Minecraft - oficjalny temat do pogadanek.

Stella

Stella wyjęła TNT i rozsadziła drzewo z recepturką. Podeszła do innych, kaszląc.
-Ma ktoś chlebuś dwa serduszka mi zostałyyy...-jęknęła, zaglądając do... Bagażnika? x3 Czemu chciałam to napisać? Zaglądnęła do bagażnika i wyjęła szynkę.
-Hom niom niom niom niom niom.-powiedziała.
-Gratuluję, server świetny.

Kroenen

-Tylko, kurna, chcę na niego wejść!-syknął Kruś, kątem oka widząc wysadzającą się TNT wilczycę*. Uśmiechnął się do Viktorii.-Nie mogę się doczekać.-pisnął z niemieckim akcentem.

*tak, tak, byłaś do niego przywiązana, więc siebie też rozsadziłaś

Stella

-Server jest, ale Wici musi go jeszcze otworzyć, byśmy mogli znów na niego wejść. Będzie wspaniale! Znalazłam już jedną sieć jaskiń, mam z niej sporo węgla i żelaza! Będziemy mogli zwiedzić ją bardziej.-zaproponowała.

Kroenen

Uśmiechnął się tajemniczo, to był jego specjalny niemiecki uśmiech, który służył mu do podrywania wilczyc [x3].
-Już widziałem serwer. Fajny. I widziałem jaskinie. I bibliotekę, arenę i takie tam...-westchnął i puścił oko do Stelli.

Stella

-Ja jeszcze nie widziałam bibilioteki, ale arena jest całkiem niezła. Będzie ciekawie! Ja raczej posiedzę sobie na wieży obserwacyjnej.

Kroenen

Kusiuś zaśmiał się.
-Zupełnie jak Viktoria, poi się potworów i siedzi w chatynce, a jej brat walczy z Creepciami.-uśmiechnął się i usiadł na szanownym zadzie.

Stella

-Cóż, ja tam byłam w jaskini z drewnianym mieczem, więc uważam się za zacnego człowieka. Mam dwie kości, piętnaście drewienek, dwa patyczki, nasiona trawy, trzy steak'i, 64 sztuki wongla i 15 żelaza.-powiedziała dumna z siebie-A także siedem kamienia, trzy kilofy kamienne, jeden żelazny.

Kroenen

Krunen podrapał się za uchem.
-Ja miałem cały ekwipunek diamentów.-wyszczerzył się. Po czym dodał-Na creativie.

Stella

-Tak to każdy umie.-odpowiedziała, unosząc wysoko łeb-Teraz mam jeszcze 50 sztuk żółtej wełny, jakby co. Stworzyłam nożyce.

Viktoria

- Doobraaa, mam totalny dezorient - powiedziała oszołomiona Viki. Spojrzała wystraszona na Stellę. - J-jak to BYŁA na SERWIE?! Przecież bym widziała, do jasnej, ciasnej jaskini z ceeper'ami! Jak i kiedy?! - krzyknęła w rozpaczy.

Wheat

Wheat ni to zarechotała, ni to zaterkotała.
-Może miałaś chwilowe zamroczenie przez jakoś tak... kilka godzin? To całkiem logiczne, skoro pół nocy lampisz się w forum na komórce...-założyła okulary kujonki i zrobiła minę znawczyni.

Stella

-Hem... Nie wiem. Może ja mam jakieś problemy? Bo mi wyskoczyło, że się zalogowałam, ale nikogo z Was nie było, a właśnie wtedy byliście!-powiedziała zdziwiona.

Arakael

Pamiętacie co pisałem o czymś, co rozwaliło mój domek? To teraz znowu widziałem ogień w oddali, przez ułamek sekundy, pobiegłem w jego strone i znowu nic nie było a więc -
właśnie zrobiłem fort całkowicie Herobrinoodporny, Zombiakoodporny i w ogóle Potworoodporny. Mury ze Stone'u i Obsidianu, TNT, co stanie na murze bez wciskania buttona w bazie zostanie wyje...wysadzony w powietrze razem z całym murem, Mam także ziemię z Obsidianu, bo ponoć ten herobrinowaty podkopy robi, mam specjalne "tunele" w obsidianie pełne TNT, wybuchy są w pełni kontrolowane, po wysadzeniu w powietrze TNT [po wejściu na mur] wszystko co spadnie na dół, zginie od wybuchających TNT na placu, jeżeli nie, to po TNT zostaną ''kanały" 1x1 które idą daleeeeko w odmęty mojej ciemnej piwnicy, po zniknięciu tnt do kanałów w szaleńczym tempie wlewa się woda, potem wpada się do celi która jest z obsidianu z oknami 1x1, więc nikt nie wyjdzie. Na górze są specjalne pistony które po wciśnięciu buttona otwierają się i wlewają lawę do celi. NU PAGADI HEROBRINE! Czy czym ty jesteś cholerny płomyku. W kopalniach także są pistony wlewające lawę, bo prawdopodobnie kiedy rozwalałem moją starą kopalnię, nim ją zalałem lawą, prawdopodobnie ten "ktosiek" już uciekł -.- Więc teraz NIKT MI NIE BĘDZIE NIC ROZWALAĆ! ;]

Wheat

Pokiwała głową.
-Nic nie zrozumiałam, brzmi ciekawie, jestem na tak, przechodzisz dalej!-zawołała i odwróciła się w stronę Viktorii.-[]Ten dekiel Ziemniak nie pozwolił mi wejść na serwer chłopaków z naszej klasy...[/i]-zajęczała.

Kaed'rin van Regis

Trytytytytrytytytrytytryty~.
-Ahoj~!-Wbija się prawdopodobnie w środku rozmowy. -Wygrzebałam wasz zacne IP, zalogowałam się przez hamachi... i... kiedy będzie włączony serwer? :3- Wypaliła, gdyż była na odwyku od-serwerowym, bo chłopakom z klasy się spieprzył i już z nimi nie grała, un.

Beherit

- Juutro. Jak włączę to dam Wam znać. Ach, Adzia, poproś swojego man'a o nazwę, hasło i IP. x3 Na pewno Ci poda - powiedziała zadziornie. Nyahahah, jak kocham denerwować Adę i Piotrka... xD

Wheat

Wheat zmarszczyła nos.
-Po kie drzewo mi serwer, na który nie mogę wejść, bo mam nowszą, lepszą wersję Minecrafta?-zapytała, akcentując pogrubioną czcionką.

Kaed'rin van Regis

Uśmiechnęła się głupio.
-Założyłam własny serwer *dla ludzi z dA* z najnowszą wersją minecrafta~.- Hym, hym. |D

Wheat

Wheat zapiszczała.
-Dawaj linkaaaaaaaaaaaaaaaa!!!-wydarła się, tocząc pianę z pyska i chwytając upiora za ramiona.

Kaed'rin van Regis

Przekrzywiła łeb.
-Wyślę na PW, bo jest tylko 5 slotów. Gra ze mną Advance-Rain. <3