Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eye
Dojrzewający
Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:04, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Mały wilk powoli wyszedł z za krzaków.Usiadł powoli po czym swoimi wszystkie 8 oczkami zaczął przyglądać się wszystkiemu dookoła.Nagle zauważył szarą wilczyce.
-Ohayo - Przywitał się a na jego kufie zagościł szatański uśmieszek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Szina
Dorosły
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z mglistej odddali i zapomnienia Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:09, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- Hymmm? - mruknęła zdziwiona wilczyca. - Ohajo? Co to znaczy? Może "dzień dobry?" A może... Nieważne -
- Witaj - powiedziała z delikatnym uśmiechem, a w kącikach jej oczu pojawiły się zmarszczki - Co tu robisz sam, dziecino?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Eye
Dojrzewający
Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:20, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
-Oj nie dziecino - zaśmiał się. Teraz próbował się popisać, Skakał po drzewach, kamykach i innych rzeczach. Chciał w ten sposób powiedzieć "dziecino? patrz co potrafię!" Niestety nie dało to oczekiwanego efektu. Wyglądał on jakby ugryzła go osa a on podskakiwał z bólu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Szina
Dorosły
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z mglistej odddali i zapomnienia Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:26, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Wilczyca patrzyła na niego i kręciła siwawą głową. Uśmiechnęła się i usiadła, obserwując czy aby na pewno nic się wilczkowi nie stanie. Przypomniało Jej się coś. Ktoś. Pewien wilczek. Wilk. Basior. Przyjaciel. Kochający. Kochany. wilczyca pokręciła szybko głową. Nie, nie, nie! Nie będzie o nich myślała! Przeszłość. Nawet jeśli nadal boli, nawet, jeśli to było niedawno. Przeszłość. Obserwowałam wilczka. Powinna zaprowadzić Go do rodziców.
- Kim są twoi rodzice? - spytała, starając się, aby jej głos się nie załamał. Nadal uśmiechała się, jednak ów uśmiech nie obejmował oczu, był jakby... no właśnie. Przygasły, odległy, zapomniany, miniony... Stop! Po prostu przygasł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:05, 27 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Retes rzucił tylko spojrzenie w stronę nowo przybyłych i zerknął na Wheat wreszcie koncentrując nań część swojej uwagi.
- O co chodzi? - spytał podchodząc do Pomidorka. Nie wyglądała zbyt groźnie, chodź do najurodziwszych nie należała, prawda. Mimo to, nie sprawiała wrażenia osoby atakującej szczeniaki w ciemnych zaułkach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wheat
Beta Ognia, Artysta Malarz
Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 4304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z probówki. Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:24, 27 Kwi 2011 Temat postu: |
|
[pisz do mnie jak do faceta, chcę zobaczyć, w jakiej wersji Wheat wygląda lepiej ^^]
Wheat wzdrygnął się. Spojrzał na szczenię i nagle poczuł, jak coś się w nim zmienia. Nie interesowały go już kwiatki i kosmetyki. Wolał motory. Westchnął, musiał to na razie zignorować.
-Mam pewną propozycję. Byłabym... byłbym... wszystko jedno, nie będę sobie zaglądać pod spódnicę przy wilkach! Mogę zostać waszą ciotko-wujkiem, który by o was dbał, skoro od Viktorii sami uciekacie, czemu się zbyt nie dziwię... Przynosiłbym wam jakieś tam ciastka, służył radą... Co ty na to, pasuje wam takie dziwo, co wychodzi z cienia z tacą pełną pierniczków?-szeptał, łypiąc groźnie na Viki. Tym razem zasłonił łapą pysk, by słowa nie uleciały do uszu wścibskiej wilczycy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:16, 27 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- Nie chcę wujka, czy cioci. - powiedział Retes patrząc spod zmrużonych powiek na wilka/wilczycę. Wydawał/a się dziwny/a. Tak nagle zmienił/a płeć? Czy to możliwe? - A jesteś samcem, czy samicą? - spytał zaciekawiony czerwonym/ną basiorem/waderą. Czy po prostu Pomidorem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Eye
Dojrzewający
Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:22, 27 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Mały wilk spojrzał na czarną waderę.
-Moi rodzice...Kim są ?...Ja -Ja nie mam rodziców - Powiedział stanowczo i choć wcale nie było mu do śmiechu, mina łobuziaka znów zagościła na jego twarzy. Tak naprawdę Eye miał rodziców i choć ich dobrze nie pamięta są gdzieś tam...gdzieś daleko.
-Ciekawe czy za mną tęsknią - mruknął do siebie ale tak żeby Shi usłyszała.Stracił całą ochotę na zabawę, gdy uciekał nie myślał o rodzinie...myślał tylko o tym by zaznać już spokój...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Szina
Dorosły
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z mglistej odddali i zapomnienia Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:48, 27 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- Na Isztar! - wykrzyknęła przerażona. - Dziecko drogie, jak Ty tu dotarłeś? Umiesz przynajmniej polować?! - Przypomniała jej się własna historia. Przypomniało jej się, jak to ona uczyła się praktycznie wszystkiego sama, a i tak miała szczęście, że przetrwałą. A ten... Taki szkrab! Miała ochotę go przytulić, przygarnąć do piersi, jednak tylko drgnęła powstrzymując się w ostatniej chwili.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Eye
Dojrzewający
Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:17, 27 Kwi 2011 Temat postu: |
|
-Jakoś sobie poradziłem...- powiedział pół-dumnym pół-smutnym głosem.
Podrapał się za uchem po czym począł przyglądać się czarnej wilczycy.
Zawsze chciał zostać szamanem.Rozmawiać z duchami, mieć z nim kontakt...
Był w jego życiu ktoś...ważniejszy od rodziny...tym kimś była jego przyjaciółka.Zawsze podnosiła go na duchu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Czw 7:02, 28 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Raven rozejrzał się. Zbierało sie zbyt dużo osób.
- Dobra ja spadam - mruknął i odwróciłsięw strone drzew od strony uliczki. Przechodząc obok jakiegoś szczeniaka który rozmiawiał z bodajrze Szamanką, kłapnął szczękami przed jego nosem a barkiem popchnął go i przewrócił. Czerwona mgła za nim szarpnęlą młode za ogon po czym zniknęłą tak jak i Raven zniknął z.t.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wheat
Beta Ognia, Artysta Malarz
Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 4304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z probówki. Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:19, 28 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Westchnął i zastanowił się.
-Nie wiem.-odpowiedział po dłuższej pauzie, wzruszając ramionami. Wciąż czuł, że ma obowiązek dokarmiać te pechowe istoty, wyciągnął więc z plecaka, który dotychczas krył się w krzakach, landrynki, których dotychczas nie otwierał. Rozszarpał górną część paczuszki i wyciągnął zeń dwa cukierki i brązowawej barwie. Odłożył paczkę i włożył po jednej landrynie do każdej łapy. Lewą wyciągnął stronę szczenięcia.
-Na pewno? Mógłbym wam służyć radą, takie tam...-raz jeszcze westchnął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:50, 28 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Retes obejrzał dokładnie cukierka i pożarł go.
- Radą... A nauczyłbyś mnie polować? - spytał, a jego oczka zrobiły się wielkie niczym monety. Viktoria nie nauczyła go tego potrzebnego zajęcia, więc chyba trzeba wynająć kogoś, kto by to zrobił?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wheat
Beta Ognia, Artysta Malarz
Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 4304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z probówki. Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:01, 28 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Wilk zaśmiał się i przechylił nieco do tyłu, wypinając pierś. Po chwili jednak znów zgarbił się tak, by szczenię dobrze go słyszało.
-Z wielką chęcią nauczę cię wszystkiego, co umiem.-powiedział swym wciąż damskim, altowym głosem. Rozejrzał się, poszukując jakiegoś łatwego celu, by wyszkolić tego młodego łowcę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:11, 28 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- O tak, tak, tak! - rozentuzjazmowany Retes począł podskakiwać radośnie. Wolałby nauczyć się walczyć, niżeli polować, ale do tego już wciągnął Legendę, a w dodatku polowanie to również ważna dziedzina życia każdego wilka. - Naauucz...! - powiedział łapiąc Pomidora za ogon i zawisając na nim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wheat
Beta Ognia, Artysta Malarz
Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 4304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z probówki. Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:54, 28 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Niedoszły dywanik westchnął i połknął swoją landrynkę. Wolał nie mówić szczenięciu, że nazywają się ,,Kozie Bobki''. Po co psuć wilkom humor? Wstał, pogryzł landrynę i przystawił nos do ziemi. Spojrzał szelmowsko na wilczka i skinął mu łbem.
-Zrób tak samo i węsz.-powiedział, odrywając wzrok od rozmówcy i napawając się zapachem wszystkiego, co go otaczało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:56, 28 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Retes posłusznie przyłożył nos do ziemi, a wtedy dotarło do niego mnóstwo zapachów. Istoty, które tędy przechodziły - zwierzęta, także ludzie... Ziemia, życie. Rośliny, głównie trawa. Niesamowite uczucie niemal zamroczyło wilczka, ten jednak nie dał się zwieść i uważnie spojrzał na samca, który go uczył, czekając na dalsze instrukcje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Willow
Nowy
Dołączył: 24 Kwi 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryształowego Tokyo, XXX wieku. Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:14, 28 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Wadera weszła powoli do ludzkiej wioski i przycupnęła przy jabłoni. Rozmyślała o swoim życiu. Zdjęła broszkę i położyła przed sobą. Była to jedyna pamiątka po jej matce, natomiast ojca nie chciała znać. Zostawił ją i jej mamę w potrzebie. Miała ochotę się zemścić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Eye
Dojrzewający
Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:22, 28 Kwi 2011 Temat postu: |
|
W końcu uwalniają się z "uścisku" Rava ponownie przyszedł na miejsce. Wdrapał się na jabłonkę w ogóle nie zauważając wilczycy pod nim.Wspinał się coraz wyżej i wyżej, aż w końcu spadł...prosto na waderę. Zszedł z niej szybko i przeprosił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Willow
Nowy
Dołączył: 24 Kwi 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryształowego Tokyo, XXX wieku. Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:26, 28 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- Ała co ty tu... Aa... to ty, Eye - mruknęła i przypięła broszkę z powrotem. - Rodzice cię wypuścili?
W oku miała łobuzerski błysk.
Szczerze zwątpię, jeśli powiesz, że nie uciekłeś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|