Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Jaskinia Szandii

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Wiatru / Kotliny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Szandia
Dorosły


Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 16:08, 06 Sty 2011 Temat postu: Jaskinia Szandii

Jest to niewielka jaskinia. Po lewej stronie znajduje się legowisko. Koło niego, na ścianie wisi średniej wielkości szafka. Po prawej stronie jest kanapa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natja
Dorosły


Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 11:28, 08 Mar 2011 Temat postu:

Natja tak naprawdę nie chciała tu przyjść lecz gdy przechodziła przez drogę to przypadkiem natknęła się na tę jaskinię. Wilczyca zawsze jest ciekawska więc postanowiła do niej wejść. Wadera szła ostrożnie badając czy niema żadnego niebezpieczeństwa. Kiedy dalej weszła do jaskini zachichotała widząc mebelki, które się w niej znajdowały. Rozglądając się zauważyła Szandię i powiedziała- witaj Szandio- na jej pysku zawitał uśmiech i oczywiście zaczęła machać ogonem. Natja była ciekawa czy ją pozna. Wilczycę można było rozpoznać po bliźnie, na łapie, która została jej po wejściu w sidła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szandia
Dorosły


Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 19:00, 08 Mar 2011 Temat postu:

Szanida odwróciła się w stronę przybyłej. Na pierwszy rzut oka nie poznała jej, ale po dłuższym czasie przypatrywania się jej poznała, że to Natja. - Cześć. Miło, że wpadłaś. powiedziała. Wstała i machnęła leniwie ogonem. Podeszła do spiżarni. - Chcesz się napić, lub coś zjeść? - zapytała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natja
Dorosły


Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 19:53, 08 Mar 2011 Temat postu:

Natja uśmiechnęła się przyjaźnie i odpowiedziała- mmm... chętnie coś wypiję- po chwili dodała- fajnie tu masz. Te mebelki są takie ''słodkie''. Bardzo mi się tu podoba - rozglądając się wokoło, uśiadła.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Natja dnia Wto 19:57, 08 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szandia
Dorosły


Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 20:01, 08 Mar 2011 Temat postu:

- Dzięki. - powiedziała z uśmiechem. Wzięła szklanki i sok pomarańczowy. Nalała napój i zaniosła na stół. - Byłaś u fryzjera? - zapytała. Usiadła i zaczęła pić. Po skończeniu odniosła szklankę. Spojrzała na Natję.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natja
Dorosły


Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 20:12, 08 Mar 2011 Temat postu:

Wadera odpowiedziała- niee. A co, mam z adługie włosy? Mi takie pasują- Poprawiła grzywkę i zaczęła pić sok. Poszła odłożyć szklankę i wróciła do Szandi potem odparła patrząc w górę- nie chciałabyś mieć jakiegoś żyrandolu?- uśmiechając się do wilczycy czekała na odpowiedź.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Natja dnia Wto 20:13, 08 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szandia
Dorosły


Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 20:16, 08 Mar 2011 Temat postu:

- Właśnie, chcę sobie kupić, ale na razie nie mam kiedy się wybrać. - powiedziała. Podeszła do kredensu i wyjęła żelki. Otworzyła paczkę i dała na stół. - Częstuj się. - rzekła. Wzięła jedną żelkę i zjadła. W jaskini było dość ciepło i przyjemnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natja
Dorosły


Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:20, 09 Mar 2011 Temat postu:

Natja wzięła żelka i zjadła a potem odparła- nikt tu do ciebie nie przychodzi? Nie jest ci tu czasem smutno samej?-następnie wadera odwróciła się w bok, wypięła łapki do przodu i przeciągnęła się mówiąc- ymm... ale ty tu masz super- Zaraz wilczyca usiadła normalnie, uśmiechając się do Szandi. Na zewnątrz robiło się coraz ciemniej i zimniej lecz w pomieszczeniu było nadal ciepło.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Natja dnia Śro 19:21, 09 Mar 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szandia
Dorosły


Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:27, 09 Mar 2011 Temat postu:

- Nie, ja rzadko bywam w domu, to też nikt tu zbytnio nie bywa. I dzięki. - powiedziała. Usiadła na łóżku. Miło było z kimś pogadać, kto jest oprawie tego samego wieku. Wzięła kilka żelek, po czym je zjadła. - Hmmm, o czym chcesz porozmawiać? - zapytała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natja
Dorosły


Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:42, 09 Mar 2011 Temat postu:

Odpowiedziała- Wiesz... wybacz ale nie mam o czym porozmawiać- po chwili dodała- na następny raz jak przyjdę to coś przyniosę do wszamania.Teraz to już muszę iść - Idąc do wyjścia Natja spojrzała na ciemny dwór. Wilczyca trochę bała sie ciemności.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szandia
Dorosły


Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:53, 09 Mar 2011 Temat postu:

- Pa. - powiedziała na pożegnanie. Wstała i zaniosła resztę żelek do barku. Wróciła na swoje łóżko. Położyła się na nim. Rozmyślała o wielu rzeczach. Na dworze było już całkiem ciemno. Zamknęła oczy i próbowała zasnąć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fari
Dorosły


Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Z pod Biedronki
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 10:30, 19 Mar 2011 Temat postu:

Fari zapukała do drzwi. Spojrzała na meble i prawie się zaczęła śmiać z byle jakiego powodu, lecz nie brak jej było dobrego zachowania.
- Nie przeszkadzam? - zapytała wchodząc. Była lekko zaskoczona widokiem nowych wilków.
- Fari jestem. - uśmiechnęła się jak zwykle przy poznawaniu nowych znajomości.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szandia
Dorosły


Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 11:03, 28 Mar 2011 Temat postu:

Szandia otworzyła oczy, gdy usłyszała jakiś głos. Jej spojrzenie padło na nieznajomą. - Nie, nie przeszkadzasz. - powiedziała uprzejmie. Wstała i podeszła trochę bliżej. - Witam, co cię tutaj sprowadza? - zapytała. Na jej kufie pojawił się miły uśmiech.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Piekła
Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 20:39, 29 Mar 2011 Temat postu:

A i tuy pojawił sie Raven w całej swojej okazałości. Stąpając ciężko i syczącco jakieś kilka kroków zaszedł aż tu. Wbilsie do chaty walnięciem łapą o drzwi które otworzyły sie z hukem i malo co nie wypadły z zawiasów.
- Oj przepraszaam - powiedział kpiąco i spojrzał na Fari.
- A ciebie chuherko co sprowadza? - spytał i syknął tym cieńkim i długim wężowatym jęzorem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szandia
Dorosły


Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 20:56, 29 Mar 2011 Temat postu:

Szanida spojrzała na Ravena z niesmakiem. Nie podobało jej się jego wejście. - Myślałam, że zaczyna się od słowa " dzień dobry " - powiedziała. Podeszła do samca. - Chyba sam byś nie chciał, żeby ktoś tak się zachowywał. - dodała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Piekła
Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 21:01, 29 Mar 2011 Temat postu:

Ten spojrzalna drzwi
- Nie czemu? - spytałi sie zasmiał gardłowo. Syknął jej do ucha tak że niemal jęzor wpełzł jej do ucha wydając cichy przeciągły syk.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szandia
Dorosły


Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 21:18, 29 Mar 2011 Temat postu:

Szandia nie tolerowała takiego zachowania. - Wiesz co? Jak pierwszy raz cię spotkałam, byłeś inny, a teraz się zmieniłeś. I to na gorsze. - powiedziała. Musiała dać temu samcowi do zrozumienia, że zachowuje się nie jak należy. Usiadła i spojrzała na Fari.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Piekła
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 21:21, 30 Mar 2011 Temat postu:

Ten posmutniał i opuścił uszy. Spojrzał na nią jakby zrobiłcoś bardzo złego.
- A...Ale...-zaczął dalej tak na nią patrząc. Po chwili jednak padł na ziemie i zacząłsie śmiać jak psychol. Jednak po niedługiej chwili wstał.
- I myślałaś że ja bym sie tak naprawde zachował? - spytał patrząc na nią. Można było sie domyslić jaką zrobiła mine Szandia na jego reakcje i reakcje po zrobieniu smutnej miny.
- A teraz narazie - powiedzial i skierował sie w strone wyjścia. Wychodząc odwrócil do niej lekko łeb i spojrzał przez bark na nią.
- Nawet nie wiesz, z jakiego powodu sie tak zachowuje. Kiedy straci sie coś ważnego życie i charakter nie ma znaczenia. Zostaje tylko zwęglone serce samowolki - powiedział z powazną miną. Odwrócił łeb i wyszedł ztąd. Prawdopodobnie to były najmilsze i najszczersze 3 zdania w jego życiu. z.t.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szandia
Dorosły


Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 21:38, 30 Mar 2011 Temat postu:

Szandia spojrzała na Ravena. Zdziwiło ją zachowanie basiora. Jak tylko znikł jej z oczów usiadła na swoim łóżku. Jej wzrok padł na Fari. - Napijesz się czegoś? - zapytała. Nic nie kapowała z przedstawienia basiora.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Wiatru / Kotliny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin