Wulkaniczna grota Rapish

Reneesme

Sympatyczny, nowoczesny, przytulny... Ble, nie, nie, nie.. [..]

Pięć minut później..

[..] Straszny, zgrzybiały, mroczny... Yeh..

Przerażające ruiny starej, kamienistej groty. Nic szczególnego. Właściwie to tylko wulkaniczna jaskinia, z twardymi ścianami i ciasną powierzchnią kwadratową. Zwykłe, słomiane legowisko, a na środku jakieś znaki, wyryte pazurem w gładkim podłożu. W owym 'domu' panuje spokój i cisza, lecz zdarzają się odgłosy, znikąd. Dość oschle, ale jaki klimat.. Hm.

Elena · Wysłany: Pią 14:02, 11 Mar 2011 Temat postu:

Evana powoli podeszła do groty i wetknęła łeb ze zwiniętym papierem w pysku do środka. Niestety nie znalazła swej alfy, ale mimo to musiała pozostawic raport do jej dyspozycji. Podeszła do legowiska omijając wypisane znaki i złożyła papier przed legowiskiem.

TREŚĆ RAPORTU

"Rapish, jak obiecałam pierwszy przegląd członków dokonałam i składam ci raport.
Odnalazłam:
Flake,
Orchideę
Charlotte Vie Ziggy
Krillana
Waspa
Anabell
Wheat
Teveraye
Jaela
Scarlett
Kaye
Tea
Senepritha
Violette
Kusketa Mohekun
Fari
Ferine
Setha i Leę (Lea jest ciężarna, w najbliższym czasie zajrzę do niej ponownie i tak aż do narodzin szczeniąt. Później będę to robiła rzadziej, jednak częściej niż innych).

Uratowałam:
Marco

Mam nadzieję, że zadanie wykonałam tak, jakbyś tego chciała. Niestety nie miałam czasu by cię szukac, gdyż czeka na mnie obejście terenów naszej watahy. Z tego też złożę ci raport.

Z poważaniem
Evana"

Przejrzała jeszcze raz listę i wyszła.

[zt]

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Znów zjawiła się w tym samym miejscu co wcześniej, w grocie swej alfy. Także i tym razem trzymała w pysku rulon papieru. Rozwinęła go i położyła przy legowisku.

TREŚĆ:

"Rapish, tak jak obiecałam w poprzednim raporcie składam kolejny. Dokonałam obchodu naszych terenów. Nie ma nikogo niepokojącego ani nic takowego się nie dzieje.

I mam wspaniałą wiadomość! Lea urodziła dwoje szczeniąt, wilczycę Leavi i wilka Letha. Gdybyś zechciała ich odwiedzić to są w legowisku Setha.
Niedługo ponowię obchód. Proszę spodziewać się raportów.

Z poważaniem
Evana."

Odwróciła się i odeszła.

[zt]

Reneesme · Wysłany: Sob 14:59, 19 Mar 2011 Temat postu:

Wpadła do swego legowiska jakaś zabiegana, wciąż się spieszyła. Miała dziś tyle spraw do obejrzenia. Znalazła dwa zaległe raporty i natychmiast je przeanalizowała. Hm, Evana była sumiennym członkiem watahy. Gdyby tylko wszyscy tacy byli. Jednak gdyby musiała na to dokładnie patrzeć, pewnie trzeba by było zarządzić parę degradacji. Machnęła zwinnie ogonem, po czym z nowo nabytą wiedzą wybiegła z groty.