Legowisko Wrednego

Wredny

hmm... czy mam jakieś żelki? - z tyłu zacząłem machać paczką żelek xD

Wardress

Skoczyłam na Wrednego próbując mu wyrwać żelki. xD - Oddaj mi je! Na osłodę życia, którego jużnie mam. - mruknęłam.

Wredny

No, jak tak ładnie prosisz. Masz. ;P

Wardress

- Dzięki. - mruknęłam i przytuliłam go przyjaźnie. Otwarłam żelki.. przypatrywałam się czarno białej ze smutkiem w oczach.

Wredny

O, to i takie miałem. - popatrzyłem ze zdziwieniem na żelkę.

Wardress

- Chcesz ją? - spytałam.

Wredny

Nie koniecznie. Jak chcesz, to sama możesz zjeść.

Wardress

- Tej nie zjem. Jak Shadow wygląda. - mruknęłam i położyłam ją ostroźnie na ziemi. Wzięłam maliową do pyska. xD

Wredny

Podkradłem 1 żelkę z paczki od War ;]

Wardress

- Wredny. Nie kradnij! - zamiałam się.

Wredny

Tym razem użyłem telekinezy, aby żelka sama wskoczyła mi do pyska xD

Wardress

- Ejj. a ja tak nie umiem! - warknęłam zdegustowana chowając żelki. xD

Wredny

Pokazałem język War i się uśmiechnąłem ;]

Wardress

- Bo Ci urwę ten jęzorek! - warknęłam i skoczyłam na Wrednego. xD

Wredny

Ah, toś mnie przygwoździła. - i pokazałem jej język ale szybko zaraz schowałem aby mi War go nie urwała xD

Wardress

- Normalnie to Ci ten język zawiąże kiedyś, wiesz? - warknęłam śmiejąc się. Zaczęłam skakać po Wrednym. xD

Wredny

Gdy War była w górze przeturlałem się w prawo. I znowu pokazałem język xP

Wardress

Spadłam na ziemię. - Osz Tyy.. - mruknęłam masując tyłek. - Digrasz sie kieeedyś. Naprawdę! - dodałam łapiąc go za ogon.

Wredny

Poczułem jak War szarpie za mój piękny ogonek <chlip>.

Wardress

- Mam Cię. - mruknęłam i popciągłam go za ogon bliżej siebie. xD