"Nie dzisiaj", reaktywacja

Samuerian

Można się było spodziewać, że skoro nikt nie czyta Samueolowych wypocin, to na złość wszystkim będę je kontynuować. W nowej odsłonie. Wrzosowo-różowej, na dodatek. :3

Ponadto postaram się pisać częściej, żeby dobić chociaż trochę do statystyki na onecie (trochę ponad półtora tysiąca to było, najwięcej, ile mi się w życiu udało osiągnąć). Niemniej - zapraszam serdecznie każdego, kto chce poczytać, co się czai we łbie Samuelowej.

Klikać o tu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Abbey

Hm, z chęciom zerkam na wytwór twoich rąk i po raz setny poznaję smak zazdrości... Czytam wpisy z rozkoszą, zerkając ku wspaniałej drugiej stronie medalu - rzecz jasna mam na myśli wygląd. Pisz, pisz, zdecydowanie inteligenty kawał ludu powinien się zainteresować :3

Gilbert.

"Nie dzisiaj, jutro też nie" stało się moim mottem życiowym. ;) Świetny blog, piękna oprawa graficzna.

Yue

Świetny bolg. Myślę, że mógłby otworzyć oczy wielu osobom (szczególnie ostatni wpis).

Gehenna

Uwielbiam Twój styl pisania.
I Ty mówisz o empatii? ; > czy istota w pełni aspołeczna nie powinna takowej kwestii przemilczać? : P

Kalina

No to ten... JESZCZE RAZ.

Znalazłam maila do tego bloga i postanowiłam znowu zacząć coś publikować, więc zapraszam do czytania.

[link widoczny dla zalogowanych]

Jakby ktoś też prowadził bloga, to ja z chęcią poczytam i tak dalej, w każdym razie zapraszam~