Tęczowy wodospad

Fedorra

Fedorra zaszlochała . Wtuliła się w Nikitę i wyjaśniła , - Jestem taka samotna . - wyjaśniła . Fedorra myślała o pewnym wilku , dawno się nie odzywał . Przypomniała sobie to co się działo nad morzem . Uśmiechnęła się do Nikity i powiedziała : - Ech , już nic . - pociągnęła nosem i wstała .

Sammaria

Sammaria wstała i rozejrzała się.Były tu jej przyjaciółki.Podeszła do nich i rzekła:Hej.Co u was? - spojrzała na Fedorrę.Zauważyła że miała załzawione oczy.Podeszła do niej i zapytała:Co się stało ? - i usiadła koło niej.

Nikita

Nikita zawsze z chęcią słuchała swoich przyjaciółek . Były one jej skarbem . Lubiła je bardzo i miała do nich pełne zaufanie .
Wstała za Fedorą i czekała na jej kolejny ruch . Kątem oka patrzyła na Samarię i powiedziała do niej - Cześć . Dobrze a u Ciebie ? - Na jej pysku pojawił się uśmiech jednak zniknął on kiedy wzrok Nikity poleciał znów na załamaną Fedorę .

Sammaria

-U mnie tak samo.Co się stało Fedorze?-zapytała.Martwiła się o przyjaciółkę. Nie wiedziała jak ją pocieszyć.Popatrzyła w niebo i czekała na odpowiedź.

Nikita

Nikita zbliżyła pyszczek do ucha Samari i rzekła - Tęskni za Aronem - Następnie szybko wróciła do poprzedniej pozycji aby Fedorra nie zaczęła nic podejrzewać .

Fedorra

- Co wy tu knujecie , co ? - spytała Fedorra cwaniacko , podeszła do Sammarii i powiedziała : - O cześć , przez to wszystko zapomniałam się przywitać . - usmiechnęła się do niej . - Co robimy ? - spytała kątem oka patrząc na Ray'a .

Sammaria

Sammaria wiedziała co czuje Fedorra.Sama bardzo tęskniła za Kihe.Podeszła do Nikity i szepnęła jej do ucha:Pobawmy się z nią to zapomni o nim przynajmniej przez chwilę.Co ty na to? - i usiadła na swoim poprzednim miejscu.

Mizu

Usłyszała szmer. Spojrzała w jego stronę i zobaczyła błękitno-białą waderę. Przekrzywiła lekko łeb i odwróciła się w stronę wodospadu. Uwielbiała wodę, jej spokój, piękno, a także różne charaktery. Sama często była taka. Raz spokojna a za drugim razem energiczna. Podeszła bliżej i zanurzyła łapę w wodzie. Trochę nią pomachała czym wywołała drgania i małe fale. Uśmiechnęła się do siebie.

Nikita

Nikita odparła - Dobrze ale może nie tutaj ? - Uśmiechnęła sie zawadiacko i rzekła - Chodź lepiej nad Bursztynowe Morze - Wadera zaczęła powoli iść ku wyjściu . W końcu doszła do niego i zniknęła .

Sammaria

Sammaria ruszyła za przyjaciółką.Odwróciła się za siebie.Widziała rze Fedorra nie idzię wiec rzekła:Chodź.I ruszyła nad bursztynowe morze.

Ray

Wilk widząc spotkanie matek różańcowych...przyjaciółek wilczyc ziewnął poirytowany i postanowił sam znaleźć sobie ciekawsze zajęcie. Wyskoczył do góry wspinając się pi śliskich skałach wodospadu a jego sierść falowała na wietrze.

Fedorra

- Wiecie co ? - odpowiedziała Fedorra - Ja chyba tu zostanę , muszę trochę pomyśleć , ale idźcie , idźcie , potem do was dołączę . /// Kihe był na polanie pełnej kwiatów /// .

Kyinra

Przyszła nad wodospad.Rozejrzała się.Usiadła i pogłaskała smoczycę siedzącą tuż obok niej.-No maleńka wstrzymaj ogień.-powiedziałam do wilczyca i usiadłam na śliskim kamieniu.A,że smoczycy zachciało się żartów zwaliła mnie a ja z wielkim hukiem wpadłam do wody.

Fedorra

Fedorra popatrzyła na nowoprzybyłą , podeszła do niej i powiedziała : - Cześć , jak się nazywasz ? Ja jestem Fedorra - przedstawiła się . Czekała cierpliwie na odpowiedź wilczycy . Zerknęła na wilka a następnie odwróciła wzrok .

Sammaria

Weszła.Położyła się nad brzegiem.Była zmęczona po długiej drodze.Chciało jej się spać.Nie wiedziała czy iść do domu czy pozostać tu.Po chwili zastanowienia została nad wodospadem.Jej oczy coraz bardziej się kleiły.W końcu zasnęła.

Kyinra

-Kyinra jestem.-przedstawiłam się i wyszłam z wody.Otrzepałam się i usiadłam ba brzegu lekko drżąc z zimna.-Brrr........-dodałam tylko.

Mizu

Spojrzała na wilka, którego widziała już wcześniej. Wchodził po mokrych, śliskich skałkach. Dla niej to było trochę straszne, ale też fajne... Lubiła zażyć adrenaliny i takie niebezpieczne rzeczy. A to znaczyło, że miała dobry humor.
Potem zobaczyła wilczycę. Chyba w jej wieku... Nie wiedziała.

Kyinra

Podbiegłam do chodzącej po kamieniach.Lecz ja jak ja niezdara poślizgłam się na kamieniu i wpadłam do wody.Wyłoniłam się i zaczęłam się śmiać.-Łuuuuhhhuuu!To było mocne.-Wykrzyczałam radośnie i zaczęłam pływać.

Mizu

Spojrzała na spadającą do wody wilczycę. Uśmiechnęła się cwaniacko i zaczęła wchodzić po śliskich skałkach. Wchodzi, wchodzi i wchodzi. Zatrzymała się na chwilę i spojrzała w dół. - Yyy. nisko. - Powiedziała sarkastycznie. "Wejdź wyżej !" Dopingował ON. Mizu go posłuchała i zaczęła wyżej wchodzić. Ale jak było z biało-brązową wilczycą poślizgnęła się i zaczęła spadać w dół. - Łaaaaaaaaaaaaa! - Skuliła się i zaczęła kręcić salta. Gdy była już nad taflą wody wyprostowała się i skoczyła na główkę.

Fedorra

Fedorra popatrzyła w stronę spadajacej Mizu . Przez chwilę miała wrążenie ze się jej coś stało . Wyrzuty sumienia zrobiły swoje ; Fedorra podeszła do wodospadu , - Mizu ?! - spytała przestraszona . Jednak po chwili uspokoiła się , Mizu po prostu buszowała w najlepsze na dnie wodospadu .