KP Marco

Marco

Imię: Marco
Wiek: Rocek
Proponowana ranga: Łowca
Ranga: Młode
Historia: Marco. Spokojne szczenie mające wielkie serce. Jako malec znalazł się w wielkim niebezpieczeństwie gdy jame jego rodziców zaatakował ryś. Marco bronił się ale nie był na tyle silny by pokonać zwierza. I tak oto uciekł, uciekł wiele kilometrów od rodzinnego domu goniony przez rysia. Ale po godzinach zwierz odpuścił biednemu szczeniakowi i dał sobie spokój. Marco znalazł się wtedy w dziwnej osadzie zamieszkanej przez jakieś dwunożne stworzenia. Jedno z nich zabrało go do swojego domu. Wychowywany był tam w tajemnicy aż pewnego dnia najwyraźniej tamtejszy alfa wyrzucił go z domu. Nie wiedząc co robić w panice przed ciemnością jego węch przywiódł go aż tu. Ale któż to pomoże małemu szczenięciu które przebyło tułaczke przez lasy by odnaleźć ciepły kąt? Wilcze serca są ślepe na biedę innych. Mały Marco prosił o pomoc wiele osób ale te tylko wskazywały go palcami i wyśmiewały go. Niektóre odganiały go spod jam i jaskiń. W końcu zmarznięty i głodny szczeniak znów poczuł to uczucie. Złość. Nikt nie zasłużył na to by mu darowano.Zaślepił go gniew. Ale gdy już się uspokoił wiedząc iż czeka go koniec przyszedł na tereny watahy ognia by tu odnaleźć troche dobroci innych. Jego plan się powiódł. Został przyjęty w progi tej zacnej watahy i odtąd obiecał sobie że będzie jej bronił ze wszystkich sił by inne wilki nigdy nie musiały się martwić co z sobą począć tak jak niedawno on sam.

Charakter: Marco nadzwyczaj dzielne szczenie lubi chodzić z głową w chmurach. Zawsze poda pomocną łapę innym. Wszyscy zawsze na nim polegali a nawet woleli obciążać jego pomocne dłonie dodatkowymi pracami. Wtedy obudziła się w nim złość. Rzadko jednak dostaje szału. Zwykle spokojny. Stara się nie myśleć o złym.

Ekwipunek: Chustka, kosteczki
Coś więcej: Nie

Atrybut: Siła

Monroe

Dobrze, akcept.

~phobs