Znaleziono 170 wyników

- Pffff - rzekł inteligentnie, jak to miał w zwyczaju Whiskey. Młody go nie zirytował, ale... No właściwie sam nie wiedział, jakie emocje wywołał ten młody, specyficzny samczyk.
- No nic. To idź - r ...

Ban, bo posiadam piętnaście, tak, są epickie. ;u;

Ban, bo ja rysuję fantrolle, co tam jakieś rzeczy. :'D

Kein x Amiru, ewh.

Nie.

Masz jakąś bliznę?

Tak.

Zjadłbyś pieroga?

- Nie ma nic fajnego w umieraniu - powiedział Whiskey, znowu nieco urażony takim podejściem młodego do jego sprawy. Ale zaraz opanował się, uświadomiwszy, że przecież to tylko niezrównoważone psychicz ...

2/3, drugie i trzecie.

Chodzisz późno spać.
Jesz zupy w proszku.
Boli cię głowa.

Lazaret
Oczko
Sadysta
Omerta
W
Evidence

Highfive
A
Sabaton
Łyżka.
Ortografia

Lazaret
Oczko
Sadysta
O
W
Evidence

Highfive
A
S
Łyżka.
Ortografia

- To nie była taka choroba - powiedział Whiskey nieco urażony. Ale tylko ktoś taki może się obrażać na szalonego szczeniaka za jego słowa. - Była zbyt ciężka, żeby go uratować - dorzucił. Sam dbał o s ...

- Nie, nikomu nie podpadał. Był dobrym wilkiem - odpowiedział Whiskey. Oczywiście był dobrym wilkiem w mniemaniu samego mówiącego, w końcu nauczył go szeroko pojętego życia, ale czy jego mentor koniec ...

- Co? Ej, nie - odpowiedział Whiskey składnie. Chyba nie był na tyle denerwujący, żeby inni go tak łatwo porzucali, a przynajmniej starał się na takiego nie wychodzić.
- Miałem przyjaciela, ale umar ...

Katatonia - The parting

Zakochanie się w tym zespole to jak najgorszy błąd życia.

- Hmm... - mruknął Whiskey, zastanawiając się nad odpowiedzią. Warto mówić szczeniakowi, w dodatku szczeniakowi niespełna rozumu, że jest życiowym nieudacznikiem bez przyjaciół, czy lepiej sobie odpuś ...

Lazaret
O
S
O
W
Evidence

Highfive
A
S
Ł
Ortografia

- Ewh - powiedział jedynie Whiskey, jako iż sam już nie wiedział, czy czasem Hultaj naprawdę nie jest czymś innym niż wilk. Skoro ogona nie czuł... Był doklejony? A to ci dopiero. Ale przecież szczeni ...

Katatonia - A premonition

Oddajcie mi moje poczucie sensu istnienia, co.

Whiskey, widząc uspokojenie Hultaja i brak masochistycznych zapędów, puścił jego kark. Co jak co, ale dłużej tykać innych nie lubił.
- Nie, dlaczego miałbym to robić? To twój ogon. Chyba czujesz - p ...

Katatonia - Wealth

So many feels.