Legowisko Bajera

Bajer

Piękne kwiaty powiedziałem

Karen

tak bardzo-powiedziała

Bajer

uśmiechnąłem się do Karen

Karen

odwzajemniła uśmiech chciała coś sie spytać Bejera ale postanowiła że nie przybliżyła sie troche do niego

Bajer

Popatrzyłem na Karen i też się przybliżyłem

Karen

przybliżyła się jeszcze troszkę zarumieniła się nagle jej ogon styknoł sie z ogonem Bajera zarumieniła się strasznie

Bajer

Popatrzyłem na Karen też się zarumieniłem. Nasze ogony splątały się

Karen

rumieniła się spojżała na Bajera uśmiechała się

Bajer

też się uśmiechnełem i spojżałem w gwiazdy

Karen

machnełą ogonem przy okazji też ogonem Bajera

Bajer

Oprzytomniałem i machnąłem ogonem

Karen

śmiałą się-hehe

Bajer

Co cie śmieszy źle machał ogonem czy laskoczem nim??

Karen

tak łaskoczesz hehehe-śmiała się doalej-hej haha jak haha łaskocze hahaha!!

Bajer

Przepraszam przestałem łaskotać Karen

Karen

nie szkodzi to było bardzo fajne nie przeszkadzało mi jedynie kilało-powiedziała robiąc słodkie oczka

Bajer

ładne te oczka uśmiechnełem się

Karen

hehe dziękuje-powiedziała i uśmiechneła się była troszeczke zarumieniona połaskotała go ogonem robiąc jeszcze raz słodkie oczka

Bajer

Zacząłem się śmiać i przewróciłem na plecy

Karen

fstała dalej gołaskotała ogonem-może być spytała?

ps.będziesz jutro o 11.00 rano?