Sayona i jej historia

Gość

Jak sie urodziłam znałam całą moią rodzine, byliśmy jedną z naiwiększych
rodzin(byłam ja rodzice i 31 innych szczeniaków z rodzeństwa).
Mieszkaliśmy między wąwozę i kamiennymi plażami. W rodzeństwie
byłam najmłodsza i rodzice na mnie nie zwracali uwagi, zawsze byłam na
boku, ale moia siostra Raonia zawsze sie ze mną bawiła. pewnego dnia
jak był tak zwany "dzień polowania" ludzie rozdźelili naszą rodzine, ja
Byłam w małej grupie składjącej sie z, Raoni, Antiego, Makaly, Harteliego,
Miwi i mnie. Po 2 tygodniach ja z Miwią poszliśmy na polowanie, dla
zabawy zaczeliśmy sie bawić w chowanego i sie zgubiła. Wróciłam
zapłakana do "domu" i opowiedziałam wszystko, 3 dni później ona sama
wróciła do domu od tego czasu Hartelio chodził z nami na polowanie. Ale
raz sie skuśił i zaczeliśmy sie bawić, ja schowałam sie na jednej skaly na
wąwozie, czekałam z 4 godzinki potem zasnełam. Po jakimś dniu Raonia
znalazła mnie tam. Poszliśmy do domu ale nie byłam już wesoła, tylko
zdenerwowana, i troche smutna. Jak miałam 3 tygodnie nie chćałam już
tam być i poszłam spać do wąwozu, tam byłam 1 dzień, potem miałam
długą wycieczke, jak byłam zmęczona poprostu weszłam do tej krainy i
nawet nie wiedziałam że jestem w całkiem innym miejscu, zapoznałam sie
troche i zaczełam witać.

Jak bym mogła wstawić fotki to bym wstawiła ale trzeba poczekać troche

Punk

Witaj malutka. Nazywam się Punk. - Powiedziałam

Gość

Miło mi

Shira

Witaj, ja jestem Shira. Spróbuj teraz wstawic fotki.

Wishnaka · Gość

cześć jestem Wishnaka ale może niedługo Kicze może - powiedziałam

Czarny

cześć jestem Czarny - powiedziałem ....