Legowisko Szanty

Silver

patrzyłem na nich z krzaków

Gość

pszyszłam

Endless Night

Od tyłu powoli podchodziłam do Silvera, cichutko.
Robisz to co ja uwielbiam robić - szepnęłam mu do uch, gdy juz byłam przy nim.

Szanta

Zobaczyłam nowego wilka - może go zapoznam - pomyślałam.

Szanta

Z daleka popatrzyłam na EN Sally i Silvera.

Zimbo

Fajnie tutaj

Zimbo

Jesteś Szanti.To co jak tam .Moge byc twym partnerem??

Zimbo

To jak zostaniesz mojom partnerkom Szanta??-zapytałem

Imię: Zimbo
Wataha: ...
Rodzina: Nie mam
Przyjaciele :
Wrogowie : Nie mam
Nie lubię : ---
Podoba mi się: Szanta
Partner : Nikt
Kocham: Szanta
Marzenie : Założyć rodzinę, mieć partnerke oraz dzieci
Partner: Jestem wolny ale chciałbym być partnerem Szanti

Szanta

Dzięki - odpowiedziałam.

PS> Mam na imię Szanta nie Szanti

River

- Cześć Szanta.. - mruknąłem wchodząc. - A ty to kto? - spojrzałem na nieznane mi szczenię.

ps. Zimbo nie chcę się czepiać, ale napisałeś trzy posty pod rząd. Jeżeli chcesz jeszcze coś dodać to od tego jest opcja edytuj... Poza tym treść Twojego trzeciego postu jest dla mnie nie zrozumiała. Po co tu piszesz takie rzeczy? Jeżeli to ma być coś w stylu twojej charakterystyki to wstaw to do podpisu w profilu.

Szanta

Cześć - odpowiedziałam.
Rozgość się - powiedziałam.

Katana

Przyszłam.
Cześć Szanta, co u Ciebie ? - zapytałam z uśmiechem.

Szanta

O cześć Katana - powiedziałam.
Dobrze - a u ciebie ?? - zapytałam się.

Katana

A też dobrze, tylko spać mi się chce - odpowiedziałam z uśmiechem.

Szanta

No to się połóż i zaśnij - powiedziałam. Uśmiechnęłam się.
Miłych snów - powiedziałam.

Katana

W sumie to dobry pomysł - odpowiedziałam uśmiechem.

Szanta

No to czuj się jak u siebie w domu - powiedziałam. Usiadłam.

Katana

A tak w ogóle, to ładnie tutaj masz - uśmiechnęłam się do Szanty.

Szanta

dzięki , ty tez masz ładne legowisko - powiedziałam.

Katana

Wleciałam jak strzała do legowiska. Zaczęłam szukać oczami Szantę, kiedy ją dostrzegłam podbiegłam do niej i rzuciłam jej się na szyję :)
Słyszałam wieści, o Tobie i Louisie, jak się dowiedziałam to od razu tu przybiegłam, kochana nawet nie wiesz jak się cieszę ! - wzruszyłam się lekko :D