Moje wąsacze

Wasp

Jako że mam prawdziwego świra na punkcie moich kotów, na każdym forum jedne z pierwszych postów, które piszę, dotyczą ich. ;)
Zuzia zwana czasem Szatanem albo Kosmosem
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Amelka
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Piotruś
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Ziltoid
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Kyuubi · Gość

Śliczne! Ja mam 5 kotów! *_*

Wasp

Ech, ja też kiedyś miałem 5, teraz byłoby 6 gdyby nie bezduszność i nienawiść do zwierząt mojego byłego sąsiada...
Maniuś
[link widoczny dla zalogowanych]
Kiedyś ktoś nieuważnie otworzył drzwi, on wybiegł na dwór sam, a następnego dnia mój sąsiad przyszedł i powiedział "Zabierz to, co zostało z tego twojego kota sprzed mojego domu! Pół nocy mi miauczał pod oknem". Potem okazało się ze pogryzły go psy i gdyby sąsiad raczył powiadomić mnie w nocy, że Maniuś leży przy jego oknie, może teraz by żył.

Znajdka
[link widoczny dla zalogowanych]
Ten zginął pod kołami auta wcześniej wspomnianego człowieka. Nie miał nawet roku.

Kyuubi · Gość

Biedne. Ja kiedyś miałam 10 kotów. Ale 8 przejechały samochody. Teraz doszły 3.

Wasp

Ja bym chyba nie wytrzymał, gdyby tyle moich zwierząt zginęło... Bardzo się do nich przywiązuję. Kiedyś zawsze miałem szczury i myszy, bardzo lubię gryzonie, ale stwierdziłem, że to nie dla mnie. Wolę zwierzęta, które nie odchodzą tak szybko.

Jeszcze zapoznam Was z moimi psami :mrgreen: Ten drugi jeszcze nie jest ze mną, ale to tylko kwestia przywiezienia go ze schroniska.
Heavy
[link widoczny dla zalogowanych]

Na razie bezimienny x)
[link widoczny dla zalogowanych]

Kyuubi · Gość

Ja miałam psa ale zdechł ze starości; Norkę.

Tenebrae

Wasp

Maniek był kotem wychodzącym, nie wypuszczałem go z domu jedynie po zmroku, bał się wychodzić za granice podwórka. Gdy to się stało nie było mnie na miejscu, w domu byli tylko rodzice, którzy nie do końca wiedzieli jak postępować z moimi 'osobistymi' kotami. Nie bronię się, bo wiem, że to częściowo moja wina - powinienem poinformować rodzinę jak mają zajmować się moimi zwierzętami. Wróciłem do domu późno, a gdy dowiedziałem się co się stało, poszedłem go szukać. Nocą nie jest łatwo szukać kota, tym bardziej gdy mieszka się na krańcu miasta, a za płotem jest pole. Ja ze swojej strony zrobiłem co mogłem i tym bardziej nie wierzę w narzekania sąsiada, że kociak "miauczał pół nocy". Co prawda jego dom jest po drugiej stronie ulicy, ale usłyszałbym.

Renna

Piękne kociaki.Zwłaszcza Znajdka i Zuzia.Szkoda kotów.

Drois

Slodkie... I fajna Ksywka dla Zuzi ... A tak wogole. Twoja siostra ma na imie Magda a moj brat Piotrek xD

Wasp

Hahah, ale zbieg okoliczności xD
A tak na marginesie to 'Piotrek' dla kota wzięło się od imienia chłopaka, od którego go wziąłem, Petra.

Cadav

Uf, masz masę kotów. Gratuluję ;P Wimiziaj ode mnie gromadę ;P

Saha

Wszystkie takie fajne a ja nie mogę ich mieć

Demon

Śliczneeeeeee mordki :D Podobją mi sie :D a szczegulnie Amelka ma takie duże uszy :D

Lajra · Gość

przecudne i psy i koty piękne