Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Shazza testuje się na Łowcę...

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Nocy / Wieczna Noc / Ukończone testy [WN]
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 12:50, 23 Maj 2011 Temat postu:

Shazza nagle zastygła. Jeśli uciekną, znajdzie nowe stadko albo te dogoni. Ale pomimo tych myśli, wadera zdawała sie nie oddychać. Była dobrze ukryta wśród gęstych krzaków. Rozglądała się bacznie, próbując wzrokiem odnaleźć nie za dużą sztukę. Ba, ale też ta sztuka będzie musiała bć słaba, bądź ranna. Inaczej mogłaby dostać mocno headshot'a[?], lub w pysk. No a mniejsza i słabsza mogłaby jej tak mocno nie dowalić. Obserwowała bacznie sarn, wypatrując idealnej i bliskiej osobniczki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 13:25, 23 Maj 2011 Temat postu:

Sarna parsknęła donośnie, po czym zerwała się do biegu, kierując się na pobliską polankę skrytą za kręgiem wysokich drzew. Inne podążyły tuż za nią niby bezmyślne owce, nie chcąc ryzykować i woląc uciec na darmo, niż zostać pożartym. Zatrzymały się na tej drugiej wolnej przestrzeni i znów zaczęły skubać trawę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 18:07, 23 Maj 2011 Temat postu:

Shazza westchnęła cicho, tak cicho niby to był odgłos szmeru liści. Znów musiała podchodzić sarny. Bała się, że nie zda. Zaczęła znów się skradać, w tym samym kierunku. Nie da za wygraną. Chowała się za krzakami, starając się nic nie trącić. Pilnowała wiatru. Tak podeszła, że w pysk wiał jej wiatr zachodni. To było dość blisko stadka. Po drodze znalazła trochę sarniego łoju, którym nieco nasączyła futro[xP]. Nie miała wyboru. Pachniała zbyt nieprzyjemnie, ale to na pewno jej pomoże w polowaniach. Teraz zastygła w bezruchu, obserwując sarny. Skoczy na najbliższą, gdy sama będzie blisko.

Ale mam brak weny... Nie wiedziałam w ogóle co pisać.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Berenika dnia Czw 5:43, 26 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:20, 25 Maj 2011 Temat postu:

Sarny dalej był stłoczone blisko siebie, nie czując się zbyt bezpiecznie na tych terenach. Były gotowe wyruszyć dalej, niemniej zostały jeszcze na tej polance, aby poskubać smakowitą, szmaragdową trawę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 5:43, 26 Maj 2011 Temat postu:

Shazza napięła mięśnie. Zaraz skocz, tylko musi nieco poczekać. Czyż nie warto ryzykować sarnom dla tej soczstej trawki? To jej przeszło przez myśl. Na polowaniach trzeba być cierpliwym. Zaczęła się skradać naprawdę ostrożnie za krzakami. Musiała odejść bliżej, by skoczyć. Schowała się nieco bliżej saren. Potem się zakradnie znów i skoczy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:11, 27 Maj 2011 Temat postu:

Sarny miały już dość niepokoju, który im towarzyszył w tym miejscu. Niespokojne, zniecierpliwione i trawione uczuciem niebezpieczeństwa porzuciły soczystą, szmaragdową trawę i rzuciły się do prężnej ucieczki. Ten najsilniejsze już zniknęły gdzieś w gęstym lesie, słabsze podążały tuż za nimi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:57, 27 Maj 2011 Temat postu:

Shazza instynktownie ruszyła za sarnami. Rzuciła się nagle, pełna gniewu który musiała wyładować na ofierze. Rzuciła się w dwie sekundy wzwyż za sarnami. Doganiała te słabsze. Była tuż przy jednej najbliższej i biegła u jej boku. Po chwili skoczyła równie nagle, jak wyskoczyła zza krzaków. Ale czy skok się uda? To zobaczynie w poście egzaminatorki tuż na dole.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 14:58, 29 Maj 2011 Temat postu:

Biedna sarna - najsłabsza ze wszystkich - przy której biegła biała wadera potknęła się i zawyła z rozpaczy, chcąc umknąć drapieżnikowi. Niestety jej niezgrabna ucieczka kosztowała ją ostrymi zębiskami zatopionymi w jej karku. Dwa stworzenia upadły - roślinożerca począł się szamotać, kopać i wić się rozpaczliwie w próbie ucieczki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 16:12, 29 Maj 2011 Temat postu:

Shazza mocno obięła sarnę, wbijając ostre pazury niczym u kota. Podczas szamotań sarny zapewne się przesuwały. Shazza przez to osunęła się na szyję. Jednak przez to złapała natychmiast miejsce delikatne, tuż pod pyskiem roślinożercy. Starała się trzymać mocno i Wbijać zęby coraz głębiej. Pazury dalej raniły różne części ciała sarny.

PS: Wiesz, co to za część tuż pod pyskiem? Nie wiedziałam, jak to ująć. Ale to sam początek szyi, gdzie jest również prawie sam początek gardła... Ale nie złapała za sam pysk. Nie wiem właśnie, jak to ująć. Rozumiesz mnie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 16:32, 29 Maj 2011 Temat postu:

/Wystarczyło napisać, że złapała ją za gardło tuż pod żuchwą xD

Sarna wierzgała dziko, nie dając tak łatwo za wygraną. Szkarłatna krew poplamiła obficie futra obu zwierząt, toczyła się po ich ciałach, zostawiała spore plamy na szmaragdowej, teraz niemal bordowej trawie. Roślinożerca wił się, próbował wydostać z uścisku drapieżnika, jednak jego pazury haratały jej skórę i mięśnie, przytrzymując w uścisku. Ostre zębiska szarpały jej gardło, przez co zaczęło brakować jej tchu, przez co przed oczyma pojawiły się ciemne plamy, a w głowie szalało brzęczące stado pszczół. Niemniej sarnie udało się kilka razy trafić mocno tylnymi kopytami w brzuch białej wilczycy, a raz nawet trafiła silnie jedną z tylnych łap. Lecz nie broniła się już dłużej - omdlała znieruchomiała, jej głowa zawisła bezwładnie, kończyny przestały się ruszać, serce powoli zatrzymywało się, biło coraz wolniej, aż wreszcie stanęło. Rozwarte szeroko ślepia zmatowiały, aż stały się całkowicie puste. Satysfakcją było to, iż udało jej się nieco pogruchotać waderę przed swym odejściem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 16:38, 29 Maj 2011 Temat postu:

Shazza jednak trzymała wciąż sarnę. Puściła, gdy serce całkowicie przestało bić, gdy krew przestała krążyć. Nieco pobita wadera ciągnęła sarnę w stronę Atrity. Miało to trwać krócej, ale sarny były zbyt niepewne, więc Shazza musiała to nieco przeciągać. Mimo wszystko osiągnęła swój cel. Zaś rany dawały się nieźle we znaki. W końcu stanęła metr od egzaminatorki.
- To wszystko? - Zapytała, kładąc martwą sarnę pod łapami Alfy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:05, 29 Maj 2011 Temat postu:

/Rita przecież leciała nad lasem xD/

Obserwującą wszystko z góry Rita zamachnęła się skrzydłami, po czym złożyła je nieco, zaczynając pikować w dół. Ominęła gęste korony drzew, aby następnie złożyć całkowicie skrzydła i opaść na upstrzoną krwią trawę. Zmarszczyła delikatnie nos, przyglądając się martwej sarnie, a następnie przeniosła szkarłatne spojrzenie na białą waderę.
- Owszem, to wszystko - odpowiedziała, strzygąc prawym, pędzelkowatym uchem. - Poradziłaś sobie w miarę dobrze, Twoje techniki nie były złe, jednak popełniałaś również błędy. Największym była zbyt długa zwłoka do wykonaniu odpowiedniego, końcowego ruchu, przez co te większe sarny uciekły Ci wręcz sprzed nosa. Powinnaś szybciej działać. Rozumiem, że cierpliwość jest bardzo ważna, że wyczekiwanie to coś naturalnego dla Łowcy, jednak nie może on trwać bezczynnie tyle czasu - upomniała ją, przyglądając się jej badawczo, analitycznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 20:02, 29 Maj 2011 Temat postu:

Nie zauważyłam. xD

Shazza nieco spuściła łeb.
- Rozumiem. - Odpowiedziała krótko.
Cóż, może i jej uciekły, ale mogłaby ryzykować polując na największe. Wiedziała, że zbyt długo polowała. Ale ona była za cierpliwa. Cóż na to poradzić, że taka po prostu jest? Może po prostu nie zda? Nie była pewna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 10:04, 30 Maj 2011 Temat postu:

- Twoje odpowiedzi nie były może wybitne, niemniej był dobre i wystarczające. Upolowana zwierzyna nie jest najwyższych lotów, lecz jednak zdobyłaś ja własnoręcznie, z wysiłkiem oraz trudem - odezwała się ponownie Atrita, wciąż i wciąż przyglądając się białej waderze. - Mam nadzieję, iż jako Łowca będziesz się dalej kształcić, dalej uczyć, aż wreszcie kiedyś pokarzesz mi, iż nawet rosły jeleń może paść przez Twe szpony i szczęki - mówiła dalej, a na kufie jej stopniowo, powoli pojawiał się mały uśmiech. - Gratuluję, Śnieżna, od dziś mianować się możesz Łowcą - powiedziała na koniec, a w szkarłatnych oczach zamigotały dumne, zadowolone iskierki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 13:13, 31 Maj 2011 Temat postu:

Gomen, wczoraj nie chciało mnie zalogować. ;P

Na kufie Shazzy pojawiłsię lekki uśmiech.
- Dziękuję. Jako Łowca obiecam, iż będę się dalej kształcić. - Odpowiedziała.
No więc czekała, aż Atrita pójdzie. Wtedy i Lemur pójdzie. A myślała, że nie zda. Spojrzała znów na upolowaną sarnę.
- Zanieść ją do spiżarni? - Zapytała krótko.
Nie mogła pozwolić, by jedzenie się marnowało, nawet jeśli to był test. Może ktoś skorzystać z Watahy Nocy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 13:34, 31 Maj 2011 Temat postu:

Uśmiechnęła się nieco szerzej, przyglądając się białej waderze. Była zadowolona z przeprowadzonego testu - może nie całkowicie, niemniej sądziła, iż wilczyca ta poradzi sobie z wykonywaniem obowiązków oraz pracą Łowcy - i zadowolona z tego, iż Noc zyskała kolejnego wilka z profesją.
- Możesz, jednak nie sądzę, aby ktoś na tym skorzystał - odpowiedziała na to pytanie, a uśmiech nieco zanikł. - Niestety nikt jak dotąd nie pokusił się o darmowy posiłek, nikt nie korzysta ze Spiżarni - dodała, podnosząc się z ciężkim westchnieniem. Jak na razie jedynie nieliczne osoby dostrzegały jej wysiłki w celu polepszenia warunków w Watasze i nieliczne też osoby korzystały z tego, co Rita powołała do życia, co stworzyła z dobrą myślą, dobrymi intencjami.
Cóż... Może z czasem się to zmieni...
- Jeżeli chesz, możesz ją tam przetransportować - powiedziała jeszcze, posyłając waderze szczery uśmiech. - Do zobaczenia, Shazzo. Pełnij dobrze są rolę, pomagaj Watasze i kształć się dalej, ażbyś przyniosła chlubę Nocy.
I odeszła z tego miejsca swym niespiesznym krokiem, znikając gdzieś pomiędzy gęsto rozłożonymi konarami.

z.t.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Atrita dnia Wto 13:34, 31 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 16:54, 31 Maj 2011 Temat postu:

Shazza również posłała Atricie uśmiech.
- Do zobaczenia! - Krzyknęła za Alfą.
Złapała kark martwego zwierza w zęby i zaczęła ciągnąć je do spiżarni. Szkoda, że nikt nie korzystał. Ale pełno chyba tam nie było... Cóż, mimo wszystko ciągnęła martwe zwierzę. Rany coraz mniej jej dawały się we znaki.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Nocy / Wieczna Noc / Ukończone testy [WN] Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin