Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Test na Maga ~ Viki

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Wody / Srebrzysta Rzeka / Ukończone testy [WWo]
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Viktoria
Latający Mag


Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 12:22, 19 Kwi 2011 Temat postu:

Viki zaczęła się zastanawiać...
- Gdybym znalazła się w ogniu walki zaczęłabym używać zaklęcia typu: Surezko atea*, albo Ur mangera A**. Głównie zaklęcia ofensywne i lecznicze. W ogniu walki defensywa jest, mhm, trudna. Gdy jest dużo wilków niełatwo o dobre i szybkie zaklęcie, które obroni wszystkich Twoich - zakończyła.

*Ognista brama
**Wodny wąż


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaji Meyit
Dorosły


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 12:31, 19 Kwi 2011 Temat postu:

Pacnęła wreszcie głośno natrętną osę, toteż zaśmiała się ukontentowana, wyrzucając truchło owada na bok.
- A jakie cechy powinny odznaczać Maga? - zapytała ni z gruchy, z ni z pietruchy.
Ponownie też zaczęła rysować niewidoczne szlaczki na błękicie, nie mając nic więcej do roboty. Bo cóż to było przeprowadzanie testu? Zadawanie pytań... przynajmniej na razie. Wyszczerz poszerzył się niezauważalnie, nabierając lekkiej drapieżności, zaś w szmaragdowych ślepiskach zabłysło coś dziwnego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktoria
Latający Mag


Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 12:34, 19 Kwi 2011 Temat postu:

Tak, Viki też oczekiwała na część praktyczną. Chrząknęła i spojrzała na martwą osę.
- Mag powinien być opanowany, odważny, zdecydowany... Hmm... Sprawiedliwy, o - klasnęła w łapy. Zielonkawa wadera powinna chyba więcej spędzać czasu z takimi wilkami jak Kaji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaji Meyit
Dorosły


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 12:39, 19 Kwi 2011 Temat postu:

- Dobrze, dobrze. - Klasnęła raz jeszcze, tym razem jednak nie pozbawiając żadnego stworzonka cennego żywota. - Jakie jeszcze cechy? Jakie najbardziej przydadzą mu się w walce? - Zarechotała, już zacierając mentalnie łapy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktoria
Latający Mag


Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 12:45, 19 Kwi 2011 Temat postu:

Viki uśmiechnęła się szeroko. Im więcej pytań tym bliżej części praktycznej.
- Cechy na polu bitwy... Hmm... W tedy Mag powinien być odważny, cierpliwy, spokojny i opanowany. Musi uważać na emocje i na adrenalinę - rzekła juz przygotowując się do czarów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaji Meyit
Dorosły


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 12:55, 19 Kwi 2011 Temat postu:

Westchnęła z udawanym zmartwieniem.
- A zwinność, szybkość, spryt? - zapytała retorycznie, zaraz przewracając się zręcznie i błyskawicznie na brzuch. Zaraz w jej łapie skumulowała się wydarta z rdzenia energia, którą zaraz tchnęła w postaci siatki w pobliski głaz pochodzący z ruin. - Hagar tu’ban* - wymruczała z szerokim, niebezpiecznym uśmiechem.
Wtem odpadek zaczął się przekształcać, przemieniać, aż wreszcie po zaledwie paru sekundach uformował się w długiego, potężnego węża kamiennego obdarzonego długimi kłami. Twór bez uprzedzenia rzucił się z niesamowitą prędkością na zdającą.

*Hagar tu’ban - bed. kamienny wąż.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktoria
Latający Mag


Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 12:59, 19 Kwi 2011 Temat postu:

Viki odruchowo rzuciła zaklęcie obronne.
- Babes-ezkutu* - krzyknęła. Po chwili dodała: - Choking Cry** - krzyknęła. O nie, ona się nie da. Odskoczyła na bok i czekała na reakcję magicznego, kamiennego węża.

*Obronna tarcza - tarcza, która broni przed atakiem.
**Duszące plącze - plącze owijają się wokół wrogą, po czym zaciskają się i duszą go.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Viktoria dnia Wto 13:01, 19 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaji Meyit
Dorosły


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 13:06, 19 Kwi 2011 Temat postu:

Kamienny wąż uderzył w stworzoną przez Viktorię tarczę, lecz łatwo się nie poddawał. Uderzał raz i raz, korzystając ze swej siły w celu rozbicia ochrony. Na przeźroczystej powierzchni już pojawiały się rysy i pęknięcia, kiedy to węża oplotły pnącza, unieruchamiając go. Nic więcej mu nie zrobiły, ponieważ był to golem, sztuczny twór stworzony z kamienia i nie posiadający żadnych czynności życiowych. Nie miały czego dusić biedne roślinki.
- Nar shef* - wypowiedziała tymczasem Kajinka, skumulowawszy jeszcze jedną dawkę wewnętrznej energii i rzuciwszy nią w swój twór. A raczej to, co go krępowało.
W powietrzu zaklęcie przybrało niewidzialną formę miecza, które naraz objęły pomarańczowe, gorące płomienie. Ognisty oręż bez problemu przeciął pnącza, poszatkował je i zniknął, odwołany przez Magiczkę. Uwolniony wąż na nowo rzucił się do rozbijania obrony Viktorii, która była krok od rozpadnięcia się.

*Nar shef - ognisty miecz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktoria
Latający Mag


Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 13:12, 19 Kwi 2011 Temat postu:

Viki szybko zaczęła zastanawiać się nad następnym zaklęciem. Gdy do łba wpadł jej w końcu pomysł krzyknęła:
- Ura markoa* - czuła, że jej siły się kończą. Gdy tylko zaklęcie stworzyło wodną i solidną klatkę, wadera dodała: - Haize hotza** - po czym przewróciła się.

*Ura markoa - wodna klatka, która tworzy się wokół wybranego potwora, wybranej osoby.
**Haize hotza - zimny wiatr, który zamraża wodną klatkę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaji Meyit
Dorosły


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 13:21, 19 Kwi 2011 Temat postu:

Kamienny wąż zawył bezgłośnie, z wściekłością, gdy otoczyła go wodna klatka. Kamień nie lubił wody - to był niepodważalny fakt. Kiedy dodatkowo pręty cieczy zamarzły, uwięziony twór miotał się na boki, próbując je zniszczyć. Były mocne, ale kiedyś udałoby mu się je skruszyć.
- Mot mova* - dodała Kajinka, machając łapą w kierunku klatki i zgromadziwszy odpowiednią dawkę energii.
Uderzenia głazowego gada połączone z nowym czarem sprawiły, iż wytwór Viktorii wreszcie puścił i rozleciał się na niekształtne bloki lodu. Kompan Meyitówny zawisł nad omdlałym ciałem wadery z na wpół rozwartym pyskiem, pokazując swe długie, ostre kły.
- Osbur* - rzuciła nad wyraz lekko Kajinka sprawiając, że magiczna siatka wewnątrz ciała węża rozpłynęła się do atmosfery. Czar golema został zwolniony, więc rozpadł się on na drobne, niewielkie kamyczki, które przysypały Viktorię dość grubą warstwą.
Szmaragdowooka podeszła do niej zaraz w podskokach i odgarnęła osad z jej pyska, aby móc na nią spojrzeć. Poklepała ją po policzku - może trochę za mało delikatnie - i zapytała:
- Żyjesz?
Cóż, chyba za bardzo ją wykończyła, za dużo energii poszło za jednym razem.

*Mort mova - bed. śmierć wody.
*Osbur - bed. zatrzymać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktoria
Latający Mag


Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 13:24, 19 Kwi 2011 Temat postu:

Viki wygrzebała jedną łapę spod gruzu. Przetarła nią policzek.
- Ała - jęknęła żałośnie. Otworzyła oczy. Nad jej łbem zwisał łeb wariatki. Zielonkawa wadera podniosła się ostrożnie, wciąż pocierając łapą o policzek.
- Hej fajne to czarowanie - krzyknęła nie odpowiadając nawet na pytanie Kaji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaji Meyit
Dorosły


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 13:47, 19 Kwi 2011 Temat postu:

- Czyli dychasz - odparła z szerokim uśmiechem Kajinka, odsuwając się od wadery odrobinę. Zawsze obce było dla niej pojęcie "przestrzeni osobistej" i nic się przez cały ten czas nie zmieniło. - Masz słabo rozwiniętą pojemność rdzenia - powiedziała wtem, klepiąc Viktorię po grzywie między uszami. - Musisz ćwiczyć go w wolnych chwilach. Dobre jest, kiedy po prostu kumulujesz w łapie energię w postaci kuli energetycznej. To pomaga. - Zarechotała. - Bo jak na razie w ilości możliwego użycia energii jesteś cianka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktoria
Latający Mag


Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 14:00, 19 Kwi 2011 Temat postu:

Viki poprawiła grzywkę.
- Uhm, tak. Pierwsze czary, wybacz - powiedziała spokojnie. Spojrzała na stertę gruzu.
- Co dalej? - zapytała. Już się nie może doczekać dalszej części testu. Ten teścki bardziej jej się podobał aniżeli test na Łowcę. Zaśmiała się do siebie i spojrzała na Kajiknę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaji Meyit
Dorosły


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 14:03, 19 Kwi 2011 Temat postu:

- A co ma być dalej, jak wypompowana z energii jesteś? - odparła ze śmiechem Kajinka, nie przerywając czochrać jej grzywę. Czy ona musiała wszystkim to robić? Cóż, najwidoczniej tak. - Odpowiedzi miałaś dobre, czasami błądziłaś, ale ogólnie prawiłaś poprawnie - zaczęła ją podsumowywać. - Czary ciekawe, spektakularne, tylko szkoda, że masz tak słabo rozwinięty rdzeń. - Westchnęła z udawanym smutkiem. - Musisz się ładnie ćwiczyć, aby reprezentować nasz fach, pani Nowa Magiczko - dokończyła, po czym mrugnęła do nie figlarnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktoria
Latający Mag


Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 14:05, 19 Kwi 2011 Temat postu:

Viki podskoczyła z radości! Przewróciła Kajinkę krzyknęła jej do ucha:
- Dzięki! Dzięki Dzięki! - zeskoczyła z Egzaminatorki. Otrzepała się i poprawiła grzywkę. Spojrzała na Kaji - może coś jeszcze powie.

z/t


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Viktoria dnia Wto 14:13, 19 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaji Meyit
Dorosły


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 14:15, 19 Kwi 2011 Temat postu:

A Kajinka owszem, miała coś jeszcze do powiedzenia. Wydobyła z niezawodnej skarpeto-skrytki błękitny szafir, w którym zawarta była cudowna, skondensowana energia. Zaraz rzuciła nim w Viktorię, rechocząc się jak głupia.
- W tym jest dość mocy na pięć silnych zaklęć albo około trzynastu słabszych - powiedziała raźnie, otrzepując swoje śliczne futerko. - Masz to w razie wypadku, gdyby zabrakło Ci energii w walce czy kiedyś tam. - Zaśmiała się. - Gratuluję! - Machnęła na nią łapą, prawie pacając ją w ucho. - No już, zmykaj i ciesz się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktoria
Latający Mag


Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 14:18, 19 Kwi 2011 Temat postu:

Vik iz godnością przyjęła kamień. Powiesiła go sobie na szyi. Po chwili jednak w podskokach zaczęła podążać w stronę wyjścia. Zatrzymała się, pomachała Kijance i teleportowała się.

z/t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaji Meyit
Dorosły


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 14:22, 19 Kwi 2011 Temat postu:

/Mam nadzieję, że to nie był magiczny teleport.../

Patrzyła, jak Viktoria odchodzi, po czym sama pomachała jej energicznie i podskoczyła wesoło. Potem obróciła się zwinnie i szybko, aby zaraz z kopyta ruszyć przed siebie. Biegła, podskakiwała, oddalając się od tego miejsca. Wreszcie gdzieś tam przepadła między krzaczorami.

z.t.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Wody / Srebrzysta Rzeka / Ukończone testy [WWo] Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin