Zamek Silje

Silje

Witajcie ludzie w moim domku :D
Ukradłam go z pobliskiego sklepu o przepięknej nazwie "Promyczek".
Zapraszam serdecznie moi mili patafianie.

Silje volver

Zapraszam, zapraszam ;] No wchodźta.

Lee

-Hej! Wajny domek hehe.

Silje volver

Usiądź proszę - uśmiechnęła się i wskazała na kanapę - może herbatki?

Samanta · Gość

zapukała do drzwi " puk , puk "

Silje volver

Otworzyła.
Czeeeść! Samanto! Proszę weejdź! - powiedziała i wpusciła ją do środka.

Samanta · Gość

weszła czuła dziwny zapach

Silje volver

- A właśnie nie zwracaj uwagi na ten smród! Naleśniki mi się przypaliły! - powiedziała i zaprowadziła ją do stołu.

Samanta · Gość

wzieła coś dużego z torby zrobiła cwaniacki uśmieszek chociarz była ślepa

Silje volver

Oo cukinia! Potrzebowałam tego! - rozweseliła się i zabrała Samancie cukinię. - Jest idealna do naleśników! Tylko muszę najpierw zrobić je od nowa.
Spojrzała się na czarnego naleśnika

Samanta · Gość

nagle wyciagła duży pistolet na wodę i psikła Silje
cukinia poczeka - krzykła i lała ją wodą

Silje volver

AA! - krzyknęła, podbiegła do zlewu, puściła wodę i zaczęła ją pryskać.

Czarny

ładny domek , można rozwalić ? - spytał

Silje volver

- Tylko spróbuj! - powiedziała w fartuchu.
- Naleśnika z cukinią? - powiedziała swoim zachęcającym tonem.

Czarny

lekko uderzył ogonem
ups , sorry - powiedział zakrywając łapą paszczę ze śmiechu

Silje volver

Pobiegła.
Po 5 minutach wróciła z olbrzymim talerzem na którym leżało 30 pięknych naleśników z cukinią.
Wzięła jednego, zjadła go.
Wzięła drugiego i rzuciła nim w kierunku paszczy Czarnego,
- Ciam! Ciam! - krzyknęła zadowolona.

Czarny

złapał w paszczę
dobre - odpowiedział
trochę ostre - dodał zionąc ogniem

Silje volver

Aaa! Chcesz mnie podpalić! - spojrzała się na naleśniki - by się sfajczyły!
Dała mu talerzyk. Zdjęła fartuch i rzuciła go gdzieś w krzaki.
- Później się weźmie - powiedziała do siebie.

Czarny

flejtuch z ciebie - powiedział

Silje volver

-Wcale, że nie! - powiedziała.
-Późna nastaje pora
-I marzną w nocnych czeluściach kwiatki
- Dopomoże im ma zasłona!
- Uratują się róże, tulipany, a nawet bratki!