Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Legowisko Vija

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Ognia / Pustynne Oazy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Shajen
Dorosły


Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czy to ważne?
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 9:24, 10 Lut 2012 Temat postu:

Wilk zaśmiał się i postawił szczenię na ziemi, sam usiadł za to obok niego.
- Ja jestem Shajen i jestem twoim dziadkiem - czyli ojcem twojej mamy - powiedział spokojnie, wskazując na siebie, a następnie na brązową waderę, która gdzieś tam siedziała, niespecjalnie przejęta losem swoich dzieci. Cóż, nie lepsza niż swój tata. - A z tego co mi wiadomo, to masz na imię Crowley, prawda?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Crowley
Młode


Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 9:28, 10 Lut 2012 Temat postu:

Crowley wbił w Shajena zdumienie spojrzenie. Crowley - tak właśnie miał na imię! Jak miło było wreszcie usłyszeć to od kogoś! Szczeniak ziewnął lekko i położył się, opierając o pomarańczowe futro dziadka. Niby siedział w brzuchu matki dość długo, ale co poradzić, skoro nadszedł widocznie czas na jego pierwszą drzemkę? Ledwie to pomyślał, a chwilę później już smacznie spał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktoria
Latający Mag


Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 9:35, 10 Lut 2012 Temat postu:

Viktoria podeszła do Shajen'a i uśmiechnęła się szeroko.
- Witaj, Crwoley - powiedziała do szczeniaka. - Skoro już się przedstawiamy... Nazywam się Viktoria i jest Twoją babcią, matką Twojej matki i partnerką Shajen'a - dodała. Cieszyła się z narodzin szczeniąt, chyba nawet bardziej niż Max. Właśnie, co z nią...?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Crowley
Młode


Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 17:43, 10 Lut 2012 Temat postu:

Crowley, po chwili drzemki otworzył oczy i spojrzał na wilczycę, która właśnie coś doń mówiła. Więc miał nie tylko dziadka, ale i babcię? Ze szczerym uśmiechem na pyszczku, młody wstał i podreptał w stronę zielonej wadery. Zaraz też złapał ją za ogon, gdyż wyjątkowo mu się spodobał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shajen
Dorosły


Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czy to ważne?
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 12:05, 11 Lut 2012 Temat postu:

Shajen pogłaskał czarną czuprynkę wnuka i z uśmiechem pozwolił mu oprzeć swoją głowę na rudym boku. Kątem oka wilk spojrzał na partnerkę, która również się przedstawiła i posłał jej szeroki uśmiech. Córka, jak i zięć niespecjalnie przejęli się nagłą wizytą rodziców, więc wilk powoli zaczynał myśleć, że chyba najwyższy czas zmywać się z ich jaskini. Z drugiej zaś strony, obawiał się zostawiać wnuki, biorąc pod uwagę fakt, że matka jak i ojciec nie przywiązują większej wagi do potomstwa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktoria
Latający Mag


Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 12:19, 11 Lut 2012 Temat postu:

Viktoria uśmiechnęła się na widok szczeniaka przytulającego się do jej ogona. Pogłaskała go delikatnie po główce. Wygląda tak słodko...
- No co tam, maluszku - powiedziała spokojnie. Taka cisza jest denerwująca...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Croix
Dojrzewający


Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 12:44, 11 Lut 2012 Temat postu:

Wilczek spojrzał na rudego wilka. A może to nie był wilk? Nieważne. Puścił pyszczek mamy i podszedł do, z tego co usłyszał, dziadka. Przyjrzał mu się dokładnie i szturchnął go rogiem. On też chce wiedzieć jak ma na imię! Nie tylko Crowley! Szczenię złapało ogon Shajen'a i przytuliło się do niego. Mhru, jakie milutkie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shajen
Dorosły


Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czy to ważne?
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 12:49, 11 Lut 2012 Temat postu:

Shajen zaśmiał się, gdy ku niemu zmierzył kolejny szczeniak Maxime.
- A ty, przystojniaczku gdzie się wybierasz? - zapytał, podnosząc Croix w górę i uważnie mu się przyglądając. Ha, taki uroczy szczeniak na pewno wdał się w swojego dziadka! - Croix, czyż nie? - zapytał, a uśmiech nie schodził z jego twarzy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viy Curay
Shrek


Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 13:33, 11 Lut 2012 Temat postu:

/Imiona nie zostały im jeszcze nadane, no! >:C/

A Viju tak stał i stał, wlepiając wzrok w maluchy. Nie był zły, nie uśmiechał się, ogólnie przykleił sobie na twarz pokerfejsa.
Rodzice Maxim nadali imiona jego dzieciom, ale mało go to obchodziło, niechaj już będzie.
- Tak, a to Anais. - wziął pierwsze imię, które napatoczyło mu się na język, wskazując na małą waderę.
Z jednej strony cieszył się, w końcu ma już swą własną rodzinę, jest betą, ma partnerkę, przyjaciół... Żyć nie umierać, można by powiedzieć; choć z drugiej strony, nie czuł się tak wolny jak kiedyś. Wtedy też mógł bez problemu obrażać, czy nawet uśmiercać - Był nikim. Mógł również być z kilkoma paniami naraz - Nie miał stałej partnerki. Łatwo było leżeć całymi dniami i nic nie robić - Nie miał dzieci. Nie sprawiło by nikomu różnicy, gdyby zaszył się gdzieś i nie dawał znaku życia - Był obojętny dla wszystkich.
Czy to naprawdę jest to, czego chciał?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Viy Curay dnia Sob 13:36, 11 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Crowley
Młode


Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 13:40, 11 Lut 2012 Temat postu:

Crowley odwrócił się w stronę, z której dochodził go głos demona. Szybko, jak oczywiście na szczeniaka podbiegł do ojca i rzucił się na jego przednią łapę. Wbił w wilka spojrzenie oczu, które mówiły: "Tato, teraz nawet nie próbuj się zawieszać, bo ucieknę z tego domu!" Jakie to było urocze...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viy Curay
Shrek


Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 13:55, 11 Lut 2012 Temat postu:

Spojrzał na wilczka, który uczepił się jego łapy. Crowley, da. W sumie to imię całkiem mu się podobało, pasowało do ów szczeniaka. Viy delikatnie podniósł basiorka, uważnie mu się przyglądając. Jeśli patrzeć na kolor futra, to można powiedzieć, że wdał się niego, jakież to urocze.
Uśmiechnął się lekko, odstawiając szczeniaka. Nich pozna innych członków rodziny, a Viju posiedzi sobie w kącie i sobie popatrzy. Jakoś nie śpieszno mu było bawić się z dziećmi, cy pokazywać im świat - To było by nie w jego stylu, nikt nie powiedział w końcu, ze będzie dobrym i przykładnym rodzicem, wprost z okładek jakiś dziwnych brukowców.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Viy Curay dnia Sob 14:30, 11 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Crowley
Młode


Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 14:13, 11 Lut 2012 Temat postu:

/w koncie? D:/

Crowley uniósł się w górę ponownie tego dnia. Ve~! Zaraz jednak został odstawiony na ziemię, więc uzyskawszy to co chciał uzyskać - jakiekolwiek zainteresowanie ze strony rodziców ponownie ruszył powolnym krokiem w stronę Wielmożnego Dziadostwa, jak to sobie nazwał w myślach Viktorię oraz Shajena.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktoria
Latający Mag


Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 18:03, 11 Lut 2012 Temat postu:

Skrzydlata uważnie obserwowała ruchy szczeniaków. Gdy Crowley zaczął się do niej przybliżać, wzięła go do góry i przytuliła. Taki malutki, tak mięciutki... Jeszcze nic nie wie o otaczającym go świecie... Ten wiek jest najlepszy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Crowley
Młode


Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 11:04, 12 Lut 2012 Temat postu:

Crowley zaś rozpostarł przednie łapy niczym skrzydła i z uśmiechem pofrunął w górę na viktoriowych łapach. Wtulił główkę w jej miękkie, zielone futerko i zacząłby pewnie mruczeć, gdyby nie fakt, iż był wilkiem, nie kotem... On zaś nie przejmował się tym, co miało być przed nim - przecież pożyjemy, zobaczymy. Nie będzie tak źle. Lecz cóż to? Cisza jak makiem zasiał, nikt nie interesuje się jego losem... Co oznacza, że droga ku zwiedzaniu świata jest wolna! Szczeniak wstał, rozejrzał się, jednak nie widząc zagrożenia ze strony reszty świata ruszył przed siebie, znikając z legowiska.

zt.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Crowley dnia Pią 16:28, 17 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anais
Nowy


Dołączył: 29 Sty 2012
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 16:10, 19 Lut 2012 Temat postu:

Czas by i ona zamiast się wylegiwać, popisała się przed resztą. Ale czym? Mała otworzyła szeroko pysk, z którego wydobył się cienki i krótki pisk. Coś słabo. No to może choćby oczęta swe otworzy? Ale powieki były tak ciężkie. Po chwili starań, udało jej się. Zamrugała parę razy, mrużąc oczęta delikatnie. Zbyt jasno jak dla niej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxime
Upiór


Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Shajena i Viktorii...
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 10:54, 09 Mar 2012 Temat postu:

Maxym szczerze hejtowała całą trójkę. Postanowiła więc zostawić szczenięta na pastwę dziadków i ojca.
- Idę się przejść - rzekła beznamiętnie i skierowała się ku wyjściu.
Szczerze mówiąc nie miała czegoś takiego jak 'instynkt macierzyński'. Gotowa była je zostawić na pastwę losu. Wredna bladź. Ale taka już była i to się raczej nie zmieni. Wreszcie wymaszerowała dumnym krokiem i poszła na ten swój spacer.

z.t.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktoria
Latający Mag


Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 13:04, 09 Mar 2012 Temat postu:

Viktoria spojrzała na szczeniaki i Viy'a.
- Wybaczcie, kochani, ale muszę już iść. Sprawy Watahy naglą - odetchnęła. Ech, co się dzieje z Maxime? Dlaczego zrobiła się taka... wredna? Może kiedyś się dowie. Obdarowała całusami wnuczęta i wyszła.

z/t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Croix
Dojrzewający


Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 15:39, 20 Sie 2012 Temat postu:

Croix poczuł się zignorowany. Nikt na niego nawet nie spojrzał. Ani matka, ani ojciec. Ba, nawet rodzeństwo! Cóż, skoro oni się nim nie interesują to on nimi też nie. Na własną łapę pozwiedza świat!

z/t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Ognia / Pustynne Oazy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin