Legowisko Lilie

Lilie

Ciche,przytulne miejsce nie rośnie tu żadna roślinność. Jednak trudno tu dotrzeć więc Lilie może tu przebywać ile chce w samotności.

Lilie

Przybyła do swojego legowiska. Prawde mówiąc musiała się trochę uporządkować, choć rozpraszał ją widok na morze. Wetschnęła. Jeszcze odwlekała chwilę sprzątanie.
Posprzątała z grubsza a potem gapiła się na pobliskie morze. Fajny widok,nie ma co.
Rozmyślała o wszystkim i o niczym. Uśmiechnęła się pod pyskiem. Wzdychała sobie.

Kein

Przybycie tutaj nie było rzeczą trudną, tym bardziej że podążał za waderą przez cały czas.
Pierwsza rzecz na którą zwrócił uwagę to był przepiękny widok
-Nieźle się tu urządziłaś
Powiedział cicho ale bez problemu dało się to usłyszeć. Nigdy nie był w czyimś legowisku i nie przypuszczał że to się zmieni.
Usiadł i spojrzał na Lilie ale w myślach był nadal daleko poza rzeczywistością.

Lilie

Gdy wilk odszedł, wetschnęła ze smutkiem. Nawet nie zdążyła powiedzieć,żeby jeszcze przyszedł. Zbyt szybko odbiegł i Lilie nie mogła go zrozumieć. W nijaki sposób.
Po czym opuściła legowisko.
z.t

Kein

Jest to jedno z tych miejsc w których zostaje się na bardzo długo, jednak nie można przecież wiecznie podziwiać widoków. Nie dało się nie zauważyć że w momencie w którym Lile usiadła koło niego on się uśmiechnął, jednak nie było to uczucie jakiego można się spodziewać w takiej sytuacji.
-Nie mam czasu aby zostać tutaj dłużej, przepraszam - wypowiedział to z westchnięciem. Spieszyło mu się więc ruszył, tak jak się pojawił nagle tak i zniknął.

zt.