Wuaa! Coconut!

Noire Mower

Imię:Cocoon
Wiek:Dorosły
Proponowana ranga:Latający wilczak ^^
Ranga:Dorosły
Historia:
W krainie, gdzie wrzosowiska purpurowe kwitną codziennie, a słońce świeci pełną parą, narodziła się maleńka Cocoon. Lecz jej imię nie było przypadkiem...

Otóż, w jej krainie, każdy wilk wydobywał się z małego kokonu. Takiego, jakie mają motyle!
Została obdarzona niezwykłym losem-urodziła się o północy podczas pełni. Oznaczało to, iż dostała skrzydła ćmy!
Była wilkiem, który nienawidził swojego imienia. Kokon. Rówieśnicy zawsze się z jej imienia śmiali, lecz potem...gorzko tego pożałowali.
Bowiem Cocoon była agresywna i nienawidziła wszystkiego, co ją otacza, a każdy kolejny dzień był dla niej udręką.
Była ona omegą, najmniej ważnym wilkiem. Zupełnie takim jak śmieć. A wiadomo, jak śmieci się traktuje...
Nie miała rodziców, tak jak z resztą każdy wilk w owej krainie. Wiadomo, skoro stworzenie narodziło się z kokonu.
Wróćmy jednak do rzeczy-Cou była wilkiem czarno-czerwonawym i z charakteru, asertywnym. Poznała o dziwo jednak przyjaciół, którzy byli dosyć aroganccy, lecz wilczyca lubiła takich.
Jednakże została wygnana. Podobno zrobiła krzywdę becie.
Wszyscy patrzyli na nią krzywym wzrokiem, a ona biegła ile sił w łapach, by uciec z tego jakże przeklętego miejsca. Dotarła do tej krainy, o której śniła podczas..dnia. Najczęściej prowadziła ona nocny tryb życia, ale w dzień również można było (i nadal można) ją spotkać. Postanowiła dołączyć do watahy nocy... Była ona jej życiem, przypominała, że nie jest ono takie złe, lecz po prostu-niesprawiedliwe.
Charakter:Cocoon niezmiennie pozostaje ponura. Jest pesymistką i wszystko o czym dobrze myśli, odlatuje z wiatrem. Krótko mówiąc, w ogóle nie myśli pozytywnie. Jest negatywnie nastawiona do świata, lecz dla przyjaciół rzuci się w ogień.
Ekwipunek:Posiada ona nielotne, ćmie skrzydła, oraz sztylet z czystego srebra.
Coś więcej:-

Atrybut:
Siła.

Atrita

Akcept.