Znaleziono 85 wyników

(No tak)
Uśmiechnęła się nikle i przyglądałam sie

-Bo ciesze sie razem z tobą-usmiechając sie do wadery
//zaraz musze spadać//

Załamana nie wyytrzymałam patrzenia i zaczęłam płakać.Przestałam i zaczęłam rysował trzy tułowia,oczy,nosy,uszy uff i wreszcie mnóstwo serc.
-No zgaduj-powiedziałam załamana

-My dwie?Albo ty i on?=spytałam luźno
Rozczarowana dodałam:
-O,hej Ortanus-powiedziałam lekko

Zasmiałam się wesoło do niej byłam szczęśliwa

-tak,to ty teraz ty-uśmiechnęłam się nikle

-Nie ma za co-odpowiedziałam choc w głębi duszy miałam złamane serce.
//odpisz na wodospadzie,oki??//

Narysowała na piachu coś na kszałt owalnego zaczęło cos przypominać dorysowałam długie linie i oczy i nos dodałam ucho nad nim coś w kszałcie serca z napisem dla katary.
-No zgaduj uśmiechnęła si ...

-Tylko dla ciebie.Niemoge patrzeć jak ty płaczesz-odrzekła w lepszym nastroju

-Pograjmy w kalambury-odparła szybko

Pozwoliła się przytulać
-No dość.Co robimy?-spytała uśmiechnięta
//to chyba nie zobowiązuje mnie do zmiany wkocham w podpisie czy tak?//

-hej psujesz mój plan przecież chcesz znim pogadac prawda?-rzuciłam przytulając psiapółę

-Kataro ty nie rozumiesz tego...Jak chcesz to mogę sie odczepic od niego.Nie smuć się.Cóż,rudno ja zaczekam.Na miłoś-odrzekła smutno

-Czemu płaczesz??Przecież nie chciałam cie skrzywdzić,Kataro ja tylko tak z przypadku się w nim zakochałam błagam cię nie płacz-prosiłam ją.Podeszłam do wilka:
-Cześć Ortanus.Ja jestem Lilia ! ...

-Mozemy być chociaż przyjaciółmi?.Nie zakazuj mi.Nie lubię tak....A zresztą obu nam sie podoba ten sam wilk.Dziwne,może kiedyś sen przepowie spotkanie innego wilka to zostawię w spokoju Ortan ...

-hej,ortanus jestem Lilia desmond nazywa mnie Lil-przywitałam sie swobodnie jakby nie mając w pamięci zakazu (jakby) katary.

-Cześć Ortanus-przywitałam się z nim
Dodałam:
-Katara nie chcę ci odbierać miłości ale wątpię zebym kogoś spotkała.-powiedziała z wahaniem w głosie.

Uśmiechnęłam sie nikle
-Mi też się on podoba..Nie przeszkada ci to?-spytałam gwatłownie przypominając sobie o czymś co miałam powiedzieć.
Dodałam:
-A jestem ładna?

-Nie jestem za młoda?-jęknęłam
//mogę zmienic av//

Pierwsze,co można zobaczyc to szarozielone ściany i mnóstwo malowideł.Lada srebrna połyskująca.Są też wygodne kanapy w kolorze morza i fotele w kolorze brązowego cukru.Podłoga stalowej barwy objęta ...