Szczeniaczki Vadera :* i Katany

Kazan

stanoł zrobił minę detektywa i powiedzial wiem wiem dlaczego tak robisz poprostu chcesz mnie prowokować ja się nie dam i też wystawił jęzor

Sky

- Ja? Ależ skąd... - zrobiła niewinną minkę, podkuliła łapki i machała delikatnie puszystym ogonem xP.

Katana

Biegałam oczami za Kazanem i Sky śmiejąc się.
Taaak Vader, bardzo - przytuliłam się do wilka obserwując szczeniaki.
Cześć.... eeee.... Wredoto xD - zaśmiałam się, spojrzałam jeszcze raz na odchodzącą War z lekkim smutkiem.

Wredny

No nic. To na razie. - ;]

Kazan

aha popatrzył na rodzićów jak by coś zbroil i powiedział ja i SKAY jesteśmy już duzi tacy grzeczni kochani itd itd poczym krzyknął aby wyrzucić to z siebie MOżEMY Iść Z WREDNYM NA POLOWANIE

Vader

- Narzaie - krzyknął za wilkiem

Kara

zaśmiałam się - szczeniaki nie męczcie rodziców!

Katana

Hmm.... no jeśli Vader się zgodzi, a co najważniejsze jeśli będziecie grzeczni - uśmiechnęłam się ciekawa odpowiedzi x]
święta racja Kara ;)

Kazan

AHA MAMO GDZIE MOżEMY ZNALEżć KRASNOLUDKI ?BęDZIEMY POWIEDZIAł PRZEłKAJąC śLINę

Vader

- W lesie jak będziecie polować z wujkiem - zaśmiał sie i puścił oczko do Katany

Katana

krasnoludki ? - zapytałam zdezorientowana.

P.S. - lecem, ale bede pozniej :P

Kazan

TATO MAMA SOBIE POSZłA A MY GDZIE PóJDZIEMY

Kara

a ja znam krasnoludki XD

Vader

- Gdzie tylko zevchcecie, o Kara zaprowadzi was do krasnoludków x] - brecht

Kara

idziemy może je spotkamy - Brecht XP

Wredny

Jak chcesz mogę Kazana i Sky zabrać teraz na polowanie. - powiedziałem do Vadera telepatycznie. Stałem przy wejściu ;]

Sky

- Krasnoludki, wróżki i elfy! - krzyknęła z radością xD.

Kara

musi poszukać w lasach

Vader

- Dobra a może najpierw z wujciem na polowanie. On się oferuje xD NIe zrobicie mu przecież przykrości - mwahahaha

Katana

Ale macie na siebie uważać - powiedziałam po chwili się uśmiechając ;]