Mroczny Las - Grób Maxymiliana

Yotto · Wysłany: Pon 15:21, 07 Mar 2011 Temat postu: Mroczny Las - Grób Maxymiliana

Las, w którym jest potwornie i ciemno. Jest tu niedaleko cmenatarz. Mrok potworny tu panuje nawet w dzień, ten sam. Tylko w święta jest tu jaśniej od milionów świetlików.

Kusketa przyszedł tu powoli. W pysku trzymał ciałko Maxymialana, swojego syna. Położył go obok i zaczął kopać dołek w środku lasu. Nie szedł na cmentarz. To było najlepsze miejsce. Włożył sztywne ciałko szczeniaka do grobu. Jeszcze uronił kilka łez, pierwszy raz. Kochał swe dzieci. Duch jako dziecko mu nie pasuje ani trochę. Zakopał dół. Praca ta, jak i kopanie dziury, szła mu mozolnie. W końcu ugniótł trochę glebę i znalazł kij w kształcie krzyża. Wbił go w ziemię. Położył trochę mchu na grób i patykiem wyrył na krzyżu imię "Maxymilian". Spuścił łeb. Było bardzo ciemno, jak na Watahę Wiatru. Wstał i uniusł łeb. Nigdy tego nie robił. Najpierw poleciało ciche wycie, zdławione łzami. Westchnął głęboko i znów uniusł łeb. Tym razem wydobyło się z niego "to". Wraz z wiatrem poleciała żałobna pieśń, pieśń śmierci. Powoli opuścił to miejsce.

zt.