Legowisko Gmorka^^

Gmork

Oto moje miejsce, wszystkich zapraszam

------------------------------------------------

*Przyszedł, położył się i rozmyślał*

Balanaced

mogę wejść

Gmork

- Jasne - powiedział

Balanaced

a tak sobie chodziłem po terenach naszej watahy patrze fajne legowisko wejdę - przerwał - a tak w ogóle to Balanaced jestem

Gmork

- Ja jestem Gmork - przedstawił się
- Fajnie że wpadłeś - powiedział

Balanaced

cieszę się że się cieszysz

Gmork

- Coś do picia? - zapytał

Valera

Nucąc coś pod nosem weszłam do legowiska z szerokim uśmiechem na pysku.

Gmork

- Witaj Valery - powiedział z szerokim uśmiechem na twarzy

Valera

- Sieeemka Gmork i Ty nieznajomy duży wilku. - powiedziałam radośnie siadając obok Gmorka.

Gmork

- Co tam u Ciebie? - zapytał czule Valery

Valera

- A wszystko wporządku. Widę sobie szczęśliwe zycie. A u Ciebie przystojniaku? - mruknęłam cicho patrząc w jego śliczne oczka ^^

Gmork

- A jakoś tak kiepsko - powiedział i posmutniał :(

Valera

Trącnęłam noskiem jego pyszczek. - Ejj. Łebek do góry. - powiedziałam pogodnie.

Gmork

- Dzięki - powiedział
- Ale nie wiem czy mi się uda wstać na łapy - powiedział
- Podoba mi się taka jedna Wilczyca z mojej watahy, ale jest już dorosła i pewnie nie będzie mnie chcieć....:( Po za tym nikt nie chce mnie przygarnąć...

Valera

- Nigdy nie wolno tracić nadzieji. Ja też nie mam rodziny.. - szepnęłam tuląc się do niego.

/ Jestem Twoich rozmiarów ^^ /

Gmork

- Może i masz rację - powiedział czując ciepło Wilczycy

| o Co chodzi bo nie wiem :(|

Valera

- Zawsze mam rację. - szepnęłam patrząc mu w oczy i pokazując język. x)

/"tuląc się do niego." żeby nie wyszło że większa się w Ciebie wtula ^^ /

Gmork

*Spojrzał na Wilczycę*
- Mogę się Ciebie coś zapytać - powiedział

| Aha spoko :) |

Valera

- Jasne, śmiało. - powiedziałam kładąc się na grzbiecie i machając w górze łapkami. ^^