Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Test Renny na Łowcę

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Nocy / Wieczna Noc / Ukończone testy [WN]
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 15:00, 13 Lut 2011 Temat postu:

Gdzie iść? Z jednej strony, droga na wprost mogła być bezsensowna. Może ten zapach był tylko wynikiem jej zmęczenia? Ale z drugiej strony, nie chciała wdać się w walkę z niedźwiedziem lub jakimś innym drapieżnikiem. Jeszcze raz do jej płuc dostało się zimne powietrze. Nie mogła tracić czasu na rozmyślanie. Kazała jej znaleźć sarnę. Czyli nie powinna iść w lewo. Po paru sekundach myślenia ruszyła przed siebie, cały czas wdychając głęboko powietrze. Poruszała się bezszelestnie. Czym był ten nieokreślony zapach? Niedługo zapewne się dowie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Heroine
Dorosły


Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 21:13, 13 Lut 2011 Temat postu:

Choć początkowo zapach wydawał się odległy, jego posiadacz zbliżał się szybko, bo woń z każdą chwilą była silniejsza. Wciąż odległa, ale silniejsza. Ciemność nie ustępowała, a noc zapowiadała się na długą.
Z czasem wszystko to robiło się nudne. Droga znów okazała się inna, niż się wydawała, bo wędrówka dłużyła się potwornie, a jej końca nie było widać. Zwierzyny też.. Niczego nie było widać. To nie miało sensu... A jeśli niczego nie ma? Może Renna powinna odejść i dać sobie spokój?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 21:20, 13 Lut 2011 Temat postu:

Nie może się poddać. Nadal kroczyła w kierunku zapachu, bezszelestnie. Przyśpieszyła kroku. Nie chciała się śpieszyć, lecz w tym przypadku musiała. Jej oczy śledziły każdy ruch w tej ciemnej głębi. Nos rejestrował każdy zapach, a łapy stąpały ostrożnie, lecz nieco szybciej niż przed pięcioma minutami. Nie mogła odpuścić. Nie potrafiła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Heroine
Dorosły


Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 17:48, 15 Lut 2011 Temat postu:

Las był wieczny. Ciemność, która wszystko ogarniała wszystko dookoła. Nic... Nic się nie działo, nic nie przykuwało uwagi wilczycy. A co, jeśli marnowała tu czas? Może wszystko to było zamierzone? Może nic nie miała znaleźć? Może las był pusty i była w nim jedynie ona? Czy warto było zużywać energię? Przecież to było możliwe! Wszystko mogło się zdarzyć, więc czemu nie i to?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 19:02, 15 Lut 2011 Temat postu:

Jeszcze raz wciągnęła powietrze. Zmieniła kurs. Leciutko przechyliła się w lewo i szła, nadal wdychając głęboko otaczające ją powietrze. Gdzieś musiało coś być. Miała znaleźć sarnę. Oczyma śledziła każdy ruch gałązki. Szła w średnim tempie, lecz nadal bezszelestnie. Może znajdzie to, co czuła wtedy. Coś większego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Heroine
Dorosły


Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 14:42, 17 Lut 2011 Temat postu:

Początkowo niewiele się zmieniło. Te same drzewa, ta sama ciemność. Ale jednak drzew były rzadziej ułożone. Renna miała dookoła siebie coraz więcej miejsca. Czyżby las się kończył? A może Renna była w pobliżu jakieś polany? Same pytania i zero konkretów. Jednak takie było życie. Mokre liście stały się gęstą papką. Stworzyły błoto. Obrzydliwie gęste i ciemne. Jak każde. Wiatr zawiał mocniej od pleców wilczycy. Nie czuła zapachu. Wielkie krople spadały do kałuż, wydając dziwny plusk. Po chwili jednak jeden z nich się wyróżnił. Był inny... Podejrzany. Dźwięk ten nadszedł z prawej strony, lecz zaraz ucichł. Znów był tylko zwykły deszcz. Warto się tym przejąć?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:42, 17 Lut 2011 Temat postu:

Zatrzymała się. Ten dźwięk zbyt ją kusił, żeby zostawiła to bez niczego. Powoli sunęła w kierunku, w którym usłyszała ten odgłos. Las był przeciwko niej. Nie mogła poczuć zapachu zwierząt, ale one wręcz przeciwnie. Położyła uszy po sobie i nadal szła naprzód, przez błoto. Nie zwracała uwagi na deszcz. Nie mogła się rozproszyć byle czym. A jeśli ten dźwięk to było byle co?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Heroine
Dorosły


Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 20:51, 17 Lut 2011 Temat postu:

Pustka. Rennę otaczały wyłącznie drzewa. Oczy z lekka przywykły do ciemności, lecz czy to coś dało? Widziała tylko zarysy dalszych drzew, a te bliższe wręcz doskonale. I nic. Ta sama ciemność. Na dodatek drzewa przed nią zdawały się falować... Czyżby oszalała? Tam na prawdę się coś ruszało... Chociaż dla szaleńców wszystkie urojenia wydają się prawdą. Może Renna zaczęła na prawdę widzieć coś, co nie istnieje? Czyżby jej zmysły ją okłamywały? A może tam coś było? Ech... Same pytania...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 22:12, 18 Lut 2011 Temat postu:

Renia świrnięta. Ciekawie brzmi. Tak czy inaczej, Renia zaczęła iść w kierunku ,,falujących" drzew. Zwariowała? Nie. Nie mogła. Musiała być normalna. Szła w kierunku drzew. Musiało tam coś być. Renna nie mogła być wariatką. Nigdy nią nie była. Skradała się bezszelestnie w kierunku drzew.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Heroine
Dorosły


Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 22:27, 18 Lut 2011 Temat postu:

Jednak zwariowała. Nic tam nie było. Tylko ciemność i drzewa. Jednak coś tam musiało być! Jednakże... Wariaci wierzą w swe urojenia. Czyżby ten las był przeklęty? Może krążenie po tych terenach było równoznaczne z pogrążaniem się w szaleństwie? Coś zaszeleściło. Ten dźwięk był realistyczny... Prawdziwy... Jednak dla wariata wszystko jest prawdziwe... Zmysły Renny mogły zacząć kłamać. Dźwięk się powtórzył. Był odległy, jakby pochodził z innego wymiaru... Z umysłu wilczycy? Warto się odwracać i bardziej oszaleć? Pewnie znowu nic nie zobaczy...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 22:29, 18 Lut 2011 Temat postu:

Złapała się za łeb i zamknęła oczy. Renna, uspokój się. Po chwili wyciszenia zaczęła kroczyć przed siebie. Posłała tylko jedno spojrzenie lasowi za nią. Musiała iść dalej. Jej tętno zwolniło. Była odprężona. Uspokojona. Wariactwo teraz nie wchodziło w grę. Nie mogło wchodzić. Renna była zbyt uparta, aby po prostu się poddać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Heroine
Dorosły


Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 20:39, 03 Mar 2011 Temat postu:

To jednak nie było szaleństwo... Prędzej niepewność. Rozwiał ją jednak fakt, że dwoje jasnych ślepi zdawało się nie być fizycznie połączonymi z jakimkolwiek innym ciałem. Jednak ciało musiał o tam być... Jakieś na pewno. Jasne plamy lewitujące w powietrzu poruszyły się lekko, powoli. W końcu jednak zniknęły, a z kierunku, w którym przed chwilą były, zaczęły dobiegać ciche odgłosy. Ledwie słyszalne, a z czasem coraz cichsze. Istniały... Warto sprawdzać, co to takiego i rzucić się w szaleńczy pościg za nie wiadomo czym?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 17:49, 05 Mar 2011 Temat postu:

Zaczęła bezszelestnie iść za dźwiękiem. Jasne ślepia. Tym razem tam coś musiało być. Podążała więc w tamtym kierunku, węsząc intensywnie i licząc na jakąkolwiek upewniającą ją sytuację. Może...Niech to się o nią otrze? Niech poczuje intensywniejszy zapach. Jakiś odgłos. Nieważne. Na razie musiała iść za odgłosem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Heroine
Dorosły


Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 19:00, 05 Mar 2011 Temat postu:

Po chwili głos całkowicie ucichł. Dookoła była pustka. Najwyraźniej zwierzę uciekło. Renna straciła szansę, choć może jeszcze uda jej się złapać sarnę... W tym lesie... W całym tym lesie. Przecież można zawsze pomylić kierunki... Nic nie jest nigdy do końca pewne. Zawsze jest coś, co może się nie udać. Nawet najprostsze rzeczy mogły Zakończyć się niepowodzeniem. Tak już jest w życiu... Nic nie jest pewne.
Mimo, że Renna była już przyzwyczajona do Ciemności, to na niewiele się jej to zdało. Przecież zwierzę uciekło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 16:48, 06 Mar 2011 Temat postu:

Raz się żyje. Wadera nie poddawała się łatwo. Zaczęła, hm, biec w kierunku ostatniego dźwięku. W kierunku tego czegoś, co uciekło. A z drugiej strony, skąd miała wiedzieć, gdzie to jest? Więc może inaczej - biegła w stronę, z której usłyszała ostatni dźwięk i tam, gdzie widziała ślepia. Nie podda się. Nie Renna.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Heroine
Dorosły


Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 23:24, 16 Kwi 2011 Temat postu:

Po dłuższej chwili zdało się usłyszeć ciche, prędkie kroki zwierzęcia. Dźwięk ów nie zmieniał się ani trochę przez sporo czasu. Wcale się nie zmieniał. Tak samo głośny, tak samo regularny. W końcu stało się to nudne. Wśród drzew można było spostrzec niewyraźną sylwetkę istoty, która zręcznie omijała drzewa. Teraz można było wyczuć jej zapach. To była sarna. Zapach charakterystyczny i tak często odszukiwany przez wilki nie mógł być pomylony z żadnym innym. Nawet sposób poruszanie się należał do niej. Teraz pozostało tylko złapać zwierzynę... "Tylko..." Czy aby na pewno?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 15:22, 17 Kwi 2011 Temat postu:

Nareszcie. Jednak to nie był koniec, wiedziała to. Nie będzie łatwo. Z brzuchem przy ziemi, powoli i bezszelestnie przemieszczała się w kierunku stworzenia. Musiała być jak najbliżej, aby miała odpowiedni dystans do skoczenia i wgryzienia się w gardło ofiary, do przecięcia tętnicy. Jej nos czuł zapach zwierzęcia, a sama Renna była niesamowicie czujna. Gotowa na wszystko. Kompletnie wszystko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Heroine
Dorosły


Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 8:25, 21 Kwi 2011 Temat postu:

Sarna zniknęła w oddali. Po raz ostatni. Nieprzenikniona cisza sprawiała, że las znowu wydawał się martwy. Ciemność ustała całkowicie, lecz nie zmieniło to faktu, że po zwierzynie nie było ani śladu. Może tylko nikły jej zapach...

Spomiędzy drzew wyłoniła się brązowa wadera. Heroine kręcąc głową, usiadła naprzeciw wadery. Zmrużyła ślepia i zmarszczyła nos.
- Powiedz mi... Co to było? - spytała, odwracając na moment głowę w kierunku, w którym biegła sarna. - Czemu gdy zwierzyna biegła, ty nagle zatrzymałaś się i zaczęłaś skradać, jakby skubała trawę na polanie? - spytała znowu. Nie oczekiwała odpowiedzi.
- Cieszy mnie to, że wytrwałaś tak długo i mimo początkowego braku efektów, szłaś dalej. - kiwnęła głową. - Jednakże żaden Łowca nie popełnia takich błędów, jak zatrzymywanie się w trakcie pościgu, by móc naskoczyć na zwierzynę, która przecież biegnie dalej. - tutaj już ani nie kiwała głową, ani nie kręciła. Po prostu patrzyła na waderę, mierząc ją badawczym spojrzeniem.
- Niestety, ale jeszcze nie dzisiaj, jeszcze nie teraz. - rzekła w końcu. -Bywaj. Ćwicz swe umiejętności, a niebawem może znów się spotkamy. - powiedziała, ruszając przed siebie. Kiwnęła wcześniej głową wilczycy i opuściła tereny Nocy.

ADMINI: Nie wiem, jak dla Was, ale uważam, że jest to dosyć poważny błąd. W razie czego pozwalam na zmienienie tego posta, jeśli uważacie, że nie powinnam kończyć testu Renny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 10:04, 21 Kwi 2011 Temat postu:

Zmarszczyła nos. Tak. Zorientowała się, że popełniła duży błąd. Ogromny błąd. Jednak wolała mieć moment, chwilę, aż znajdzie się w pobliżu zwierzęcia. Jeden błąd - jedno zwierzę. Pomachała łbem na boki i odrzuciła grzywkę z twarzy. Czy ten niezdany test spowoduje, że już tu nie wróci? Nie, wróci tutaj. Tylko musi się jeszcze sporo nauczyć.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Nocy / Wieczna Noc / Ukończone testy [WN] Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin