Zapisy do Watahy Wiatru

Shingo · Wysłany: Sob 17:52, 05 Mar 2011 Temat postu:

Imię : Shingo
Wiek : Dorastający
Historia : Wydać może się banalna, jednak Shingo niewiele o sobie wie. Pamięta jedynie ogromne zamieszanie i wielkie poruszenie, kiedy wilki uciekały w popłochu gdzie tylko się dało. Jego matka chwyciła go w zęby i pobiegła z nim prędko przed siebie. Jednak los na ich drodze postawił przeszkodę w postaci rwącego strumienia. Wilczyca wskoczyła wraz z młodym basiorem do rzeki. Niewiele myśląc cisnęła syna na dryfującą kłodę. Krzyczał, jednak ona zniknęła pod wodą. Tak oto dotarł na tereny Watahy Wiatru, do której pragnie się przyłączyć.
Charakter postaci : Szybki, sprawny, zwinny, wykazujący olbrzymie przywiązanie do wyższych wartości, takich jak przyjaźń, braterstwo, lojalny, żywiołowy, rodzinny, pełen optymizmu oraz poczucia humoru, przyjazny, sympatyczny, pomocny, ofiarny.

Karenaj · Wysłany: Czw 8:21, 10 Mar 2011 Temat postu:

Obydwoje przyjęci. Inshu no Palah;)

Camyon · Wysłany: Czw 15:27, 10 Mar 2011 Temat postu:

Imię : Camyon
Wiek : Szczeniak
Historia : Camyon nigdy nie znała swojego ojca, lecz też nigdy nie zwracała uwagi na jego brak. Miała dwójkę barci, Liam i Liander, lecz wiedziała że oni maja innego ojca. Pewnego dnia, matka Cam zaczęła się czuć źle. Nie wiedziała co zrobić, więc pobiegła szukać lekarza. Kiedy on wreszcie zobaczył co się stało, wiedział jak to się skończy. Umrze. To jedno słowo prześladowało Camyon przez następne dwa tygodnie, aż do śmierci matki. Siedziała przy niej, aż do ostatniej minuty, kiedy ona w końcu zamknęła oczy, a serce przestało bić. Dopiero wtedy Camyon zrealizowała jaką ważną role ma ojciec, od tego dnia, porzuciła myśli o śmierci matki, a zaczęła szukać ojca. Nie wiedziała gdzie go szukać, lecz wiedziała że się nie podda. To miejsce jest pierwszym w którym Camyon szuka, możliwe że nie zostanie tu na długo, lecz miejmy nadzieje że na dłużej.
Charakter postaci : Camyn jest zamknięta w sobie, nawet czasami nieśmiała, chyba że ktoś zacznie z nią rozmawiać. Nie lubi być tą co zawsze zadaje pytania, woli być tą co odpowiada. Rzadko się poddaje, a jeżeli się podda, to ma do tego konkretny powód. Rodzina jest dla nie najważniejsza, porzuci dla niej watahę jeżeli będzie potrzebne. Zrobi dla niej wszystko. Lubi patrzeć na gwiazdy i myśleć że każde żywe stworzenie ma swoją własną gwiazdę, która umiera razem z właścicielem. Lubi się bawić, lecz czasami woli się wygodnie położyć obojętnie gdzie i se pospać.

Karenaj · Wysłany: Czw 21:40, 10 Mar 2011 Temat postu:

Okej, przyjęta;)

Qyntia · Wysłany: Pią 13:26, 18 Mar 2011 Temat postu:

Imię : Qyntia
Wiek : Dorosła
Historia : Pewnego dnia wilczyca imieniem Shakira zaszła w ciąże. Niestety wraz ze swoim partnerem została przewieziona do miejskiego zoo. Tam podczas haloween, urodziła jednego szczeniaka - była nim biało-fioletowa waderka o zielonych oczach. Rodzice nazwali ją Qyntia, ponieważ ta nazwa pochodziła od pewnego orkanu (tzn. wiatru), który od zawsze reprezentował ich byłą watahę. Samiczka szybko nauczyła się samodzielności i pewnej nocy uciekła z zoo. Od razu pobiegła do pobliskiego lasu. Tam mieszkała przez jakiś czas. Pewnego dnia usłyszała jakąś muzykę. Okazało się że jest to piosenka z mp3, które ktoś zgubił. Była to melodia gatunku: rap. Wilczyca od razu zakochała się w tym rodzaju muzyki. Po jakimś czasie powróciła do miasta. Z jednego ze sklepów zabrała czapkę oraz szalik który nosi do dziś. Po upływie miesiąca trafiła właśnie na tą krainę. Planuje tu zostać na zawsze.
Charakter postaci : Qyntia jest szaloną i wesołą wilczycą. Rap jest całym jej życiem - kocha go! Jest przebiegła, sprytna i czasem bardzo tajemnicza. Nigdy nie wiadomo czego można się po niej spodziewać. Czasami jest ona też typem (nie) grzecznej wilczycy ;P

Karenaj · Wysłany: Nie 15:29, 20 Mar 2011 Temat postu:

Akcepcik;)

Nestle · Wysłany: Pon 19:28, 21 Mar 2011 Temat postu:

Imię : Nestle.
Wiek : Szczeniak.
Historia : Rodziców praktycznie ta mała istotka nie zdążyła poznać. Matka Nestle umarła podczas porodu, a ojciec odszedł, bo córka tak mu przypominała matkę, że bardzo cierpiał. Mała wadera trafiła do sierocińca, ale uciekła stamtąd. Postanowiła sama sobie radzić, chociaż początkowo nie najlepiej jej to wychodziło.
Charakter postaci : Nieprzewidywalna, kreatywna, uwielbia się bawić. Trochę nieufna, ale gdy znajdzie prawdziwego przyjaciela będzie mu wierna. Uwielbia podróże.

Karenaj · Wysłany: Pon 23:01, 21 Mar 2011 Temat postu:

Przyjęta ;)

Sheyna · Wysłany: Wto 12:12, 29 Mar 2011 Temat postu:

Imię: Sheyna
Wiek: Dorosła
Historia: Gdy ciężarna wilczyca - matka Sheyny, błąkała się po lesie zobaczyła oświetloną księżycowym światłem niewielką polanę. Postanowiła odpocząć na niej i rano zobaczyć co robić dalej. Wraz z nastaniem świtu na świat przyszła mała, biała waderka o niebieskich ślepiach. Jej futro w blasku wschodzącego słońca lśniło na różne odcienie błękitu i zieleni. Kiedy wiatr zaczął szumieć mała zaczęła podskakiwać mimo tego, że była jeszcze bardzo młoda. Matka patrzyła na swoją córkę z nieskrywanym zachwytem. Jednak w jej watasze nie było już miejsca na więcej szczeniąt, w dodatku nie należących do pary alf. Tak więc matka Sheyny miała wybór - zostawić córkę na pastwę losu, zabić ją czy odejść razem z nią. Wybrała to pierwsze. Wpierw jednak zabrała córkę do innej, bezpieczniejszej krainy. Wtedy odeszła. A Sheyna? Została w tej krainie. Dorosła w niej ucząc się życia i ciesząc się nim. Pewnego dnia Sheyna postanowiła zobaczyć i poznać swą matkę. Długo włóczyła się po nieznanych jej miejscach, aż zrezygnowała z dalszych poszukiwań gdy trafiła tu. Tu też została...
Charakter postaci: Sheyna jest wilczycą kochającą muzykę różnej maści. Szczególnie hip-hopu. Uwielbia tańczyć w wietrze i ogółem wiatr ją pociąga (xD). Jest waderą tajemniczą i często nieprzewidywalną. Charakter ma dość zmienny. Jak pogoda.

Cally

Imię : Cally
Wiek : Dorosła
Historia : Cally przyszła na świat wraz z dwójką rodzeństwa. Po roku wspaniałego dzieciństwa Cally do lasu w którym mieszkała jej rodzina przyszli ludzie i postrzelili jej matkę oraz siostry. Cally zrozpaczona opuściła ten las i dalej żyła samotnie. Po upływie około roku wilczyca znów usłyszała strzały. Uciekła jak najdalej i trafiła tutaj. Postanowiła zamieszkać w tym miejscu dłużej.
Charakter postaci : Cally jest szaloną wilczycą, którą rozpiera niespożyta energia. Uwielbia towarzystwo innych wilków i nie lubi samotności. Lubi także biegać w wietrzne dni.

Vanoisy

Imię: Vanoisy
Wiek: dojrzewający
Historia: Wśród gęstego lasu i pełni księżyca, w jaskini urodziła się wilczyca o imieniu Vanoisy. Gdy miała 2 lata pewnej nocy wadera wymknęła się z domu i odeszła od rodziców aby móc rozpocząć nowy dział w życiu. Przygnała na swoje ulubione pole, tam gdzie zawsze oragnizowała sobie zabawy. Jednak coś ją niepokoiło ponieważ czuła nieznany jej zapach. Przypomniała sobie słowa ojca, który zawsze powtarzał aby uważała na niebezpieczeństwo. Pomyślała o tym i trochę się przestraszyła mając to na myśli. Po drugiej stronie lasu spostrzegła ludzi siedzących przy ognisku, a tuż kołonich siedziały psy. Suczka podeszła bliżej nie dając znaku, że tu jest lecz nie wiedziała iż pies może ją wyczuć. Zaraz jeden z czworonogów zaczął powarkiwać w stronę wilka, po czym przemieniło się w szczekanie i wszyscy dowiedzieli się o pozycji wadery. Wzięła w łapy rozpęd i zaczęła uciekać. Myśliwi strzelali, aż w pewnej chwili samica została zraniona w tylną łapę, przez co nie mogła biec dalej. Nie dawała za wygraną i podniósłwszy się, pędziła co sił, nie przejmując się bólem. Następnie wpadła w ślepą drogę, która była zawalona wielkimi głazami. Wilczyca była zmęczona i zaczęła tracić czucie w nogach, ale wtedy obudził się w niej instynkt drapieżcy, przez co rzuciła się na jednego z psów, po czym wbiła mu ostre kły w szyję. Zostawiła go cierpiącego za sobą i podeszła warcząc na swoich wrogów. Zanim ludzie zdążyli dobiec do nich, Vanoisy miała wystarczająco czasu, aby pomyśleć nad ucieczką. Postanowiła przejść przez zawaloną drogę i wdrapywała się w górę. Mimo skaleczenia nie poddawała się. Nagle usłyszała głosy jej ojca i matki. Zaczęła głośno wyć mając nadzieję, że przybędą na ratunek. Miała szczęście. Rodzice rozpoznali wołanie córki i pobiegli, nie zbaczając na nic. Od razu rzucili się na psy, a ludzie w tym momęcie złapali w sieć bezbronną samicę, ściśgając ją na dół. Następnie dali ją do drewniwnej skrzyni, którą wrzucili do tyłu na bagażnik auta i odjechali. Matka, widząc tchórzy uciekających ze swoją zdobyczą, nie poddała się i pobiegła za samochodem. Wskoczywszy na tył, gryzła skrzynię aby móc wypuścić swojego potomka. Pchnęła mocno na skrzynię ku ziemi, aż ta rostrzaskała się na kawałki. Vanoisy była cała. Matka przytuliła ją czule, liżąc po zakrwawionej łapie. Dorosła wadera była zła na nią, lecz nie chciała jej tego już upominać. Samiec przyszedł cały pogryziony. Tak, on też był zły za to, że jego córka poszła sobie bez uprzedzenia, ale postanowił być cierpliwy jak jego partnerka. Oboje rozumieli jej zamiary, ponieważ sami tacy byli w jej wieku. Wadera wyjaśniła całą sytuację i rodzice pozwolili jej odejść. To była długa, pełna wrażeń noc. Po kilku dniach wilczyca wyzdrowiała i postanowiła znaleźć dobrą i miłą watahę. Wolała żyć w gronie, ponieważ zrozumiała, że zawsze możesz polegać na innych gdy ci coś grozi...
Charakter postaci: Vanoisy jest pełna życia i radosna. Ma czyste serce, którego nie kryje przed innymi wilkami. Jest życzliwa i czuła.

Karenaj

Okej, przyjęte. Wybaczcie, ze tak długo czekałyście!

Fabia

Imię : Fabia.
Wiek : Jeszcze Szczeniaczek.
Historia : Rodzice umarli kilka miesięcy temu...Jest jeszcze młoda i nie ma co tutaj opowiadać.Po śmierci rodziców wiedziała że sama nie da sobie rady i postanowiła znaleźć rodzinę zastępczą, ale najpierw do watahy...No i zapiski...
Charakter postaci : Uwielbia się bawić.Rozrabia że nikt nie jest w stanie tego opisać. Nieufna lecz śmiała ,mała i pyskata.

Karenaj

Nieufna i śmiała to prawie antonimy, skarbie. Rozpisz charakter.

Vanilie

Imię: Vanilie

Wiek : Młode

Historia : W skrócie mówiąc to.. Van urodziła się w Meksyku, na terenie hodowli wanilii. A tak się ładnie złożyło, że jej matka urodziła ją w czasie zakwitania tych kwiatów, gdy było tak ładnie żółto, stąd się wzięło jej imię. Nie chcę pisać całości, gdyż to zdradzi wszystkie tajemnice jej historii. Dla tego właśnie napiszę jeszcze tylko jak znalazła się w tej krainie. A jak? Wpakowała się na statek wanilii. Nie wiedziała, że jest to transport, a została tam, bo było...przytulnie! Znalazła się na morzu a dwa dni później dotarła do tej krainy.

Charakter postaci : Charakter Van nie jest dziwny, ale uroczy. Ona w ogóle sama w sobie jest urocza i delikatna jak kwiat. Ta wilczyca po prostu denerwuje swoją prze miłością! Vanilie od zawsze była rozmowna i gdzie tylko była to zawsze znajdywała sobie kogoś do rozmowy. Uwielbia towarzystwo i jest ciekawska. Jest to wilczyca kochająca przygody i unikająca sporów, nie lubi się kłócić. Ani nie lubi jak ktoś przy niej się kłóci. Jest uprzejma. Ciekawa świata, bardzo chętnie się uczy i bardzo lubi poznawać nowe osoby. Należy do osób śmiałych i szczerych, nie lubi kłamstw. Również nie lubi przebywać sama, bo jej się nudzi. Nawet jeśli by bardzo chciała, to i tak nie wytrzymała by długo bez gadania, jest wierna swoim przyjaciołom. A gdy jej się ktoś spodoba, to nie odpuści. Co oznacza, że jest również bardzo uparta. Drąży do swojego celu. Mimo swego miłego charakteru, gdy ktoś jej coś zrobi, to ona się odgryzie tym samym. Jest honorowa i tyle.

Karenaj

Okej, witaj wśród nas ;)

Aleisha

Imię: Aleisha.
Wiek: Jakimś cudem dorosła.
Historia: Historia Alei nie jest długa. Samica ot, poprostu urodziła się w pobliskim lesie. Był cudowny i tak spokojny jak tylko to było możliwe. Aleisha jednak od najmłodszych lat wolała szukać przygody. Zwiedzała swój rodzinny las tak, że po kilku latach miała jego położenie w małym paluszku. Od zawsze była też ulubiennicą rodziców. Słuchała się i w ogóle wypełnia ich "zachcianki". Z czasem stało się to powodem do obrażania młodej. To zaś wpłynęło bardzo szkodliwie na jej psychikę. Zaczęła zachowywać się jak robot. Nic ją nie interesowało. Z początku była właśnie taka. Zmieniło się to z czasem. Gdy dorosła do wieku lat sdwóch, możnaby rzec, że zwariowała. Coś poprzestawiało jej się we łbie. Nie umiała jeszcze panować nad nową, dziką sobą. Pewnego dnia pognała do wioski ludzkiej gdzie ukradła dwunogom mp3 i kilka chipsów, które w całości połknęła. Aż minął trzeci rok. Aleisha panowała już nad napadami wesołości i dzikości. Nauczyła się też obsługi mp3. Postanowiła więc, że nie będzie wadzić nikomu i pójdzie sobie. Tak też zrobiła.
Charakter postaci: Alei jest samicą przebojową. Uwielbia muzykę przez co przyszyła sobie swoją mp3 do łapy. Chore? Nie, a przynajmniej nie dla niej. Aleisha tylko wygląda na ponurą czy smutną. W rzeczywistości uwielbia towarzystwo, jest wesoła i otwarta na wszelkie znajomości, zabawy. Zupełnie jak dziecko czy nastolatka na jaką nie tylko wygląda ale i się zachowuje! W poważnej sytuacji potrafi palnąć coś co albo obrazi albo rozśmieszy do łez osoby w jej otoczeniu. Ma jednak pewną cechę, której nie wolno jej wytykać. Jeśli ktokolwie nazwie ją szczenięciem czy nastolatką może się nieźle naburmuszyć... Wtedy wystarczy kupić jej colę i z głowy.

Karenaj

Okej, witam!

Sarlent

Imię : Waris Dirie
Wiek : nawet ona sama nie zna dokładnej daty swego urodzenia, niemniej jednak da się poznać, iż jest ona w okresie dojrzewania. Wystarczy?
Historia : Waris większość swego życia spędziła w Somalii, jednak mimo miejsca zamieszkania fascynowały ją wszystkie języki oprócz 'ojczystego', przez którego nieznajomość wielu wyśmiewa ją, gdy opowiada, jak tam mieszkała, co robiła i co jadła. Po prostu nie wierzą jej.
Rodzina licząca osiem osób była wystarczającym problemem dla ojca, głowy rodziny, toteż do przewidzenia było, iż nie będzie trzymał żywego prezentu dla najmłodszej z córek wiecznie. Nieświadoma niczego wilczyca ostatnią noc przestała* w worku, który jechał ciężarówką ku niezbadanym lądom, obudziła się zaś w zupełnie innym miejscu, niż do którego była przyzwyczajona. Otaczał ją wielki, zielony las. Nie była to z całą pewnością somalijska pustynia po potopie. Nie było tu piasku, a powietrze miało zupełnie inny zapach. Nie wpadła w depresję czy histerię, aczkolwiek, wbrew zasadom zdrowego rozsądku, zaczęła wędrować w różnych kierunkach, zawracać i spadać z drzew przez przynajmniej kilka godzin.
Dostrzegłszy nagle kogoś, kto wyglądał mniej więcej tak, jak ona, nie omieszkała pójść jego śladami. Ani się spostrzegła, gdy jej oczom ukazała się rozległa kraina. Nie chciało jej się wierzyć, że dreptała tak blisko niej i za każdym razem zawracała o krok od niej. Niestety, musiała wierzyć. Pomyślała, że mogłaby tu zostać i poczekać na kogoś, kto zabierze ją do domu, a w międzyczasie znaleźć kolejnych ulotnych przyjaciół.
***
Wilczyca nie miała pojęcia, że zostanie tu znacznie dłużej, niż myślała.
Charakter postaci : Nieco zarozumiała, acz dla swojej paczki jest bardzo miła. Zresztą, nie tylko dla paczki, dla każdego, kto budzi w niej sympatię. Niestety, źle znosi porażki. Nie, nie płacze. Zamiast ocierać łzy łapą, używa jej, by wręczyć zwycięzcy mocny prawy sierpowy(czasem lewy). Jeśli raz zostanie zraniona, nie wybaczy już nigdy. Zawsze będzie w sobie nosić urazę, choćby ukrytą w głębi serca.

*błąd przypadkowy, acz zbyt śmieszny, by go edytować, toteż informuję tylko, że miało być 'przespała'.

Karenaj

Akceptuję. Miłej gry, skarbie!