Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

KP Mango

Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Karty Postaci / Wataha Wiatru / Karty Zaakceptowane [WWi]
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Mango
Młode


Dołączył: 11 Sty 2014
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 16:56, 11 Sty 2014 Temat postu: KP Mango

Imię:
    "Mango, mango. Mango, mango, mango!" Mango w sumie nawet sama nie zna pochodzenia swojego imienia. Nie, inaczej - nie zna powodu, dla którego takowe otrzymała. Z pewnością nie przypomina pod żadnym względem tego śmiesznego owocu, jakby nie spojrzeć.

Rasa:
    Czy to ptak? Czy samolot? Nie, to super wilk! Z twarzy podobna zupełnie do nikogo. Ni to lis, ni to pies. Takie małe i pokraczne. Jednak patrząc na jej przodków jest pełnokrwistą młodą wilczycą! A może to jednak ten lis..?

Wiek:
    W 44' żodyn kobiet nie pytał o wiek, żodyn! No ale cóż poradzić, czasy się zmieniają. A to maleństwo liczy sobie jedynie jedną wiosnę, bo.. no mniej nie może, teoretycznie.

Ranga:
    Young and beautiful. W tak młodym wieku kobiecie nawet nie wypada pracować! Ona jedynie jest określana mianem młodego, dopiero potem będzie trzeba się rozejrzeć, czynsz sam się nie zapłaci.

Historia:
      "A co to takie jasne? Tak nieprzyjemnie duże patrzałki pod powiekami drażni? Auć."

    Mały brązowo-czarny kłębek futra z czerwonym meszkiem na czubku głowy cicho pisnął. Zaniepokojona dorosła wilczyca spojrzała w stronę maleństwa, z ulgą stwierdzając, że nic poważnego się nie dzieje. Szczenie delikatnie poruszyło czarnym drobnym noskiem i ze skrzywioną miną zaczęło nieporadnie unosić powieki. Przebijające się przez korony drzew promienie słoneczne, okazały się być jednak zbyt intensywnymi dla młodych, malinowych oczek. Dorosła wilczyca uśmiechnęła się delikatnie, łypiąc okiem na pozostałą czwórkę dzieci, które już od jakiegoś czasu samodzielnie wdrażały się w początkowe stadium życia. Samczyki zaczynały jak na razie dosyć nieumiejętnie chodzić, natomiast dwie pozostałe samiczki skupione były głównie na piciu mleka. Jedynie to ostatnie maleństwo, z lekkim opóźnieniem postanowiło dołączyć choć w tym niewielkim stopniu do reszty rodzeństwa.
    - Mango.. - W uszach szczenięcia echem odbił się melodyjny głos dojrzałej wilczycy, wilczycy która mogła cieszyć się macierzyństwem.

      "Jak zwykle coś musi być nie tak. "Jesteś taka, taka i taka! Mogłabyś chociaż raz wziąć przykład ze swoich sióstr!" .. Podlizujące się, grube.....agrr.. Mam już tego dość, dajcie mi choć raz święty spokój."

    Kremowa wychudzona wadera stała nad siedzącą Mango, znowu ją pouczając. Zaraz obok siedziały dwie "puszyste" siostry wilczycy z dumnie uniesionymi głowami. Tak, zawsze to one były tymi ułożonymi i grzecznymi, natomiast Mango była wiecznie nieposłuszną buntowniczką. Jedyną osobą mającą na nią jakikolwiek wpływ był jej najstarszy brat Shair. Cała trójka wilków wraz z ojcem zginęli podczas polowania. Natknęli się na grupę kłusowników w momencie gdy już mieli wracać szczęśliwi do domu. Shair dzięki swojemu 'romantycznemu' usposobieniu ominął trening ojca, uprzednio wymykając się do kolejnej wilczycy z jego 'listy'. Biedny, sumienie to jednak okropna rzecz. Ale wracając.. Ich małej rodzinnej watasze przewodził jedynie basior, o którym wcześniej była mowa. Musiał o nią dbać w każdym znaczeniu tego słowa i jako samiec Alfa miał o wiele więcej obowiązków na głowie niż jedynie jego najukochańsza siostra. Ale od razu wyjaśniając sytuację.. Droga Mango była wiecznie krytykowana przez matkę w przeciwieństwie do dwóch wrednych sióstr, ups, historia prawie jak z bajkowego Kopciuszka. Jednak różnicą było to, że to wszystko było na jej własne życzenie. Nie chciała się nikomu podporządkowywać, chciała być sobą i zajmować się tym co się jej podobało, a to często było negowane przez matkę.. no niestety.

      "Krok.. Jeden, drugi, trzeci. Trzask. Kurde, uważaj głupia! Ufff.. No to dalej, nikogo wokół nie ma, jeszcze tylko moment i ...."

    - Mogę wiedzieć gdzie Panienka się wybiera? - Zapytał Shair. No tak! Przecież nie pomyślała o tym, że jeszcze brat może pilnować terenu. Zaniepokojona Mango niepewnie rozejrzała się na boki, starając się znaleźć w głowie dobrą wymówkę. Niestety, na chwilę obecną do jej młodego móżdżka nie przypływały żadne inteligentne pomysły. No przecież do sklepu się nie wybiera. - Naprawdę? Znowu próbujesz uciec? Ostatnie trzy razy Ci nie wystarczyły? - Dodał po chwili nie słysząc odpowiedzi.
    - Nic nie rozumiesz.. - Burknęła pod nosem czerwonowłosa. Pokręciła z niezadowoleniem nosem. Miała już dosyć, nie miała więcej ochoty czuć się czarną owcą w rodzinie, chciała w końcu żyć na własną łapę, po swojemu, bez nakazów czy jakichkolwiek zakazów. Tak jak jej się rzewnie podoba. Shair lekko uchylił pysk by coś powiedzieć. - Nigdy nie zrozumiesz! - Wtrąciła na co zareagował jedynie przekręceniem łba. - Ja już dłużej tutaj nie usiedzę.. Jestem już duża! Dam sobie radę sama!
    - Ale Mango, uważam, że... - Kto nie próbuje ten nie zyskuje.
    - Ja wiem co uważasz.. Ale naprawdę, nie jestem już dzieckiem! Nie chcę być wiecznie niańczona. Przestańcie mnie trakt.. - Duże łapsko brata przylgnęło delikatnie do kufy młodej uciszając ją.
    - Uważam, że.. nie mogę zrobić nic innego jak Ci pozwolić. Ojciec zrobiłby to samo. - Mango otworzyła szerzej oczy. - Jakkolwiek nieodpowiedzialnym wydaje się to być.. zgadzam się. Przecież wiem co się dzieje, jednak z matką nie mam co dyskutować, zupełnie postradała zmysły. Więc.. jeśli faktycznie przemyślałaś swoją decyzję.. śmiało. - Szczenię samo nie wierzyło w to co słyszy. Przecież to wręcz nienormalne, żeby bez najmniejszych trudności mogła odejść. Tym bardziej, że sama była świadoma tego, że jest młodziutka. Nikt posiadający piątą klepkę nie zgodziłby się na coś takiego. Uśmiechnęła się szeroko i rzuciła na szyję brata.
    - Kocham Cię braciszku! ... [tyle słodyczy...]

Charakter:
    "Hasta la vida loca, loca, loca, loca.." Mango jest typowym szczenięciem. Ciekawym świata, energicznym, pełnym życia i marzeń. Lubiącym się bawić, cieszyć i poznawać samodzielnie świat. Jest trochę roztrzepana i nie do końca potrafi skupiać się na kilku rzeczach na raz, jak na razie z podzielnością uwagi mamy pewne problemy. Przelewa się przez nią czysty optymizm. Oczywiście o ile wszystko idzie po jej myśli. Nie lubi słuchać innych, jak wcześniej było to wspomniane - nie znosi zakazów ani nakazów. Uważa siebie za stuprocentową indywidualistkę, ale nie miała jeszcze okazji całkowicie się o tym przekonać. Nie bardzo lubi pozwalać sobie wejść na głowę. Nie jest na pewno cichą myszką, uwielbia mieć własne zdanie i wyrażać siebie. Nie kryje się z komentarzami, więc jest jednak osóbką szczerą, no i do tego otwartą. Niestety jak każdy posiada również wady. Momentami ukazują się jej nieco egoistyczne cechy. Gdy wymaga tego sytuacja potrafi być nieco wredną i arogancką, mimo tak młodego wieku, ale znając życie w przyszłości się to rozwinie. Ach, niewątpliwie jest pewna siebie, co powinnam wspomnieć wcześniej, bo nie jest to do tego stopnia, aby miało zaliczać się do wad.

Ekwipunek:
    "Kiedyś kupię nóż i powybijam wszystkich w koło.." Pięćdziesiąt kosteczek oraz zestaw do piercingu (skąd i gdzie ona go trzyma? nie mam pojęcia) wraz z nieskromną kolekcją różnorakich kolczyków.

Coś więcej:
    Wydaje mi się, że.. nic, to wszystko.


Atrybut:
    Zręczność


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalina
Demon


Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd!
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 17:04, 20 Sty 2014 Temat postu:

Akcept.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Karty Postaci / Wataha Wiatru / Karty Zaakceptowane [WWi] Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin