Zimny Wodospad...

Bertha

nigdy nie szukałam, dobrze mi tak, włażę na jakieś drzewo śpię

Baks

Hmm w prawdzie ja też nie mam własnego legowiska. Nie potrzebuję go-stwierdził
Nuuda-dodał

Bertha

zakradła się od tyłu i wrzuciła Baksa do Wodospadu

Baks

Pfuu-wypłynął na powierzchnię i wypluł wodę z pyska
Wyczołgał się na brzeg i otrzepał
Mokra woda-powiedział do wadery, może chcesz popływać?

Bertha

nie dziękuje woda jest zbyt zimna - uśmiechnęła się i udawała że nic się nie stało - coś ty taki mokry

Baks

Popatrzył na siebie-nie wiem- pewnie to od deszczu powiedział po czym podszedł do niej

Bertha

boję się ciebie, jesteś cały mokry, chcesz pływać w tej zimnej wodzie - odpowiedziała znudzonym głosem

Baks

eeh-siadł i posmutniał
Masz fajne kolory sierści-dodał xDDD

Bertha

dziękuje -po chwili dostała - nie zimno ci może byśmy poszli gdzieś do jaskini

Baks

Jak tam chcesz może iść, tylko ja nie wiem gdzie więc jak coś to prowadź

Bertha

pokazała na jaskinie niedaleko - może tam?

Baks

Hmm chce Ci się tam iśc?-zapytał
Może jest tu chłodno ale twój widok mnie rozpala-powiedział i uśmiechnął się

Bertha

zaśmiała się - uważaj bo się w tobie zakocham

Baks

Nawet o tym nie marzę-powiedział i lekko zdziwił się że on to powiedział.
Jeju słońce świeci!-krzyknął podniecony ;d

Bertha

czyli że co jestem brzydka - skrzyżowała ręce i się odwróciła

Baks

Źle mnie zrozumiałaś-powiedział i chwycił ją za łapę
-Jesteś najpiękniejszą wilczycą jaką widziałem w swoim dość krótkim życiu-rzekł wpatrując sie w jej oczy

Bertha

nie podlizuj się tak - powiedziała z grymasem na twarzy

Baks

Nie podlizuje się, ja tylko stwierdzam fakt że mi się podobasz i to bardzo-powiedział i zrobił 2 kroki to tyłu i usiadł

Bertha

dziękuje - powiedziała, uśmiechneła się

Baks

Patrzył caly czas na nia. Co robimy?