Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Test Taimi na Szamana

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Wody / Srebrzysta Rzeka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Taimi
Szaman


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miami Beach! xD
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 23:15, 20 Lis 2013 Temat postu: Test Taimi na Szamana

Idąc powoli i ostrożnie przez dość podmokle i wilgotne tereny uważała, aby czasem nie ubrudzić błotem nowych, żywych łapek. Nigdy aż tak nie dbała o własne ciało, jak teraz. Wiadomo - podobnie, jak z nowym telefonem. Pierwsza rysa boli najbardziej, kolejnych sie nawet nie dostrzega. Może i porównanie kończyn do sprzętów i gadżetów nie jest do końca na miejscu, jednak zapewne wiele ono obrazuje. Słysząc chlupot wody, na której stawiała śliczne łapeczki, za każdym razem spoglądała na podłoże. Wszystko dobrze, żadna część tkanki nie odpadła. Naprawdę żyła! Machała pogodnie ogonem, znajdując się w końcu przy samym strumieni. Uśmiechnęła się szeroko, dostrzegając srebrzysty błysk, po czym dzielnie ruszyła przez strumień. W sumie... w sumie pokonała rzekę przeskakując zgrabnie po kamieniach, albowiem zręczności jej mogli pozazdrościć. Spojrzała wesoło na uzyskany od Charllie'go amulet. Dziękowała mu średnio co kilka minut. Charllie'mu, nie amuletowi. Kiedy zatem znalazła się na drugiej stronie, usiadła na podmokłej trawie, zamykając oczy i rozkoszując tutejszymi zapachami. Tutaj było tak uroczo, dlaczego nie odkryla tych okolic wcześniej?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puszczyk
Beta Nocy


Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 17:45, 22 Lis 2013 Temat postu:

Muszę dać odsapnąć Kalince od testów, więc wbijam Puszczykiem, może mnie nie zabiją. >:3

Cóż za radosny dzień, oto nadszedł pierwszy test Puszczyka. I to on miał go przeprowadzać, co najlepsze. Czuł co prawda lekki stresik, jednak bardziej czuł się jak pan i władca całego świata, co bardzo mu się podobało. "No i proszę" - pomyślał, wkraczając na tereny Wody i dostrzegając oczekującą egzaminu Taimi. - "Nie dość, że będę egzaminował, to trafiła się jeszcze ładna sztuka" - dodał, z uśmiechem psychopaty stając na przeciwko wilczycy. Teraz należy się ładnie i składnie przedstawić.
- Dzień dobry - zaczął najpewniej, jak umiał. - Jestem Puszczyk i przeprowadzę twój test. Bo w sumie jestem prawie Alfą twojego stada. Znaczy konkretniej to jestem Betą i to Nocy, ale na jedno wychodzi, jak się temu lepiej przyjrzeć, bo twoje władze chyba są aktualnie niedysponowane. Mam nadzieję, że nie sprawi ci to problemów - powiedział, uśmiechając się jeszcze szerzej. Starał się nie wyglądać przerażająco, jednak chyba niespecjalnie mu to wychodziło.
- Powiedz jak się nazywasz i na co chciałabyś zdawać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taimi
Szaman


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miami Beach! xD
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 17:48, 26 Lis 2013 Temat postu:

Skinęła nisko łbem. Beta, to beta, niezależnie od watahy. Tak przynajmniej sądzila Taimi, bo w dzisiejszych czasach to w sumie nic nie wiadomo. Uśmiechnęła się niepewnie w stronę rudawego samca, lekko ruszając uchem. Nadal miała kłopot, żeby uwierzyć, że już nikt jej nie zarzuci smrodu ani innych, równie przyjemnych rzeczy, które charakteryzować mogą zombie - którym niedawno przecież jeszcze była. Wszystko się zmieniło. Tylko brata nadal równie mocno brak. I Mort'a. I Zed ją nachodzi, jak kiedyś... Tak, faktycznie... wszystko poza tym, co najważniejsze.
- Żaden to problem, Puszczyku. Ja jestem Taimi i chciałabym zostać szamanem - odpowiedziała dzielnie na jego pytania, nadal delikatnie się uśmiechając. Taki dziewczęcy, pełen uroku, niewinny gest. Prawda, nieco szokował ją ten tutaj wilk, jednak nie czas na to. Była naćpana szczęściem, które zyskała wraz z odzyskaniem statusu zywego. Czy to właśnie to było tym, co popchnęło ją tutaj, na ten test?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puszczyk
Beta Nocy


Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 17:15, 27 Lis 2013 Temat postu:

Szaman, ach tak. W swoim życiu Puszczyk nie spotkał wielu szamanów, w każdym razie tych, których spotkał, wolał nie zapamiętywać. Ale ta pani wyglądała całkiem uroczo i zupełnie inaczej niż widziani wcześniej osobnicy tego fachu.
- Szaman? A dlaczego właśnie ta, a nie inna ranga? - zapytał, przysiadając na tylnych łapach. - W końcu jest tyle innych profesji, bardziej wilczych, jak wojownicy, łowcy, tropiciele... Czemu ciągnie cię właśnie do tej, która wymaga nadnaturalnych doświadczeń?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taimi
Szaman


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miami Beach! xD
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 21:11, 29 Lis 2013 Temat postu:

- Widzisz, Puszczyku... Nadnaturalne doświadczenia po części mam za sobą. Narodziłam się... hmmm... kilka razy. Najpierw jako wilcze szczenię, dorosłam i tak dalej, lecz pewne wydarzenia popchnęły mnie w przepaść - dość dosłownie... - mówienie o tym nadal sprawiało jej pewne trudności. Skąd pewność, że samiec nie będzie jej oceniał nie tylko jako egzaminator? Kto wie, może zwyczajnie popuka się w czoło, wyśmiewając naiwne i pozbawione sensu gierki samicy? Przełknęła ślinę.
- Na prośbę kiedyś mi bliskiej osoby odzyskałam ciało, stałam się zombie. Żyłam - nie - żyłam tak przez długi okres by po spotkaniu z pewnym magiem odzyskać status żywego - Taimi wyciągnęła w stronę samca zawieszony na szyi przedmiot.
- Oto amulet, mój, prywatny. Dzięki niemu czuję się niesamowicie zręczna, do tego... skutkiem ubocznym było odzyskanie ciała, prawdziwego, czującego ciała. Co prawda czasami w dziwnych okolicznościach zmienia ono swoją formę, ale nadal pozostaje żywe. Właśnie na skutek tych wszystkich przeżyć ciągnie mnie w stronę szamaństwa, chciałabym 'zajmować się tym na co dzień'. Być bliżej tego, czego stalam się cząstką już jakiś czas temu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puszczyk
Beta Nocy


Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 14:06, 30 Lis 2013 Temat postu:

- Cóż za ciekawa historia - powiedział, kiedy Taimi skończyła odpowiadać na pytanie. - Nie wiedziałem, że w tej krainie przydarzają się tak interesujące zdarzenia. To miejsce codziennie mnie czymś zaskakuje - pokręcił głową z lekkim uśmiechem.
- W takim razie, powiedz proszę, jakie posiadasz cechy, które uważasz za przydatne w roli szamana krainy? A jakie z nich mogłyby ci ewentualnie przeszkodzić w osiągnięciu szczytnej kariery?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taimi
Szaman


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miami Beach! xD
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 11:02, 01 Gru 2013 Temat postu:

Uśmiechnęła się delikatnie i dziewczęco, słysząc pierwsze słowa wilka. Ciekawa, owszem. Ale tylko, kiedy stoi się z boku i spełnia rolę obserwatora. Gdy jesteś w centrum wydarzeń, wszystko się zmienia. Dodatkowo fakt, że tak bliska Ci osoba pewnego dnia zostaje stłamszona przez Upiora... O tym nie powiedziała, widocznie boli zbyt mocno.
- Z pewnością jestem dość wytrzymała psychicznie, spostrzegawcza czy wyrozumiała. Mam z sobie spore pokłady empatii, które także z pewnością przydać się mogą w tym zawodzie, w końcu szaman jest po to, by w jakiejś tam części pomagać innym. Co prawda Massacre - Władca Świata Zmarłych i Dusz, za którego działaniem zostałam zombie - szczerze mnie nienawidzi, aczkolwiek jego brat mówił, że on nienawidzi każdego, może więc nie powinnam się tym przejmować. A przejmuję, kolejna słabość. Za bardzo chciałabym, aby każdy mnie lubił czy czasami zbyt wiele biorę do siebie. Mimo wytrzymałości psychicznej jestem w jakiejś tam części wrażliwa. Wytrzymałość ta pojawiła się po wielu przeżyciach, po których inaczej patrzę na świat, taki dowód, że ciągle się rozwijam. Dzisiaj na pewno nie popełniłabym samobójstwa dlatego tylko, że pojawiają się przeciwności losu. Dzisiaj walczyłabym o swoje marzenia czy zamierzenia tak długo, aż udałoby mi się zwyciężyć. Tak, jestem zdeterminowana i uparta, mimo wszystko zdaję sobie sprawę z tego, kiedy warto odpuścić - kiedy innemu mogłaby stać się krzywda. Nie potrafiłabym bowiem gnać po trupach do celu. Szanuję uczucia i zdrowie innych, nie traktuję żywych i martwych jako gorszych sobie. Staram się zawsze działać rozsądnie, szukając idealnego wyważenia między ważnymi także emocjami a tym, co podpowiada rozum. Czasami zachowuję się.. no, cóż, dziecinnie, co mogłoby być uciążliwe i mogłoby jakoś tam przeszkadzać, jednak na ogół nie mam większych problemów, aby nad tym zapanować, potrafię być poważną, kiedy sytuacja tego wymaga.
Taimi nie lubiła mówić o sobie. Wiedziała jednak, że trzeba jakoś się 'sprzedać', jeśli chce osiągnąć cel. Póki nikomu nie dzieje się krzywda, nie jest chyba źle?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puszczyk
Beta Nocy


Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 20:59, 02 Gru 2013 Temat postu:

Samiec pokiwał głową z uśmiechem, na znak przyjęcia i tej odpowiedzi.
- Chyba na razie dobrze ci idzie, mam nadzieję, że ja radzę sobie równie dobrze - powiedział, kręcąc lekko głową. Nie stresował się tak, jak niektórzy w jego sytuacji, ale czuł pewne podniecenie na myśl o nowym doświadczeniu, jakim było zarządzanie watahą.
- Powiedz, co wiesz o randze szamana. Jakie obowiązki za sobą pociąga posiadanie jej i co z tego wynika - zadał kolejne pytanie, oczekując odpowiedzi równie dobrej na poprzednie dwa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taimi
Szaman


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miami Beach! xD
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:06, 06 Gru 2013 Temat postu:

Uśmiechnęła się, słysząc pierwsze słowa Puszczyka.
- Oczywiście, idzie panu wyśmienicie - przytaknęła, kiwając przy tym nieco głową.
- Szaman jest istotą pełniącą funkcję poniekąd religijną. Jest to istota, której zadaniami jest wszystko prawie, co związane z więzią ze światem duchowym. Osoba taka ma kontakt z tymi, którzy odeszli. Ma kontakt nie tylko z duszami zmarłych, kojarzącymi się z przyjaznymi duszkami, śmigającymi kilkanaście centymetrów ponad podłożem. Jego zdolności sięgają dalej, potrafi porozumieć się z demonami czy aniołami, istotami nadwilczymi wszelkiej maści. Jest zdolny opuścić własne ciało, przenikając do świata sfery duchowej pełniej czy głębiej, co pozwala mu połączyć się z tym światem i wypełnić wszelkie misje. Może działać na przykład na prośbę rodziny czy opętanego przez siły nieczyste osobnika. Dobry szaman powinien wytworzyć sobie 'znajomości', pozwalające na lepsze pełnienie swej misji. Znajomości nie wśród żywych, ale tych umarłych. Niektórzy wierzą, że to szaman 'odprowadza' dusze zmarłych, pomagając im przejść na tamten świat, jest dla nich wsparciem i pomocą. Dodatkowo wedle niektórych wierzeń nawet choroba spowodowana jest oddaleniem się duszy od ciała; zadaniem szamana w tej kwestii jest odnalezienie oraz sprowadzenie duszy z powrotem, co pomaga w ozdrowieniu. Szaman jest pewnego rodzaju spoiwem, łączącym świat żywych oraz umarłych. Dodatkowo posiada on także zdolności tworzenia amuletów, talizmanów, może totemów.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Taimi dnia Pią 18:07, 06 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puszczyk
Beta Nocy


Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 17:07, 08 Gru 2013 Temat postu:

Samiec kiwnął głową. Miał nadzieję, że to Taimi była dobrze przygotowana do testu, a nie on jakimś cudem omijał wszelkie błędy.
- Co wiesz o tych talizmanach, amuletach i totemach tworzonych przez szamanów? - zapytał Puszczyk. - Do czego służą, w jaki sposób powstają i działają? - sam był ciekaw. Może sobie strzeli kiedyś taki amulecik i na przykład wszystkie napotykane kobiety od razu staną się jego niewolnicami. Aż uśmiechnął się na tę interesującą myśl, jednak zaraz zorientował się, że wszak przebywa właśnie na teście i należy zachować przynajmniej pozory powagi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taimi
Szaman


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miami Beach! xD
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 19:15, 13 Gru 2013 Temat postu:

- Talizmanem może być niemal każdy przedmiot. Złośliwi twierdzą, że to zwykła rzecz, wokół której ktoś tam odprawił jakieś modły i tyle. Wielu jednak wierzy, że talizmany naprawdę przynoszą szczęście. W sumie... tak myślę, że szaman nie jest istotą tworzącą stricte talizmany, musiałam nieco się w pośpiechu zakręcić, jak na karuzeli. Talizmanem może być wszystko, jak wspomniałam: kłaczek bliskiej osoby, kamyk, piórko... jego moc tkwi w największej i najbardziej znaczącej mierze w tym, co kto czuje i wierzy. Talizmany przynoszą szczęście, często mają jakąś wartość sentymentalną dla posiadacza. Jako, że to przedmiot magiczny, szaman może 'wstrzyknąć' w niego nieco mocy, magii. Może na przykład z jakiejś materii tworzyć kształty na przykład wisiora. Talizman przynosi ogólnie pojmowane szczęście. Amulet zaś jest nieco bardziej zaawansowaną formą obrony przed nieszczęściami, czarami, czarną magią, złymi i nieczystymi siłami duchowymi. Niektóre szczepy chowały bliskich z amuletami, aby te chroniły je przed wpływami demonów. Nie miały zatem stanowić przedmiotu zwiększającego fuksa, a stanowiły oręż do obrony przeciwko nieszczęściom. Podobno amulety są nawet w stanie zwiększyć zdolności wilków, podobnie jak mój pomógł mi stać się zręczniejszą. W totemie zaś ukryta jest moc żywiołu. Totem - rozumiany jako przedmiot - stanowi pewnego rodzaju symbol łączności z przodkami, nie zawsze rozumianymi jako babka czy tatka, lecz sięga głębiej, zwłaszcza u szczepów wierzących w reinkarnację i przodków czy opiekunów wśród innych światów. To wizerunek mitycznego przodka, którym mogą być przedmioty materialne, np. rośliny i zwierzęta, ale i zjawiska atmosferyczne, ciała niebieskie, miejsca geograficzne, czasami przodkowie - istoty całkowicie mityczne... Totem więc to symbol przynależności do klanu (grupy ludzi wierzących we wspólne pochodzenie od totemu). Każda wataha zatem ma swój jeden, niepowtarzalny totem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puszczyk
Beta Nocy


Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 12:39, 14 Gru 2013 Temat postu:

Samiec pokiwał głową. Wszystko to brzmiało bardzo interesująco. Sam może by spróbował nauczyć się czegoś w tej dziedzinie, jednak nie sądził, by przeznaczona była mu jakakolwiek ścieżka profesji dostępnych w krainie. Może to znak, że powinien się skupić głównie na betowaniu, ale rangi specjalne zostawiać innym wilkom.
- W krainie występują także magowie - powiedział, wysłuchawszy odpowiedzi wilczycy. - Również zajmują się nadnaturalnymi rzeczami, jednak z tego co wiem, znacznie różnią się od szamanów. Powiedz proszę, jakie są różnice między tymi profesjami? Podstawowe, oczywiście, nie wgłębiajmy się w szczegóły - dodał z lekkim uśmiechem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taimi
Szaman


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miami Beach! xD
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 11:14, 24 Gru 2013 Temat postu:

- Cóż, podstawową różnicą jest styl ich 'działalności'. Szamani nie znają magii jako takiej, te wszelkie czary - mary, zaklęcia, eliksiry to zdecydowanie nie ich broszka. Rejon ich zadań sięga, jak wspomniałam, kwestii czysto duchowej, wewnętrznej energii, więzi z żywiołami: nie zaś, jak w przypadku Magów, kształtowania swymi czarami rzeczywistości. Ciężko to wyjaśnić, te różnice bardziej się czuje, intuicyjnie, niż sposób je opisać słowami czy wyjaśnić. Szamani i magowie nie wchodzą sobie w paradę, każdy ma własne 'podwórko', na którym, zwyczajnie, robi swoje. Mag zna zaklęcia, ma zdolność tworzenia eliksirów o działaniu zupełnie innego zasięgu, niż jakieś przedmioty wykonane przez szamana. Mag może np. zmienić kwiatka w ropuchę, do tego tknąć w nią ducha i osobowość jeszcze innej istoty, podczas kiedy Szaman wygnać demona, który tę ropuchę opętał. Niby zdają się te profesje być podobnymi, jednak jeśli poświęci się chwilę na ich obserwację, rozróżnienie maga od szamana okaże się bułeczką z masełkiem.

// przepraszam, szkola, potem święta ; c /


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puszczyk
Beta Nocy


Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 19:12, 01 Sty 2014 Temat postu:

/luz, ja też święta, więc nie odpisałam. ;_;/

Puszczyk z zainteresowaniem pokiwał głową.
- Hm, no dobrze. Widzę, że masz dużą wiedzę na ten temat, orientujesz się we wszystkich podstawowych sprawach bardzo dobrze i dodatkowo masz doświadczenia w sferze, której znajomość jest wymagana. Nie widzę przeszkód, aby zaliczyć ci ten test, Taimi - uśmiechnął się z zadowoleniem samiec. Ha, pierwszy test i to tak dobrze zaliczony. Oby nie okazało się tylko, że jest za mało wymagający. Niemniej wolał wersję, że miał szczęście trafić na naprawdę przygotowaną kandydatkę. - Moje gratulacje, od dzisiaj jesteś szamanem. Przynieś swojej watasze chwałę i radość, czy coś - dodał, unosząc lewy kącik ust.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taimi
Szaman


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miami Beach! xD
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 18:55, 08 Sty 2014 Temat postu:

Uśmiechnęła się mimowolnie, słysząc słowa swojego egzaminatora. Taimi zawsze była otwarta i szczera, przy tym prawdziwa oraz autentyczna, zatem co się dziwić, że uśmiech ten był niezwykle szeroki?
- Przyniosę, dziękuję, Puszczyku - powiedziała nieco ciszej, a jej głos jakby nieznacznie drżał. Była szczęśliwa. Teraz będzie ćwiczyć i ćwiczyć, a z czasem porozumie się z biedną duszą Mort'a. Dlaczego aż tak jej na tym zależało, skoro sama tak niewiele dla niego znaczyła?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puszczyk
Beta Nocy


Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 14:32, 18 Sty 2014 Temat postu:

Puszczyk ukłonił się lekko i elegancko. No, więc pierwszy test ma już całkowicie za sobą, może ruszać w świat dalej i nieść radość oraz rudość w jego najdalsze zakątki.
- Więc bywaj, Taimi, do zobaczenia i powodzenia - dorzucił na odchodnym, po czym skierował się w swoją stronę - pieszo oczywiście, chociaż nie wątpił, że skrzydła, w które wyposażona jest część władz krainy byłyby bardzo przydatną umiejętnością.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Wody / Srebrzysta Rzeka Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin