moje miejsce

Gość

to moje miejsce chce być samotnikiem

Sunset

Przyszłam.Czemu chcesz być samotnikiem? - zapytałam.

Saba

- Bo ja nim jestem to teraz wszyscy będą... - powiedzialam z ironią.

Aygikal

Saba jesteś niesprawiedliwa... Ty po prostu stworzyłaś miejsce gdzie samotnicy mogą zakładać swoje legowiska... - spojrzałam na Sabe, po chwili przeniosłam wzrok na Wundera, na moim pysku pokazał się uśmiech - Witaj

Sunset

Możliwe że spodobało mu się samotne życie,nie w watasze - dodałam po chwili namysłu.

Inna

wiec?- zapytalam dolaczajac do reszty i patrzac uwaznie na Wundera

Sunset

Spojrzałam na Inną.Uśmiechnęłam się.

Saba

Przewróciłam oczami i spojrzałam znacząco na Inną...
- A nie mówiłam... - powiedziałam...

Szanta

Przyszłam. Podoba ci się bycie samotnikiem - zapytałam się Wundera.

Gość

Saba

Pisz zwięzłe posty....-.-

Polizałam łapę.

Szanta

A dlaczego nie wolisz być w watahach, tylko być samotnikiem?? - zapytałam się.

Aygikal

Spojrzałam uważnie na Wundera czekając na jego odpowiedź i co jakiś czas zerkałam na Sabę... widziałam, że jest ode mnie starsza, ale nie znam jej... dla mnie jest obca

Sunset

Cześć Aygi - powiedziałam - prosze chodź za mną do mojego i Ice legowiska(wiesz gdzie Miejsce zakochanych).Mam do ciebie prośbę.

Saba

Spojrzałam podejrzliwie na Aygikal
- Czemu się na mnie tak patrzysz? - zapytałam jej

Aygikal

Zaraz przyjadę Sunset - uśmiechnęłam się do przyjaciółki, spojrzałam na Sabę - nie znam Cię, jesteś dla mnie obcym wilkiem... tyle

Szanta

Coś się stało ?? - zapytałam się Aygi...

Aygikal

Nie, raczej nie - uśmiechnęłam się do Szanty - czemu pytasz?

Saba

Wstałam i poszłam nad jezioro.

Szanta

Pokłóciłaś się z Sabą czy coś ?? - zapytałam się wiedząc że Aygi ją kiedyś znała.