Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

KP Dhiren

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Karty Postaci / Wataha Nocy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Dhiren
Nowy


Dołączył: 15 Lip 2012
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Północy
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 19:53, 27 Lip 2012 Temat postu: KP Dhiren

Imię: Dhiren
Wiek: 5 lat
Proponowana ranga: skrytobójca
Ranga: brak
Historia: Mam czarną sierść, oczy koloru kobaltu.
Jako szczeniak naszą watahę zaatakował Shive (Szajw). Jest to duży samiec Alpha, jego wataha to Wilki z Gór, silne, szybkie i bezwzględne. Chcieli nasze terytorium. Assine - nasza samica Alpha- wiedziała, że jest nas mniej i samice mają młode, więc dla dobra miotu wycofaliśmy się. Moja matka -Arringe (Arrindź)- wzięła mnie za sierść na grzbiecie i razem z naszą watahą uciekliśmy. Mój ojciec -Maros- wywęszył jaskinię i za zgodą naszej przywódczyni zatrzymaliśmy się w niej i odtąd nazywaliśmy ją domem.
Mam brata Shon'a i siostrę Menci. Wieczorami wyjemy razem do księżyca. Nasza wataha liczy sobie 9 samic, 4 samców i 8 szczeniaków- tylko tyle nas przeżyło w drodze do jaskini.
Błagaliśmy wiatr, aby zamilkł lub przysłał nam zapach jaskini. Trzy księżyce później spadła wielka zamieć, akurat wtedy, gdy uczyliśmy się polować. Zanim dobiegliśmy do jaskini- zasypało nas. Biała-Bestia-Która-Kąsa-Zimno zasypała moją rodzinę i watahę. Cały księżyc zajęło mi odkopywanie moich braci i sióstr. Byli Bez Oddechu. Tamtej nocy wyłem do księżyca uskarżając się na swój los. Miałem zaledwie pół wiosny. Księżyc jak zwykle przyjął moje wycie, lecz nie odpowiedział. Za to bezczelny wiatr zakpił sobie ze mnie i przysłał mi do ucha powarkiwanie Samotnej Wilczycy.
Podszedłem głody, na chwiejnych łapach prosząc, aby dała mi jeść. Miała na imię Priya.
Okazała się łaskawą Wilczycą, którą Wataha z Gór wyrzuciła, ponieważ nie chciała zagryźć miotu przeciwniczki. Dała mi jeść i nauczyła polować. Nauczyła zachowania między Watahą.
Miałem Dwie Wiosny kiedy zabrała ją Szybka-Zimna-Bestia, która spłynęła z Gór z rykiem i porwała Priyeę. Wyłem i za nią do księżyca niewzruszonego. Od tamten pory jestem Samotnym Wilkiem. Moje imię to Dhiren. Przestrzegam praw watahy, a oto one:
1.NIE opuszczasz brata ze stada.
2.NIE mścisz się.
3.NIE polujesz dla zabawy.
4.Swoją wybrankę- kochasz i NIE opuszczasz.
Nie mam samicy, nie mam szczeniąt i nie mam Watahy. Zostałem sam wśród drzew, wiatru co ze mnie kpi zmieniając cały czas kierunek. Poluję sam, żyję sam. Mój jedyny przyjaciel to Ciemność i Księżyc. Zawsze mnie ukryją i zawsze wysłuchają. Gdy miałem 3 wiosny i 2 pełnie księżyca zobaczyłem watahę Białych Wilków. Położyłem się na Białej-Bestii-Która-Kąsa-Zimno i popiskując podczągałem się do samicy Alpha. Gdy już byłem przed nią, położyłem łeb między łapy, uszy położyłem i nie śmiało machałem ogonem. Zbliżyła do mnie swój pysk i obwąchała. Powoli uniosłem pysk.
Złapała mnie swoimi szczękami za nos i przewróciła w Śnieg. Odetchnąłem z ulgą.
-Witam, przywódczynię Watahy. Jestem Dhiren.
-Azo. Jestem Azo i witam Cię. Czego szukasz na naszym terytorium?
-Chciałem się przyłączyć do Watahy.
Stanąłem na łapy, drżące z emocji.
Warknęła na mnie ostrzegawczo, a ja spuściłem łeb i zaskomlałem.
-Jak wiesz, mamy czas walki o Samice, więc jeśli pokonasz wybranego przeze mnie Białego Wilka- będziesz z nami.
Uniosłem dumnie pysk i zawyłem.
Przede mną stanął duży Biały Wilk - Gearl.
Zawarczał i skoczył na mnie, a ja na niego. Ugryzłem go w kark, a on mnie w prawą przednią łapę. Rzuciłem nim o ziemię i ugryzłem w ogon urywając kępę białej sierści.
Machnął na mnie łapą uderzając mnie w pysk- boleśnie przeorał mi prawą stronę pyska pazurami. Skoczyłem na niego i wykonując zwód jaki nauczyła mnie Priya ugryzłem go w kark i unieruchomiłem. Spojrzałem mu oczy-były niebieskie jak fiordy i lodowce, a pełne nienawiści tak do nich nie podobnej. Dusiłem go, aż w końcu się poddał. Wstał chwiejnymi łapami i podreptał do Azo. Popiskiwał i błagał o wybaczenie. Był samcem Azo. Zdziwiłem się, że walczyłem z samcem przywódczyni Watahy i wygrałem. Azo warknęła na niego i ugryzła w bok- kazała mu się wynosić. Gearl z pokulonym ogonem błagam o wybaczenie i wycofywał się w Las. Azo podeszła do mnie. Spuściłem głowę w oznace szacunku i popiskiwałem, ale ona wsadziła mi swoją głowę pod moją tak, że stałem dumny i wyprostowany. Polizała po pysku, tam gdzie przeorał mnie pazurami Gearl.
Potem polizała mnie prosto w pysk i wytarła się o mój bok. Zostałem przyjęty i znalazłem samice. Byłem Samcem przywódczyni Białych Wilków. Polizałem ją za uchem i postawiłem delikatnie swoją łapę na jej. Samce, samice i szczeniaki z Watahy zawyły na naszą cześć. Na pokrytej białym puchem polanie, w nocy, wyliśmy razem do księżyca, chcąc go powiadomić, że znaleźliśmy godnego samce Alpha-mnie. Na tej samej polanie wiosnę później miałem zostać ojcem małej Lei, Blacka, Fers i... Priy. Moja trzecia młoda samiczka dostała imię po mojej wybawczyni. Czasami w nocy odpowiadam na jej wycie opowiadając o udanym polowaniu i życząc jej szczęścia.
Jestem Dhiren, jedyny Czarny Wilk wśród Północnych lodowców, polan i Gór. Jedyny samiec Azo, która dla mnie opuściła Białe Wilki. Niestety 6 księżycy później i oni odeszli... Bez Oddechu. Zostałem sam...
Dziękuję za wysłuchanie mojej opowieści...
Charakter: Porywczy, słowny, wierny, wytrwały i wyrozumiały
Ekwipunek: Brak (jedyne co wnoszę to moje serce:))
Coś więcej: _______WILK________
Kiedyś małe Szczenię
Dziś Przewodnik Stada
Wolne Wilcze Plemię
Pokłon przed nim składa

Pysk szramami zryty
(Walk pozostałości)
Rozum nieprzebity
Długo do starości

Pędzi przez noc czarną
Przebiega przez chszącze
Zwierzynę ma marną
Lecz za sobą taszcze

Wbiega do jaskini
Przed wilczycą kładzie
Wita się z małymi
Matkę pyskiem gładzie

Przed jaskinię wyszedł
Wył długo, przeciągle
Czuł niebezpieczeństwo
Co od Lasu ciągnie

Wtem usłyszał strzały
Kule go przeszyły
Łapy pod nim drżały
Uciec nie miał siły

Pyskiem zarył w ziemie
Zaskomlił przeciągle
Chciwe Ludzkie Plemię
Za łapy go ciągnie

Wiedział że to Koniec
Wzrokiem smutnym rzucił
Na Góry do których
Nigdy już nie wrócił

Leżą tam do dzisiaj
Gdzieś nad brzegiem lasu
Mchem porosłe kości
Wodza Dawnych Czasów.
_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_--


Atrybut: Wytrzymałość +10


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dhiren dnia Pią 19:53, 27 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Caro
Latający Szpieg


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 0:39, 15 Sie 2012 Temat postu:

Charakter to praktycznie same przymiotniki. Miały być epitety. Historia ładna, ale dopatrzyłam się tam parę błędów. No i uprasza się o użycie właściwego wzoru Karty Postaci.
Poprawkaa~


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Karty Postaci / Wataha Nocy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin