Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Wisielec, ale taki całkiem żywy

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Karty Postaci / Wataha Nocy / Karty Zaakceptowane [WN]
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Wisielec
Nowy


Dołączył: 04 Sty 2014
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 22:32, 04 Sty 2014 Temat postu: Wisielec, ale taki całkiem żywy

<center>




Imię:

Wisielec. To jest, Larry, miałeś na myśli Larry. To nie tak, że od jakiegoś czasu przestałeś używać swojego miana na rzecz tego głupiego przezwiska. Na pewno nie.

Rasa:

Z tego co ostatnio zapamiętałeś byłeś całkiem wilczy, ale cóż, nigdy nie wiadomo. A nie, czekaj, jednak wiadomo.

Wiek:

Nie ma potrzeby do zakłopotania, naprawdę, 6 lat to nie jest wcale tak dużo!

Ranga:

Cóż, nie masz zbytnio wyboru, jak na razie nie możesz pozwolić sobie na nic poza zwykłą jednostką - dorosłym.

Historia:

Właściwie to twoje życie nie było jakoś nadmiernie ciekawe, przez większość czasu czułeś w środku te nieprzyjemne uczucie pustki, braku wrażeń i emocji. Ot, urodziłeś się jako jedno z 5 szczeniąt, twoja matula była przeciętnym szarakiem w stadzie, ty też. Dorosłeś, powiedziałeś do widzenia, odszedłeś.

Może to nieprzyjemny zbieg okoliczności, może krąży na tobą jakaś klątwa, w którą nie uwierzyłbyś nawet gdyby ta uderzyłaby Cię w twarz - ale za każdym razem, gdy pojawiałeś się w nowej watasze - ktoś musiał odejść. Zawał, wygłodzenie, nieszczęśliwy wypadek - różne były przypadki, acz w większości przyczyną zgonu było uduszenie. To nie ma znaczenia, przynajmniej ty tak myślisz.
Na początku nikt nie kojarzył śmierci z twoją osobą, ale ludzie zaczęli plotkować, a słowa mają dość mocną siłę przebicia i byłeś stracony w większości osad, w których chciałeś się ustatkować. Zaczęły tworzyć się jeszcze większe bzdury i niektóre z nich nawet Cię śmieszą - Że jesteś duchem, że umiesz latać, że jesteś pokutującą duszą bardzo złej istoty, która przynosi zniszczenie w miejsca, do których się uda, że skowronki milkną w twojej obecności, a kwiaty więdną, a nawet że jesteś Śmiercią samą w sobie. Nawet zyskałeś to głupie, głupie miano, które w jakiś dziwny, pokręcony sposób Cię zadowala - Wisielec.
Na początku było Ci całkiem smutno, myślałeś nawet nad jakimiś karkołomnymi próbami rozwiania wątpliwości, że jesteś normalnym wilkiem i nie masz złych zamiarów, ale po jakimś czasie ten strach w ich oczach gdy przechodziłeś, matki chowające swoje dzieci i przerażenie, gdy postanowiłeś spojrzeć komuś w ślepia zaczęły Cię bawić. Jesteś sadystą, przyznajesz to i się nie bronisz.

Wszystko co dobre się jednak kończy i gdy zamiast sprawiać Ci radość takie zachowanie męczyło Cię i zniechęcało - postanowiłeś odejść. Gdzieś daleko, daleko stąd, gdzie ten idiotyczny przesąd nie będzie się trzymał twojej osoby.

Tutaj.

Charakter:

Nie jesteś idealny i zdajesz sobie z tego sprawę. Właściwie to masz całkiem dużo wad. Całkiem bardzo dużo.
Jesteś kłamliwy, lubisz manipulować ludźmi i zabawiać się kosztem innych. Nie wspominając o twoich sadystycznych zapędach i nieposkromionej żądzy władzy. I narcyzmie. O wrodzonej złośliwości i wiecznie sarkastycznym tonie nawet nie mówię.
Długo by wymieniać wszystkie te negatywne strony, jak bardzo zakłamanym hipokrytą o skrzywionym i niepoprawnym spojrzeniu na życie jesteś, ale się wstrzymam. Nie masz być w końcu tym złym.

Z drugiej strony[tej lepszej] to bardzo uczuciowym chłoptasiem jesteś. W życiu byś tego nie pokazał, ale dość łatwo Cię zranić i zrazić, a wtedy jest tylko gorzej. Gdybyś miał przyjaciela - bo pech chciał, jeszcze nie miałeś - to jesteś prawie pewny, że byłbyś wierny i lojalny. Może nawet nie bawiłbyś się w te swoje chore gierki, rezerwując je dla pospólstwa. No i jesteś też dość mądry, cóż za szczęście.
Można nazwać Cię wesołym, mimo wszystko. Lubisz się śmiać, masz wiele powodów, właściwie.
Czasami dopada Cię nawet melancholia - głównie z powodu, że po prostu nie potrafisz darzyć kogoś większym uczuciem. Raz się nawet starałeś, ale w sercu czułeś ten sam chłód, co zwykle. W sumie szkoda.

Ekwipunek:

A, taki naszyjniczek z kostek, dała kiedyś matula i się przywiązałeś.

Coś więcej:

Wyróżniają Cię dość puste ślepia, i gdy się uśmiechasz one nie zdają się śmiać razem z tobą. Jeżeli oczy to zwierciadła duszy, to w sumie nie chcesz wiedzieć jaka jest twoja.
Czasami powie Ci się kilka niecenzuralnych słów, ale to głównie przez tą cholerną nogę, boli niemal bez przerwy. Stary jesteś, to reumatyzm pewnie.
Lubisz pić, kiedyś spróbowałeś jednego z trunków i uznałeś, że to całkiem smaczne. Niestety, a może właśnie stety alkoholu nie widziałeś na oczy przynajmniej z dwa lata.

Atrybut:

Gdyby był taki wybór, to intelekt. A jako, że nie ma, to - chociaż nie odznaczasz się zbytnio żadną z tych cech - zręczność.



</center>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalina
Demon


Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd!
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 23:29, 04 Sty 2014 Temat postu:

Akcept, ślycznie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Karty Postaci / Wataha Nocy / Karty Zaakceptowane [WN] Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin