Test Diany

Chris · Wysłany: Sob 16:00, 20 Mar 2010 Temat postu: Test Diany

Duża rozpościerająca się łąka, dalej jest kilka drzew i małe jezioro. W tym właśnie miejscu często gościła gęsta mgła. Brak słońca w tym miejscu powoduje iż rośliny umierają.

-------------------------------------------

Diana jak zwykle szła wolnym i stanowczym krokiem. Rozejrzała się i zmrużyła czerwone ślepia bez źrenic. Machnęła lekko czerwoną grzywką i usiadła na środku polany. Miał się tutaj odbyć jej test ... Czekała na żywą istotę, bo w końcu ktoś musi jej przeprowadzić test. Spuściła lekko łeb rozmyślając.

Inna · Wysłany: Sob 16:08, 20 Mar 2010 Temat postu:

- Nie doczekasz się- powiedziała cicho, gdy odczytała jej myśli na kogo czeka, stając przed Dianą. Uśmiechnęła się jednak miło i skinęła jej lekko łbem. Potem zlustrowała ją, a na koniec oczy utkwiła w jej oczach.

Chris · Wysłany: Sob 16:12, 20 Mar 2010 Temat postu:

Podniosłą łeb i spojrzała na wilczycę.
- Hm ? -. mruknęła tylko. Ciekawe skąd się tu wzięła. Pewnie ona jest duchem.
- Czyżby ? ... To ty przeprowadzisz mi test ? -. spytała lekko uśmiechając się. Spojrzała w jej oczy. Cóż oczy Diany były wyjątkowe ... Takie czerwone i bez źrenic a jednak widziała.

Inna · Wysłany: Sob 16:23, 20 Mar 2010 Temat postu:

- Nie, nie jestem duchem- odpowiedziała jedynie na jej myśli. Wredne, a jednak Inna nie czuła się zbyt dobrze psychicznie. Depresja?
Nie odrywała wzroku, cały czas utkwione były w oczach wilczycy. W ten sposób kolejno dowiadywała się o niej każdego szczegółu.
- Wojownik, tak?- zapytała w końcu.

Chris · Wysłany: Sob 16:27, 20 Mar 2010 Temat postu:

Diana zlustrowała ją ... Jednak po chwili w jej myślach powiedział jakiś głos. Czyżby wadera potrafiła czytać w myślach ? Ciekawe. Uśmiechnęła się kątem pyska.
- Tak ... Wojownik -. mruknęła i wbiła pazury w ziemię.

Inna · Wysłany: Sob 16:35, 20 Mar 2010 Temat postu:

- Pięknie, pasuje do Ciebie- powiedziała w końcu, po długiej chwili. Oderwała wzrok, by nie mącić dłużej 'ofierze' tego niecnego czynu w głowie.
Popatrzyła teraz gdzieś ponad nią i nadsłuchiwała. Dobrze, doskonale... Wszystko po jej myśli.
- Jak chcesz mi pokazać, że zasługujesz na tę rangę?- zapytała nadzwyczaj miękko.

Chris · Wysłany: Sob 16:40, 20 Mar 2010 Temat postu:

Uśmiechnęła się zadziornie.
- Dzięki -. mruknęła tylko. Cóż jak jej to pokazać ? Sama tego nie wiedziała.
- Cóż ... Sama nie wiem -. odparła.

Inna · Wysłany: Sob 16:46, 20 Mar 2010 Temat postu:

- Atakuj. Zadaj mi ból, jestem teraz Twoim wrogiem... Pokaż, że potrafisz.
Nie było to wrogie, a Inna wciąż na nią spokojnie patrzyła. Stała blisko, dokładnie naprzeciw. Przekrzywiła lekko łeb. Była wyższa od wilczycy, nie bez powodu to pierwsza wadera Nocy. Ale choć raz nie była mocniej zbudowana...

Chris · Wysłany: Sob 16:50, 20 Mar 2010 Temat postu:

Przymknęła ślepia, jeżeli tak bardzo tego chce ... Wstała i spojrzała na nią. Naprężyła mięśnie i najeżyła się. Zaczęła ją sobie wyobrażać jako wroga. Wyszczerzyła kły i zmarszczyła nos. Przygotowała się do ataku i nagle skoczyła na nią. Przewróciła ją na ziemię i przygniotła ją swoim ciałem. Wbiła pazury w jej łapy i przycisnęła mocno do ziemi. Wgryzła się w jej kark i zacisnęła mocno szarpiąc jej karkiem.

Inna · Wysłany: Sob 16:54, 20 Mar 2010 Temat postu:

A Inna pod jej łapami... Zniknęła. Wilczyca opadła na ziemię, tracąc ją pod łapami.
Za to Inna pojawiła się tuż za nią, nawet nie warknęła i trąciła ją mocno całym ciężarem łapy w tył głowy.

Chris · Wysłany: Sob 17:00, 20 Mar 2010 Temat postu:

Diana upadła na ziemię, nawet nie wiedząc gdzie tamta wadera zniknęła. Nagle poczuła mocne trącenie łapą z tyłu jej łba. Jak na razie była w szoku, sprytna była owa wilczyca i to bardzo.
- Jak to zrobiłaś ? -. mruknęła cicho. Zmarszczyła lekko brwi.

Inna · Wysłany: Sob 17:16, 20 Mar 2010 Temat postu:

Wyszczerzyła zęby i odsadziła uszy do tyłu. Zaparła się mocno łapami, gotowa do skoku. Jej zwinność była całkiem do rzeczy, a atak z pewnością będzie skuteczny. Jeszcze pół sekundy i...

Chris · Wysłany: Sob 17:19, 20 Mar 2010 Temat postu:

Powoli się podniosła i zaraz po tym odskoczyła w bok odwracając się błyskawicznie do niej przodem. Sprytna jest na prawdę ... Co teraz ma zrobić Diana ?.

Inna · Wysłany: Sob 17:24, 20 Mar 2010 Temat postu:

Inna jednak rozluźniła mięśnie, powoli zatoczyła koło, patrząc na wilczycę. Chwilowo jej ogon zamigotał, jak gdyby zniknął na sekundę i znów pojawił się wyraźnie. A może to złudzenie? Inna zatrzymała się i zaczęła zataczać kręgi, ale w przeciwnym kierunku.
- Tylko tyle? -zapytała w końcu, przystając.

Chris · Wysłany: Sob 17:29, 20 Mar 2010 Temat postu:

- Ym ... Cóż ... -. zaczęła.
- Nie wiem czy stać mnie na coś więcej ... Widocznie znów w siebie nie wierzę -. mruknęła i lekko machnęła ogonem, po czym zastrzygła lewym uchem.

Inna · Wysłany: Sob 17:35, 20 Mar 2010 Temat postu:

Usiadła i spojrzała na nią.
- Nie wiem, czy się nadajesz. Teraz się poddajesz, w walce też widziałam lepszych. Może po prostu powinnaś pełnić inną funkcję, albo potrenuj. Na przyszłość jestem do usług...- powiedziała cicho i spokojnie. Patrzyła, jak zareaguje wilczyca. Co prawda, nie spodziewała się płaczu, nie mniej jednak siedziała dalej.

Chris · Wysłany: Sob 17:42, 20 Mar 2010 Temat postu:

Zaczęła się zastanawiać nad tymi słowami. Warknęła pod nosem na siebie i spojrzała na nią zdecydowanym wzrokiem i pełnym złości.
- O, nie ! Ja wiem że się nadaję i nie będę robiła niczego innego -. mruknęła.

Inna · Wysłany: Sob 17:45, 20 Mar 2010 Temat postu:

Pokręciła głową.
- U mnie nie zdałaś. Dałaś się zaskoczyć, w dodatku troszkę wolno łapiesz fakty, to, co dociera do Twoich oczu.
Jeśli jesteś jednak tego tak bardzo pewna... Możemy znów walczyć- powiedziała, przekrzywiając głowę. Oczy jej błyszczały, tak bardzo lubiła walkę.

Chris · Wysłany: Sob 17:47, 20 Mar 2010 Temat postu:

- Tak chcę walczyć ... -. powiedziała stanowczo aż jej czerwone ślepia się zaświeciły. Napięła mięśnie i przyjęła pozycję do ataku.

Inna · Wysłany: Sob 17:51, 20 Mar 2010 Temat postu:

Inna wciąż siedziała. Wiedziała, że wilczyca nic nie jest w stanie jej zrobić, jednak w ramach testu... A co tam, niech pokaże. Może faktycznie swój potencjał ukryła baaardzo głęboko? Położyła tylko po sobie uszy i zmrużyła oczy.