Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Góry to góry, no nie? - Test Shath

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Wiatru / Góry L'ael
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Shathow
Wojownik


Dołączył: 06 Maj 2012
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie chcesz wiedzieć
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 19:38, 17 Mar 2014 Temat postu:

Oczywiście, pamiętała. Nie potrzebowała bliżej nieokreślonych głosów w głowie, które to przypominałyby jej, co powinna lub nie powinna robić. A w tym przypadku należy po prostu pominąć to pytanie, nie rzec ani tak, ani nie. Należy działać.
- Dasz radę wstać? Zaprowadzę cię do jakiegoś Lekarza.
Ludzie... Trzeba to sprawdzić. Potrzebowała wsparcia. Co najmniej dwóch Wojowników i Tropiciela. I Medyka, na wszelki wypadek. Trzeba się ich pozbyć, zanim zdążą bardziej zaszkodzić.
Przyjrzała się uważniej ranom. Tak na oko, wydawało jej się, że są to rany cięte. Lepsze cięte niż szarpane... Wilczyca powinna wytrzymać transport.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noisette
Dorosły


Dołączył: 02 Kwi 2013
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 12:25, 30 Mar 2014 Temat postu:

<center>

S H A T H O W ~ 100HP
Scenariusz 2</center>
Rosa. Dopiero w tej chwili w umyśle zaświtało Ci jej imię. Samica próbowała się podnieść niezdarnie, jednak z determinacją w cynamonowych oczach. Obdarła pazurami zimię, mocno się zaczepiając. I powiedzmy, że jej się udało. Niezdarnie i ociężale, ale zawsze jakoś. Gdy już stała na czterech łapach nie potrafiła utrzymać równowagi - chybotała się z lewej strony na prawą, z prawej na lewą...
- Obawiam się, że jesteśmy za daleko od najbliższych lekarzy, pani generał, ale na skraju lasu mieszka jakaś podstarzała magiczka. - powiedziała cicho.
A więc miałaś teraz do wyboru około dwóch dróg - w głąb lasu, szukać znanej z kapryśnych humorów magiczki albo uparcie spróbować zanieść samicę do lecznicy, co może spowodować dużo gorsze uszkodzenia. [zakładamy jednak, że w ten sposób przeżyje na pewno]


//Wybacz. Wybaaacz, jestem taka leniwa.//


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Noisette dnia Nie 12:27, 30 Mar 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shathow
Wojownik


Dołączył: 06 Maj 2012
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie chcesz wiedzieć
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 13:43, 30 Mar 2014 Temat postu:

//Serio? Lenistwo to może być jeden, no, góra dwa dni. Ale pół miesiąca?//

Jasne, jeszcze czego? Do magiczki? Raz - magowie nie mają odpowiedniego przeszkolenia medycznego. Nie zamierzała się przed władzami tłumaczyć z małej, zielonej żabki. Po drugie - dalsza droga w las mogła skończyć się napotkaniem ludzi. Ci zapewne by Rosę zabili nawet mimo interwencji Shath.
Lecznica. Definitywnie lecznica.
Shath ostrożnie spróbowała podnieść Rosę tak, by nie urażać jej ran. Następnie zaniesie ją do Lecznicy. Tam się nią zajmie wykwalifikowany personel. A ona zgarnie paru Wojowników i pójdzie wybadać i zakończyć sprawę z ludźmi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noisette
Dorosły


Dołączył: 02 Kwi 2013
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 13:55, 30 Mar 2014 Temat postu:

<center>

S H A T H O W ~ 100HP
Scenariusz 2</center>
Niebawem przekonamy się czy to był dobry wybór. Kiedy podniosłaś Rosę zdałaś sobie sprawę z tego, iż będziecie poruszać się mimo woli dużo wolniej. Do lecznicy prowadził prosty trakt, niezbyt stroma ścieżka w dół. Problem był jednak taki, że z każdą mijającą minutą stan zdrowia samicy mógł się znacznie pogorszyć.
- Ufam, że wybierze pani dobrą drogę. - rzekła samica ochrypłym głosem.
I to miały być ostatnie sensowne słowa, które wypowiedziała tego dnia. Po chwili zaczęła jedynie jęczeć i mówić nieskładnymi zdaniami. Co prawda rana nie powiększała się, aczkolwiek skóra w okół niej zaczęła zmieniać kolor. Ciekawe, czy coś takiego przeciętny Medyk potrafi w ogóle wyleczyć. Mogłaś jeszcze zawrócić. Albo nadal iść przed siebie.


//Lenistwo rozumiem tutaj głównie przez to, że miałam dużo innych rzeczy na głowie i nie starczało mi czasu na odpisanie.//


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shathow
Wojownik


Dołączył: 06 Maj 2012
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie chcesz wiedzieć
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 14:14, 30 Mar 2014 Temat postu:

//A, to sorry. Znam ten ból.//

Oczywiście, że potrafi. Inaczej nie nadaje się na medyka. Zaś mag, jak sama nazwa wskazuje, zajmuje się magią, więc o leczeniu ma znikome pojęcie. Jeśli więc nie pomoże Lekarz, to nikt nie pomoże.
Poczuła się lepiej, podjąwszy jakąś decyzję. Raźnym, choć nieco spowolnionym przez ciężar Rosy krokiem zmierzała ku lecznicy. Potem skompletuje ekipę, powiedzmy... Weźmie dwóch bardziej zasłużonych wojowników i tego nowego, co dopiero zdał. Niech się uczy. Gdzie nabierze więcej doświadczenia, niż w środku akcji?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noisette
Dorosły


Dołączył: 02 Kwi 2013
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 6:53, 14 Kwi 2014 Temat postu:

<center>[img]tu będzie obrazek, ha[/img]

S H A T H O W ~ 100HP
Scenariusz 3</center>
Ziemia zawirowała wokół, a ty chwilowo straciłaś przytomność. Gdy tylko się ocknęłaś byłaś już w innym miejscu. Stałaś na dziwacznym... Dywanie? Przed tobą siedziała wysoka postać, patrząca na Ciebie z pewną wyższością. W jej oczach można także było dostrzec malującą się wściekłość
- Co wspólnego masz ze sprawą tej wilczycy i jak mogłaś dopuścić do tego, aby tak blisko naszych terenów przebywali ludzie? - przechyliła głowę zaciskając zęby.



//Jako, że mam więcej czasu, powinnam odpisywać już regularnie. :> I wiem, że średnio wiesz o co chodzi, ale właśnie tak ma być XD//


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Noisette dnia Pon 6:53, 14 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shathow
Wojownik


Dołączył: 06 Maj 2012
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie chcesz wiedzieć
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 14:57, 14 Kwi 2014 Temat postu:

Wysoka postać patrząca z wyższością... Oby tylko nie wymagała zwracania się do niej per "wasza wysokość". Shath z natury mała nie była, więc siedząca postać o nieokreślonej bliżej płci czy rasie, choć założyć mogę z pewnym prawdopodobieństwem, że jest to wilk, musiała osiągnąć całkiem pokaźne rozmiary. Może więc jednak nie jest wilkiem, a gryfem lub smokiem? Te mają wyższość niejako w genach, patrzą tak na każdego. Nie, gryfa z listy skreślić trzeba koniecznie - nie posiada on zębów. Więc co zostaje? Smok lub wilk. Nie człowiek, wynika to z wypowiedzi.
Jednak zostawmy kwestię rasy. Tu nie chodzi o odpowiednią długość posta, a o jego jakość. O decyzje i działania Shathow, kandydatki na Dowódcę Wojowników. Z tego, co zrozumiałam, przekonaną w dalszym ciągu, że udało jej się już posadę tę zdobyć.
Shath nie zastanawiała się nad odpowiedzią długo.
- O którą konkretnie wilczycę chodzi? Jeśli zaś chodzi o ludzi... Nie rozdwoję się. Nie jestem w stanie pilnować wszystkich miejsc, gdzie mogą się pojawić. Podjęłam już działania w kierunku wyeliminowania zagrożenia. Porozmawiam jeszcze z Wojownikiem, który odpowiada za tamten obszar.
Cały czas przy tym patrzyła w oczy siedzącej przed niej postaci.
Wilczyca...? Która? No właśnie. Ostatnimi czasy miała do czynienia z wieloma wilczycami i samo słowo "wilczyca" na nic jej nie naprowadza. Imię, sytuacja... Może. Ale samo "wilczyca"?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shathow
Wojownik


Dołączył: 06 Maj 2012
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie chcesz wiedzieć
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 15:12, 09 Maj 2014 Temat postu:

No dobra, koniec. Sorry, ale to trwa już za długo, blokując mi kompletnie miejsce. Test trwa od lutego i nie jest to moja wina. Noise obiecuje odpisy, a potem... Z resztą widać po samych datach jej postów. Mam dość, znudziło mi się czekanie. REZYGNUJĘ. Po prostu przestałam już wierzyć, że ten test kiedyś się skończy. Przyjmijmy więc, że Shath się obudziła z transu, czy co to tam było, wzięła feniksa pod pachę i wyszła, zawalając egzamin. Tak, wiem, ponowne podejście dopiero za dwa miesiące. Może kiedyś...?

Temat jest do zamknięcia, dziękuję.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Wiatru / Góry L'ael Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin