaji, Kaji Meyit - przedstawiła się, kłaniając przy okazji z gracją księżniczki. - A ty? - przekrzywiła nieco łeb, siadając przed basiorem i wpatrując się w niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:51, 06 Lip 2010 Temat postu: |
|
- Nazywam się Wasp - odpowiedział, taksując wilczycę uważnym spojrzeniem. Zwrócił uwagę na jej niecodzienne w jego oczach ubarwienie sierści. Ucieszyło go bardzo, że wreszcie spotkał kogoś ze swojej watahy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaji Meyit
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z doliny snów... Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:55, 06 Lip 2010 Temat postu: |
|
Do jej nosa nagle, przebiwszy się przez stęchły odór zgnilizny, doszedł znajomy zapach. Zmarszczyła nos, próbując go skojarzyć.
- Nie jestem tu jeszcze zbyt długo i nie bardzo się na tym znam, ale... należysz może do Ognia? - zapytała, nie mogąc aż usiedzieć na miejscu. Jeżeli to prawda, to pierwszy raz spotka kogoś, kto jest z tej samej Watahy, co ona. To coś jak rodzina, rodzina, którą ona straciła. Uszy postawione na sztorc wyczekiwały odpowiedzi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kaji Meyit dnia Wto 18:55, 06 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:02, 06 Lip 2010 Temat postu: |
|
Uśmiechnął się słabo na słowa Kaji. Miło było usłyszeć, że wreszcie ktoś nowy w krainie postanowił wstąpić do innej watahy niż popularna ostatnio Noc. Bo Wasp, który mieszkał tu tak długo i doskonale znał zapachy wszystkich watah, nie musiał nawet pytać rozmówczyni - bijąca od niej woń Ognia była wyjątkowo mocna. - Tak - odpowiedział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaji Meyit
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z doliny snów... Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:15, 06 Lip 2010 Temat postu: |
|
Aż jej się ogon zatrząsł, gdy usłyszała potwierdzenie. Wyszczerzyła jeszcze bardziej ostre ząbki drapieżnika, wcale nie sprawiając wrażenia kogoś, kto zdolny jest złapać zwierzynę. Cóż, pozory...
- Lubisz to miejsce? Bo mnie się ono podoba - powiedziała, rozglądając się dokoła i zachaczając wzrokiem o każdy element krajobrazu.
*Gome, strona nie chciała mi się załadować -,-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:20, 06 Lip 2010 Temat postu: |
|
Zaśmiał się w duchu, widząc, jak na pyszczku Kaji wymalowuje się zadowolenie - widocznie nie spotkała jeszcze wilka należącego do Ognia. Nie dziwiło go to wcale. - Nie - odpowiedział. Jego spojrzenie również powędrowało w dal, na przepaść. - Nie wiem, jak mógłbym lubić miejsce, w którym życie odebrało sobie tyle wilków, również tych mi znajomych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|