Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Legowisko Clawdeen

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Wiatru / Kotliny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Clawdeen
Młode


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sparx.
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 18:53, 12 Lut 2012 Temat postu:

Jej przed snem akurat nie takie rzeczy chodziły po głowie. Raczej bardziej skupiała się nad czymś tak mało istotnym, że w końcu uznała to za szczególnie ważną rzecz w życiu. Albo nad wymyślaniem czegoś... szczególnego. Albo na oddychaniu, które w końcu okazywało się męczące i należało zmienić temat przemyśleń. Różnie bywało. Czasem już nawet sama nie wiedziała o czym myśli... Albo była na tyle zmęczona, że nie myślała w ogóle. Jej przedsenne odruchy bywały różnorodne...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Artemis
Nadorganizm


Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 15:52, 13 Lut 2012 Temat postu:

W końcu nastał świt. Ta noc chyba nie miała końca. Wraz z pierwszym promieniem bladego, zimowego słońca i jasnością liliowego nieba, Artemis uchylił swe świecące oko i zbadał sytuację, po czym zacisnął powieki i przeciągnął się smacznie, jednak dośc cicho, nie chcąc obudzic śpiącej obok, małej Claw. Mlasnął bezgłośnie jęzorem, który był jego naturalnym atutem, po czym usiadł i otulił się ogonem. Zerknął na samiczkę.
Wyglądała jak mały, słodki, śpiący kotek. Z tą myślą wstał i w miarę cicho wyszedł poza obręb legowiska, coby jej nie zbudzic. Usiadł przed jaskinią i swój wzrok wbił w niebo, pełen myśli i zagadnień.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Clawdeen
Młode


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sparx.
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 16:22, 13 Lut 2012 Temat postu:

A ów 'kotek' spał nadal. I nic w tej chwili nie było w stanie naruszyć jego snu. A wyglądał tak rozkosznie... Niczym mała, biała kulka. Puchata i delikatna... Miękka i puszysta... I jeszcze wiele innych epitetów można by temu przypasować. Tak czy siak, wiadomo o co chodzi bez większego rozpisywania się, czyż nie? Maleńka miłość, w końcu pokochana. Chyba... Czy roboty mogą kochać? Takie... żywe roboty? Taki Artemis?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Artemis
Nadorganizm


Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 12:42, 14 Lut 2012 Temat postu:

A Artek nasluchiwal tego malego ono, stojąc przed jaskinią i wpatrując się dalej w to lawendowe sklepienie, nie myśląc jakby. Wyglądal na mocno nieobecnego.
Czy roboty mogą kochac? Roboty nie, nie. Nie kochają. Ale Artemis byl zwyczajnym wilkiem, mózg mial wilka, uczucia.. Tylko że wielkośc narządów i części ciala mial z metalu. To tyle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Clawdeen
Młode


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sparx.
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 20:10, 14 Lut 2012 Temat postu:

A więc mógł pokochać i ją? Tak... jak rodzina? Gdyby młoda była tego świadoma, najpewniej uśmiechnęła by się teraz, ot, przez sen. Nikt jej wcześniej jeszcze tak naprawdę nie kochał. Nie miała rodziny. Miała kogoś kto się nią w pewien sposób opiekował. Nie potrafił jednak dać tej małej szczęścia i rodzinnego ciepła. Tylko... to że był. A to jeszcze za mało, by wypełnić pustkę w sercu szczenięcia. A z Artemisem? Już od tego krótkiego pytania: 'Mogę być twoim wujkiem?' wszystko się dla białowłosej zmieniło... na lepsze!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Artemis
Nadorganizm


Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 17:08, 15 Lut 2012 Temat postu:

Właściwie to pytanie nie brzmiało tak, ale sens był zachowany. 3: Gruntowny grunt. Owszem, Artemis też potrzebował rodziny, nawet, jeśli miała byc ona w postaci młodej, rezolutnej samiczki. Nie pamiętał niczego ze swej przeszłości, był zakompleksiony i wiecznie smutny, poważny. To prawdziwe szczęście, że znalazł kogokolwiek. Co prawda, nie brakowało mu jak na razie innej istoty do szczęścia, ale lepiej, żeby nie zaczęło. Bo popadnie w depresję - i co wtedy?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Clawdeen
Młode


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sparx.
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:24, 15 Lut 2012 Temat postu:

Oj tam, oj tam. O co chodzi wiadomo. Od tej chwili wiadomo też, iż małe białowłose szczenię powoli przewróciło się na drugi bok, wciąż jednak jeszcze śpiąc. I nie zamierzało zbyt wcześnie tego zakończyć. Zmęczenie dawało się mu we znaki już od dłuższego czasu. Należy to odespać. Oj tak, należy i to porządnie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Artemis
Nadorganizm


Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 22:03, 15 Lut 2012 Temat postu:

Wilk westchnął głęboko, a jednak bezgłośnie i odwrócił pysk w stronę szczeniaka, a jego metalowe części cichutko zgrzytnęły. Po chwili jego uwaga zwróciła się ku szelestowi z krzaków - wyskoczył zeń dośc dorodny zając. Przypatrywał się swymi wyłupiastymi oczami nadorganizmowi, poruszając nosem. Artemis poruszył uszami, po czym pomyślał, że może się małej zrobic miło, gdy tuż po przebudzeniu dostanie pod nos dużego zająca. On nie musiał jeśc, jak i za bardzo nie mógł - nie miał narządów, które by to strawiły. Więc jemu nie było to potrzebne.
Sus. Pod siłą metalowych części kark zająca został złamany jak zapałka. Aż się samiec zdziwił, jaką mocą dysponuje, gdy w nagłej chwili ciało szaraka przestało byc rzucane śmiertelnymi drgawkami, a w blachę na prawej łapie chlusnęła ciepła krew. Pochylił się, wziął obiad w zęby i wszedł do jaskini. Pomaszerował ku Clawdeen i położył zająca jakieś pół metra przed nią. Woń świeżego mięsa rozniosła się przyjemnie po leżu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Clawdeen
Młode


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sparx.
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 7:19, 16 Lut 2012 Temat postu:

O tak, roznosiła się i po pewnym czasie dotarła do nozdrzy Clawdeen. Mała wciągnęła ów woń szybko, po czym powoli i leniwie otworzyła ślepia. Pierwsze co rzuciło jej się w oczy to oczywiście zając. Potem Artemis. I znów zając. Pokusa była wielka, a więc zrezygnowała z dalszego odpoczynku, wstając natychmiast. Chwiejnym krokiem, bo nie do końca była jeszcze rozbudzona, podeszła do łupu. Jej wzrok ponownie powędrował na nadorganizm. - Mooogę? - spytała chrypliwym głosem, łapą wskazując na zakrwawione ciało zwierzęcia. Oczy zabłyszczały jej jak dwa małe reflektory, a ogon nieświadomie popadł w trans wahadłowych ruchów. Młode od razu postawiło uszy na sztorc, gotowe by w każdej chwili rzucić się na martwego szaraka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Artemis
Nadorganizm


Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 15:05, 16 Lut 2012 Temat postu:

Poruszył uszami i mlasnął ozorem. - Jasne. To specjalnie dla ciebie, ja nie muszę jeśc, nie mam czym tego strawic - rzucił pół żartem, pół serio. Podsunął jeszcze bliżej nosem zająca pod łapy Clawdeen i usiadł wyprostowany, otulając się chudym ogonem, co wyglądało dośc osobliwie, bo nijak go to nie ogrzeje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Clawdeen
Młode


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sparx.
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 16:05, 16 Lut 2012 Temat postu:

Clawdeen powoli pochyliła łeb nad martwym ciałem zająca, wąchając je jeszcze przez chwilę. A potem, cóż, nie planowała się krępować. Uchwyciwszy w zęby przypadkową część jego ciała, już po chwili zniknęła ona w jej pyszczku. Młode oblizało się na to, jeszcze z większą łapczywością wgryzając się w nieżywego szaraka. Czas by i ją ktoś nauczył polować. Wilk bez tej umiejętności... to nie wilk, po prostu. Ale o tym za jakiś czas...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Clawdeen dnia Pią 18:32, 17 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Artemis
Nadorganizm


Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 18:39, 17 Lut 2012 Temat postu:

Artemis oderwał wzrok od jedzącej Clawdeen, żeby nie poczuła się skrępowana. Zamiast tego rozglądał się po jaskini, badając skrycie uczucie suchej trawy pod łapami. Niby była miękka, a niby kuła.. Dziwne uczucie, dziwne. Zacnie dziwne, owszem, owszem..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Clawdeen
Młode


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sparx.
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 19:57, 17 Lut 2012 Temat postu:

Skrępowana? Na pewno nie teraz. Jadła, jadła... Prawdę mówiąc na chwilę zapomniała o otaczającym ją świecie. Skupiona była tylko na zającu, z którego powoli coraz mniej zostawało. Gdzieniegdzie pozostawały już same kości; białe, acz zakrwawione. Po jakimś czasie uniosła łeb znad swego posiłku:
- Nauczysz mnie kiedyś polować? - spytała, powracając do poprzedniej czynności. To... dość przydatna umiejętność - takie zabijanie. Dla jedzenia, oczywiście. Młoda nie widziała ku temu innej przyczyny. I tak chyba być powinno, jak na ów wiek...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Artemis
Nadorganizm


Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 12:30, 18 Lut 2012 Temat postu:

Nadorganizm popatrzał na nią z uwagą. - Mógłbym sprobowac - stwierdził, jakby dając samemu siebie pytanie, czy da radę. Bo przecież to dośc odpowiedzialne stanowisko - uczyc szczeniaka. Źle go nauczysz i spaprasz mu całą resztę polowań, mając go na sumieniu aż do wyczerpania baterii. Brr.
- Właściwie ja w większości miażdżę zwierzęta, ale mógłbym spróbowac cię nauczyc polowac tak, jak wielkośc i siła na to ci pozwolą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Clawdeen
Młode


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sparx.
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 9:52, 19 Lut 2012 Temat postu:

- To spróbuj - odparła delikatnym głosem, patrząc na nadorganizm błagalnym wzrokiem. Jej ślepia zabłyszczały jeszcze bardziej niż normalnie, a młoda w proszącym geście spojrzała na wujka spod swej białej grzywki. Ot i sposób by jej nie odmówiono. Oby i tym razem zadziałał. Clawdeen szybko owinęła ogon wokół łap, czekając na krótką decyzję ze strony Artemisa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Artemis
Nadorganizm


Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 15:43, 19 Lut 2012 Temat postu:

Artek wyprostował się i westchnął bezgłośnie. - Dobrze - rzekł jedynie. No tak, skoro jest jej jedyną rodziną, która i tak nie jest prawdziwa i biologiczna, to raczej ma jakieś obowiązki wobec niej. Wstał i machnął na boki chudym ogonem, po czym poruszył uszyma. Odwrócił pysk w stronę wyjścia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Clawdeen
Młode


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sparx.
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 18:31, 19 Lut 2012 Temat postu:

Młoda uśmiechnęła się automatycznie na te słowa, machając na boki swym puchatym, białym ogonem. Lekkim krokiem ruszyła za Artemisem, powoli wychylając łeb spoza jaskini. Po chwili padły na niego pierwsze promienie słońca przebijające się powoli poprzez szparki między gałęziami drzew. Na chwilę udało jej się zapomnieć o trwającej zimie, a nawet odnieść wrażenie nagłego ocieplenia. Jej w każdym razie z pewnością zrobiło się cieplej. Tak... w środku. W sercu...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Artemis
Nadorganizm


Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 20:44, 19 Lut 2012 Temat postu:

Wilk również wyszedł poza obręb jaskini i zerknął na Clawdeen. - To.. to jakie są tu miejsca do tego odpowiednie? Szczerze mówiąc nie spacerowałem wiele po tej krainie, więc może tobie coś odpowiedniego do głowy wpadnie - powiedział, po czym poruszył uchem, czekając na decyzję młodej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Clawdeen
Młode


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sparx.
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 21:46, 19 Lut 2012 Temat postu:

Hmmm... Jakby się dobrze zastanowić, to Clawdeen zwiedziła już wiele miejsc. Ale lasy? Ani jednego! Przynajmniej nie tu - nie w krainie. A to są chyba najodpowiedniejsze tereny do nauki czegoś tak ważnego jak polowanie. To pewien przełom w życiu Clawdeen. Nowa przygoda, doznanie... Coś! Coś co przyda się jej na zawsze! A więc trzeba się do tego należycie przygotować...
- Pewnie są... - zaczęła, przestępując z łapy na łapę. -... tylko nie bardzo wiem gdzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Artemis
Nadorganizm


Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 16:00, 20 Lut 2012 Temat postu:

Wilk usiadł, wpatrując się cierpliwie w małą, białą samiczkę. - Jak to? Nie wiesz, gdzie możnaby pójśc na polowanie? - rozszerzył szeroko powieki zdziwiony. Zaraz się powstrzymał, bo może to by mogło urazic Clawdeen. Westchnął z zamkniętymi ustami, mrugając parą oczu sympatycznie jak wieszktooo!, by jakoś to złagodzic.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Wiatru / Kotliny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin