Znaleziono 94 wyników

Serdecznie proszę o zmienienie użytkownikowi Rosyti nicku na Amoria, ponieważ postać Rosity była stworzona już rok i kilka dni temu, a tamta druga jest całkowicie nowa (dzisiejsza) i teraz wszystko mi ...

Czacha
Hipopotam
Oliwka
Całus
Obiadek xD
L
A
T
E
_________

Sry za offtop.
Nie nadużywaj tak dużej ilości emotikonów w jednym poście...

Czacha
Hipopotam
Oliwka
C
O
L
A
T
E

Przy wydeptanej w trawie scieżce rosną żółte i czerwone róże. Jaskinia jest dosyć obszerna, zamyka się ją głazem, który wpuszcza po zamknięciu niewiele promyków światła, co daje wnętrzu jaskini roman ...

Uśmiechnął się jedynie. Ucałował ją w czoło.
- Muszę się zbierać. Niedługo do ciebie zajrzę, skarbie - mruknął, jeszcze raz muskając jej policzek.
Machnął ogonem i wstał. PO chwili już go nie było. ...

Przytulił ją.
- Bałbym się o ciebie. Boję się o ciebie. Że jutro cię tu nie będzie. Ale kiedy go nie ma...To nie mam przed kim cię chronić. - stwierdził nieco nieskładnym zdaniem.
Odetchnął z ulgą. ...

Zamurowało go. Ktoś, kto po jednej nieudanej miłości ( Hoshi ) skoczył w przepaść, miał opiekować się Scarlett? Ktoś taki?
- Aha... - powiedzial jedynie.
Przypomniał sobie, że Scarlett chciała się z ...

Odwzajemnił jej spojrzenie. Patrzył w jej oczy, chciał wejść w nie jak najgłębiej.
Hoshi.
Nieprzyjemne imię nawiedziło jego myśli. Nie. Hoshi dawno tutaj nie zawitał. Może opuścił tą krainę? I dobrz ...

Skinął jedynie łbem. Scarlett wydawała mu się silna...I bezbronna jednocześnie. Dorosła i dziecinna. Przyjazna i wroga. JEdnym słowem - cudowna mieszanka.
SPojrzał na nią. Zrobiłby dla niej chyba wsz ...

Zaśmiał się cicho.
- Czarny deszcz. Ja też tęskniłem. Ale jakoś to nadrobię, obiecuję - powiedział, plącząc swój ogon wokół jej ogona.
Oparł łeb o jej łeb. Był wyraźnie odprężony. Jak jeszcze nigdy. ...

Oddychał spokojnie. Tak, nie przeszkadzała mu metamorfoza partnerki. Nieważne było dla niego, jak wygląda. Ważne było to, co miała w sobie. Jej uśmiech. Jej głos. Jej charakter. Westchnął, po czym wró ...

Zmrużył oczy.
- Zmieniłaś się od naszego ostatniego spotkania - stwierdził, muskając jej futro.
- Masz inną sierść. Ale wyglądasz tak samo pięknie - dodał po chwili, przytulając ją ogonem.

Tak więc podniósł się z ziemi.
- Masz jakieś pomysły co by tu robić? - spytał nagle, siadając obok wadery.
Ogon znów ją otulił, a jego ciemne oczy wpatrywały się w partnerkę pytająco.

- KUUURDEEE!!!
Ten krzyk niósł się po świecie, gdy to Rosity biegł w kierunku groty, potykając się o kamienie i gałęzie. Tuż przy grocie wywinął całkiem zgrabnego kozła i wpadł pod łapy Scarlett.
- ...

- Chodźmy do ciebie. Prowadź - powiedział, wstając leniwie.
Przeciągnął kości, w których coś strzyknęło, zmarszczył brwi.
- Chodź. Dogonisz mnie? - tu się usmiechnął.
Już po chwili baardzo wolnym ...

- Scarleeett - mruknął cicho, zachwycony swoją partnerką.
Tylko nie za dużo tego uwielbienia. Owinął ją swoim ogonem i wpatrywał się w wodospad. Słuchał łoskotu wody. Słońce za nimi zachodziło.
- Za ...

- Nie marzysz o czymś jeszcze? No wiesz, niektórzy marzą o kwiatkach na łące, niektórzy o kotku dla siebie, a niektórzy o nowym wisiorku. A ty? Chcę wiedzieć, co mogę ci dać - mruknął po chwili zastan ...

- Jesteś tu - powiedział, ot tak, po prostu.
- A masz takie, w którym mogę ci pomóc, co? - spytał, muskając nosem jej ucho.
Była taka bezbronna i silna jednocześnie. Taka ostra i słodka w jednym. Cu ...

- Wałęsałem się po krainie i poza nią - mruknął, po czym musnął nosem jej kark.
Położył łeb na jej łbie i oddychał głęboko. Tak, bardzo się stęsknił. Ogonem zamiatał ziemię, a jego oczy błyskały weso ...