Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Cassandra Sona Alyss O'lr Tret

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Karty Postaci / Wataha Nocy / Karty Zaakceptowane [WN]
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Cassandra
Dorosły


Dołączył: 11 Kwi 2012
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 15:47, 12 Kwi 2012 Temat postu: Cassandra Sona Alyss O'lr Tret

Imię: Cassandra.
Więcej? I tak już zbyt wiele wiesz.

Wiek: Dorosła.
Ile lat? Jesteś szpiegiem czy co? Niech Ci będzie. 4 lat.

Proponowana ranga: Łowca → Dowódca Łowców → Skrytobójca
Ten dokument ulegnie samozniszczeniu za 1... 2... 3...

Ranga: Dorosły
Wersja oficjalna jest taka, że nic nie wiesz. Nieoficjalna też!

Historia:

Pytasz jak to jest, wiodąc swe życie samotnie i usiłując pozbyć się starych, bladych wspomnień? Nie wiesz? To ja Ci powiem."

Urodziłam się gdzieś daleko. Gdzie to było... W Chinach? Nie, no w tej... Japonii! Tak, w Japonii. Piękny to kraj prawda. Acz, równie próżny i niesprawiedliwy jak ja. Żyjąc u szczytu społeczeństwa nie widzisz pewnych rzeczy... Nie widzisz cierpienia. Biedy. Żalu. Właściwie to nie widzisz nic, prócz własnym nosem. Ja taka jestem, dokładnie taka. Twierdzisz, że jestem skromna i życzliwa? Nie widziałeś mnie wtedy... Nie widziałeś. Miałam głęboko gdzieś wszystko co mnie otaczało. Strach moich bliźnich. Miernotę ich życia. Ich ubóstwo. Oni cieszyli się kiedy pojawiała się tęcza, kiedy świeciło słońce. Ale ja tego nie rozumiałam. Nie wiedziałam o tym. Byłam, głupią, zadufaną i dwulicową księżniczką, panicznie bojącą się brudu. Piękna ze mnie szlachcianka, co? Większość mojego życia spędziłam, tam w luksusach. Dlaczegoż to się zmieniło, pytasz? Przez zupełny przypadek... Jednak to już inna bajka. Powiem tylko, że w wyniku tego ujrzałam dobro, piękno, kolory! Otworzyłam oczy na świat, pierwszy raz w życiu poczułam w sercu coś ciepłego, przyjemnego. Radość. Nie drętwy, podły uśmieszek czy pusty śmiech. Radość. Kwintesencję wszystkich uczuć, które pałają dobrem. Ale było już za późno. O wiele za późno. Przywykłam do wręcz królewskiego życia i w wielu momentach budzi się moje królewskie "ja". Ty nie rozumiesz? Nie mam szans na nic, na miłość, przyjaźń, zrozumienie! Na nic. Dlatego odeszłam. Odeszłam z brakiem honoru jak wyrzutek zwieszając głowę. Chcę zapomnieć o przeszłości, lecz ilekroć próbuję ona do mnie wraca. Razi mnie swoją obecnością... Dlatego jestem tu. Raz na zawsze tu zostanę. I kto wie... Może kiedyś wszystko odejdzie w niepamięć.

***
Minęło już sporo czasu odkąd Cass trafiła do krainy w94. Jednak dopiero teraz zaczęły zbierać się nad nią ciemne chmury. Coraz gorzej sypiała, coraz częściej śniły jej się wspomnienia z dzieciństwa. Jednakże tej nocy wszystkiego się dowiedziała. Umyśliła sobie, zresztą nieświadomie, że wszystkiemu winien jest jej ojciec. Bizzam! I nagle została kompletnie zmieniona. Częste bóle głowy, słaba psychika wywróciły jej życie do góry nogami, aż w końcu udało im się osłabić Cassandrę na tyle, by ją stopniowo zmieniać. Migreny ustawały, nieprzespane moce też. Tylko, że zmieniła się. Zmieniła się nie do poznania i na dodatek straciła część swojej pamięci. Tak po prostu. Bez zmiany imion, bez Jeziora Zmian, bez tych wszystkich dziwactw, które stosują wilki.

Charakter:
Od czasu gdy Cassandra przybyła do krainy, zmieniła się nie do poznania. Nie, nie była to częściowa zmiana, lecz nagła. Czym spowodowana? Nie wiadomo. Po prostu zbzikowała i dostała napadu histerii. Gdy tylko się ocknęła nietrafnie stwierdziła, że wszystkiemu złemu w jej życiu winien jest jej ojciec. I właśnie wtedy to się zaczęło. Panna C stała się zagorzałą, nietolerancyjną i niezłomną feministką. Zazwyczaj miła, przyjazna i wesoło nastawiona, póki tylko na swe oczy nie ujrzy samca. Wtedy to właśnie zamienia się w żądną krwi bestię, potwora, demona... Popada w furię i potrafi zniszczyć wszystko na swej drodze. Jej umysł zdolny się zagotować i rozerwać na strzępy przedstawiciela płci przeciwnej. Jedynymi szczęśliwcami, uchodźcami od tej psychozy są wilki, pochodzące z jej watahy. A właśnie! Drwi ona też z innych sfor. (wykluczając Ogień, z którym Noc ma sojusz) Uważa, że jedynie wilki Nocy i Ognia są warte szacunku. A to jeszcze nie wszystko! Casaandra jest zbyt żywiołowa i wybuchowa by ustać w miejscu, o tak! Ma wewnętrzną potrzebę rozwalania czegoś co jakiś czas (KABOOM!). I choć wszystko wydaje się przemawiać na niekorzyść Cass, to w swoim wewnętrznym kręgu (wataha) jest niezwykle towarzyska, gadatliwa, otwarta, sympatyczna, kobieca i taktowna.

Ekwipunek:
- 50 kości
- Kolia
- Tiara

Coś więcej:
Początki życia Cassi w tejże krainie były zupełnie inne, dopiero niefortunny wypadek i nawałnica wspomnień sprawiły, że jest ona taka jaka jest.

Atrybut:
Zręczność


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Caro
Latający Szpieg


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 18:59, 12 Kwi 2012 Temat postu:

Wszystko cacy, ogółem ładna KP.
Akcept. c:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Karty Postaci / Wataha Nocy / Karty Zaakceptowane [WN] Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin