Znaleziono 129 wyników

Na pysk samca wstąpił szeroki uśmiech. Ileż to on nie widział Viktorii i reszty rodzinki? Ładnych parę lat.
- Mamo! - Krzyknął i przytulił ją. Gdy puścił, spojrzał na resztę rodziny. Wszyscy się troc ...

Zrezygnowany wilk zjawił się tu w okolicy. Szedł, kołysząc się lekko na boki z nieco spuszczonym łbem. Gdzież to się jego rodzinka podziała? Wyparowała? Zniknęła? Westchnął po raz kolejny i wszedł - t ...

Sasome rozejrzał się krótko.
- Muszę iść, rodzinę odnaleźć. - Powiedział krótko. Nie chciał niczego zbyt długo tłumaczyć. Zasiedział się. Westchnął i rzucił wzrokiem gdzieś w dal, piękną dal. Rozmarz ...

Sas skrzywił się przezabawnie i znów spojrzał na Lobę.
- Wiesz, ja chyba również wolę spokojniejsze miejsca. Może... Złociste Morze? Co ty na to? Albo zostańmy po prostu tutaj. - Zaproponował Lobie i ...

Wilk uśmiechnął się szeroko. Ruszył leniwie za Lobą, zbierało się na burzę i było duszno.
- To idziemy? Mogę Ciebie tam zaprowadzić, choć sam mało znam drogę. - Mówiąc to drapał się przednią łapą po ...

Sas uśmiechnął się i rozejrzał. Loba nie poszła widocznie, lecz on jeszcze złowił sobie kilka ryb. Zjadł je ze smakiem i złapał dwie w pysk. To się Lobcia ucieszy. Podszedł do niej i podał jej dwie ry ...

Sas uśmiechnął się pocieszająco do Loby.
- Mogłaś mi wcześniej powiedzieć, możesz mi ufać. - Ton jego głosu był ciepły i uspokajający. Otarł łzy spływające po policzku ukochanej i przytulił ją.
- Ćś ...

Wilk nie miał ochoty na spotkanie się ze zdziczałymi pobratymcami w Ziemiach Neutralnych.
- Niech więc będą tereny dwunogów, wioska. Co ty na to? - Zaproponował. W wiosce jest dość dużo ludzi, będzie ...

Mwah, Carlyś, wspaniały pomysł. Ja bym z chęcią się włączyła, bo czemu nie? Byłoby ciekawie. Do tego nie trzeba by było się tak rozpisywać. ^^

Wilk wyskoczył szybko z wody.
- Czekaj, zaraz wrócę. - Powiedział i w cwale opuścił ten teren.
Po jakimś czasie wrócił zasapany. Był cały biały, tylko jego grzywa, nos i plamki dookoła oczu były cza ...

Nagle zjawił się tutaj Sas. Było oczywiste, że chciał zmienić się w Jeziorze Zmian. Podszedł do brzegu. Odetchnął z ulgą po wsadzeniu łapy do wody. Była na tyle nagrzana, że nie zamarznie. Uśmiechnął ...

Mua niezałożona postać na przyjaciółkę? Chcę ją zrobić energiczną, żywiołową, mwah. Nudno trochę się pisze spokojnymi postaciami. Będzie, że tak się wyrażę, "Kopnięta pozytywnie" i wszędzie ...

Sas czuł małe zakłopotanie. Chrząknął cicho i rozejrzał się nieśmiało.
- Nie... wcale nie jesteś niezdarą... to pewnie przez przypadek. - Powiedział i uśmiechnął się delikatnie. Nie przeszkadzało mu ...

Pisz wolniej, ponieważ czynisz strasznie dużo błędów. ;]

Sas przydreptał tuż za Lobą. Nie chciał jej zgubić. Usiadł przed nią i spojrzał nieśmiało w jej oczy.
- Witaj... - Wyszeptał jej do ucha. Z ...

W poście Bereniki masz kolejkę. ; D I o powodzeniu decyduje MG.

Najpierw przyleciała mu do nosa woń łosia, lecz po dłuższym czasie wyczuł gdzieś w pobliżu sarnę. Spojrzał porozumiewawczo na Lobę, z ...

Ja nam poMG'uję jako Berenika, ponieważ muszę się wykazać Zammy'emu. ; D

Sasome przydreptał tu spokojnie. Był zadowolony, ponieważ znał drogę na te czarujące tereny, a znał ją dzięki przewodniczące ...

Sasome uśmiechnął się szeroko i spokojnie maszerował za Lobą. Nie wiedział czemu, ale czuł coś do tej wilczycy. Nie pozwoliłby jej skrzywdzić nawet swemu przyjacielowi. Czuł narastającą między sobą i ...

Sarna łączy się w pary z kozłem, a łania z jeleniem. ; )

Wilk wstał i uśmiechnął się szeroko na myśl o świeżej sarnie.
- Tutaj polujemy, czy gdzieś indziej? - Zapytał, wpatrując się jej prosto w o ...

Sasome pomyślał chwilę logicznie. A może?
- Jeśli chcesz, to możemy na coś zapolować. Na sarnę? Łanię? Co proponujesz? - Zapytał się, gdyż nie wiedział, co wybrać, i tak czuł głód. Gdy wilczyca oparł ...

Sasome przybiegł tu po chwili i natychmiast odszukał wzrokiem Lobę. Podszedł do niej i usiadł tuż przed nią.
- Widzę, że się nie zgubiłaś. - Powiedział i uśmiechnął się szeroko. Był zadowolony, że sp ...