KP Warai'ego

Warai

Imię: Warai.
Rasa: Wilk.
Wiek: 10 lat.
Proponowana ranga: Łowca.
Ranga: Dorosły.
Historia: Całą tę historię zaczęło to, że pewna wilczyca urodziła cztery małe szczeniaki. Wszystkie były normalnego koloru, tylko że jedno z nich był koloru ognistego(Ale się nie paliło). Był to mały Fuszek. Często był on odtrącany przez wilki z rodzeństwa, za wyjątkiem jednego. Kochał swoją mamę-Love, ojca-Makirlona i siostrę-Seynorth. Oni też go kochali. Pewnego dnia, gdy szczeniaki już umiały chodzić i były zwinne oraz szybkie, wilczyca chciała nauczyć je polować. Żaden nie upolował choćby zajączka, lecz Fuszkowi się udało upolować młodego jelonka. Tego jego mama się nie spodziewała. Musiała jednak wygonić samce, ponieważ oni byli najstarsi z rodzeństwa, nawet Fuszek. Po prostu dorośli już. Fuszek uciekał ile sił w nogach. Był smutny, i to jak. Stracił bliskie mu osoby. Postanowił jednak się nie załamywać i szedł dalej. Pewnego dnia spotkał wilka.
-Gdzie można znaleźć jakieś schronienie? Zbliża się burza, jak widać.-Powiedział do obcego.
-Wszędzie można coś znaleźć.-Odpowiedział mu basior i usiadł.
-A jakbym mógł wiedzieć, to z kim mam do czynienia?-Zapytał zaniepokojony Fuszek.
-Z Nestorem, Shamanem.-Odpowiedział mu wilk.
-Ja jestem Fuszek, zostałęm wygoniony z jaskini.-Powiedział.
-Aha, okres dojrzewania. Też to miałem. Tam, jest jaskinia i tam możemy się schronić. Jutro poszukamy twojego przeznaczenia.-Powiedział do niego Shaman.
-Dobrze, no to chodźmy.-Powiedział Fuszek i oboje zaczęli iść w stronę jaskini. Noc minęła dość szybko i ustąpiła miejsca wschodzącemu słońcu. Najpierw wstał Shaman i obudził Fuszka.
-Co się dzieje?-Spytał Fuszek.
-Już czas wyruszyć w drogę.-Odpowiedział na jego pytanie.
-Dobrze, lecz gdzie?-Zapytał Fuszek ostrym głosem.
-Do Watahy Ognia.-Powiedział Shaman.
-Ale dlaczego?-Jeszcze raz zapytał Fuszek.
-Bo tam twoje przeznaczenie.-Odpowiedział basior. Poszli tam. Przy terenie Watahy Ognia się rosztali i poszli w swoją stronę. I tak oto Fuszek tu wstąpił.

******
Dużo czasu ów wilk spędził poza krainą. Zmieniło się jego imię, wygląd i charakter. Zupełnie, jakby zupełnie inny duch przejął jego ciało. A może tak było naprawdę? Wszystko jest możliwe. Jedyne, co się w nim nie zmieniło to chęć powrotu do krainy.
Charakter: Warai jest życzliwym i wiecznie pełnym energii wilkiem. Lubi zawierać nowe kontakty i być wszędzie tam, gdzie się coś ciekawego dzieje. Wręcz uwielbia sprawiać, że inni się uśmiechają. Za to o ile ktoś przez niego płacze, stara się wszystko jakoś odkręcić.
Mimo zalet, i on posiada wady. Jeśli jest wściekły, staje się chorobliwie spokojny, uparty i trochę nieznośny. Mimo wszystko nigdy nie podniósłby łapy na słabszych. Uwielbia się bawić ze szczeniętami, choć nie zna się zbyt na wychowywaniu ich. Ma dobrą pamięć, lecz nie jeśli chodzi o obrażanie się na innych. Potrafi szybko posłać takie sprawy w niepamięć. To z grubsza jego charakter.
Ekwipunek: 50 kości i kociak o imieniu Kawaii.
Coś więcej: Nic więcej.

Atrybut: Wytrzymałość.

Bo ktoś mi usunął KP...

Alastair

Akcept ~