Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Jaskinia Atrity /oraz jej rodziny/

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Nocy / Mroczna Głusza
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Shinra
Dorosły


Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 21:15, 29 Paź 2010 Temat postu:

- Witaj. - Wymamrotała trochę zdezorientowana. Gdzie ona w końcu była? - Trochę dziwnie to zabrzmi, ale... Gdzie ja jestem? Jaka to wataha? - Spytała, mrużąc oczy, by lepiej widzieć ciemną sylwetkę małej wadery.
- Ach! Jestem Shinra. - Przedstawiła się prędko. Dziwnie się czuła, konwersując z kimś,kto nawet nie znał jej imienia. Wiatr zawiał mocniej, targając jej grzywką na wszystkie strony. Uśmiechnęła się lekko, choć w duchu była trochę speszona. Trochę dziwne miejsce... Nie przypominało terenów jej Watahy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KokuRai
Demoniczny Szpieg


Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 21:20, 29 Paź 2010 Temat postu:

Zamrugała jeszcze raz, po czym wychyliła się bardziej spomiędzy bluszczu.
- A ja KokuRai, ale możesz mi mówić Koku - odpowiedziała z leciutkim, przyjaznmym uśmiechem, trzymając się jednak blisko wejścia do jaskini. - To tereny Watahy Nocy, a dokładniej legowisko moje i mojej mamy - dopowiedziała i zamachała puszystym ogonkiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shinra
Dorosły


Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 21:28, 29 Paź 2010 Temat postu:

- Nocy... - Powtórzyła cicho, próbując wyszperać ze wspomnień choć strzępek informacji o owej watasze. Było jej wstyd, że była w tej krainie dość długo, a i tak nie znała dobrze wszystkich jej grup, miejsc i terenów. No cóż... Najwyraźniej miała sporo do nadrobienia. Nie ruszała się z miejsca. Nie miała zamiaru wchodzić do cudzego legowiska bez zaproszenia.
- A kim jest twoja mama? - Zapytała, już wyraźnie zaciekawiona. Ciekawe kim byli jej rodzice. Ech... Wychował ją stary pasterz... I co miała z tym zrobić? Z przeszłością nie można walczyć... Można tylko zapomnieć. Zerknęła na bluszcz. Było już zbyt ciemno, by mogła zobaczyć czy ktokolwiek tam jest. Widziała jedynie rozmazaną sylwetkę Koku, która skryta wśród ciemności była trudna do wychwycenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 21:34, 29 Paź 2010 Temat postu:

Obserwowała, jak córka jej podchodzi do bluszczu, wychyla za niego swój łepek i najwidoczniej z kimś rozmawia. Atrita od początku wyczuwała charakterystyczny zapach Watahy Wiatru, który poznała dogłębnie dzięki Karenaj - vel Skrzydlatej - kiedy to odwiedziła ją w jej legowisku. Czuwała uważnie, spoglądając na Koku cały czas, pilnując jej i wyłapując każdy fałszywy dźwięk. Wreszcie jednak podniosła się powoli, mozolnie na łapy i również wyjrzała na zewnątrz, spoglądając badawczym, białym wzrokiem na drobną istotkę.
- Witam - odezwała się z typowym chłodem, choć postawa jej nie była agresywna ani pełna niechęci. Wręcz przeciwnie, była dziwnie rozluźniona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shinra
Dorosły


Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 21:45, 29 Paź 2010 Temat postu:

Jak na zawołanie, przybyła jej mama. Tak przynajmniej sądziła Shinra.
- Witam. - Rzekła najspokojniej, jak jej na to pozwalało odczuwanie tego białego spojrzenia. Poczuła się nieco pewniej, gdy nie słyszała żadnych uwag i złośliwych komentarzy, których zawsze, nie wiedzieć czemu, szukała, choć chciała ich uniknąć. Miała wrażenie, że każdy z dorosłych wilków nie liczy się z jej zdaniem, bo jest jeszcze mała. Wzrok jej przeszedł na białe ślepia wadery, a Shinra szukała w nich intencji i myśli wilczycy. Stwierdziła jednak, że tak nie jest do końca grzecznie i zerknęła na Koku. Stwierdziła tylko, że nie są one podobne. Nie myślała nad tym. Co jakiś czas uważnie rozglądała się dookoła. Wszędzie szukała jakiegoś punktu, na którym mogła zatrzymać wzrok. Pozostały tylko białe oczy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 21:53, 29 Paź 2010 Temat postu:

Na jej kufie wykwitł lekki, ledwo zauważalny uśmiech, gdy spoglądała na młode szczenię, które nie miało na czym oka zawiesić. Przekrzywiła nieco łeb, przez co bluszcz zaszeleścił, a za wijącymi się pnączami zamigotały kolorowe kamienie uwieszone pod sufitem.
- Czyżbyś się zgubiła, dziecko? - zapytała, tym razem stosując neutralny ton. Nie zamierzała przestraszyć czy zrazić do siebie szczenięcia. Nie tym razem, przynajmniej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shinra
Dorosły


Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 22:07, 29 Paź 2010 Temat postu:

- Tak, zgubiłam się... - Przyznała niechętnie, bo tym samym dowodziła swej dziecinnej głupocie, której przecież z całych sił miała unikać! Nie lubiła tego uczucia... Świadomość głupoty jest gorsza od błogiej niewiedzy o jej istnieniu, bo wie się, że nic nie można zaradzić. Dziwne tezy wyciągała, stojąc przed obcą waderą, która najwyraźniej nie każdego traktowała obojętnie, lub neutralnie. Nie wiedziała, czy traktować to jako swojego rodzaju zaszczyt, czy też powód do ostrożności. Wzrok jej zatrzymał się na białych ślepiach. Nie były takie zimne, jak podejrzewała. Nie było to spojrzenie oschłe, ostre i nieprzyjemne, lecz obojętne i spokojne. Trochę pewniej przestąpiła z nogi na nogę. Czemuż to los wysyłał ją w takie sytuacje? Znów przyszła fa;a niepokoju, a wadera skurczyła się w sobie i cofnęła o kilka kroków. Niepewność ta irytowała ją, gdy jej nie było. Teraz była nie do opanowania. Może już taka jej natura? Zawsze będzie nieśmiała i strachliwa...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 22:18, 29 Paź 2010 Temat postu:

Uśmieszek pogłębił się jeszcze odrobinę bardziej, choć nie był wcale złośliwy.
- A'tar nie od razu odnalazła schody do niebios - powiedziała, zniżając nieco łeb i będąc mniej więcej na poziomie małej. Swoim zachowaniem szczenię przypominało jej Koku, która również była strachliwa i bojaźliwa - wiązało się to z przykrymi wspomnieniami z przeszłości oraz faktem, iż własny ojciec chciał ją zamordować. Opętany, co prawda, ale jednak.
- Jest już ciemno, więc jeżeli nie chcesz zbłądzić bardziej, zapraszam - rzekła białooka, odsuwając się nieco w bok i tym samym robiąc przejście pomiędzy nią i córką. Nie wyczuwała żadnych złych intencji, nie widziała kogoś, kto pragnie krzywdzić, a raczej niewinną, młodą osobę, która po prostu się zgubiła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shinra
Dorosły


Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 22:30, 29 Paź 2010 Temat postu:

Kiwnęła głową i niepewnie wkroczyła do jaskini. Usiadła przy ścianie i powolnie zamachała ogonem.
- Jak się pani nazywa? - Spytała wreszcie. Taki już jej zwyczaj. Do rozmowy potrzebowała imienia rozmówcy. Wzrok jej powędrował na KokuRai, a po chwili na czarną waderę o białych ślepiach. Jak zawsze rozmyślała nad przyczyną takiej gościny ze strony obcej wilczycy, która była z innej watahy i nawet nie rozważała tego, że mogła to być zwyczajna grzeczność. Wszędzie kryła się intryga i podstęp. Takie było jej przekonanie. Czekała na odpowiedź wadery, powolnie pomachując ogonem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 22:37, 29 Paź 2010 Temat postu:

Wycofała się do środka, pociągając za sobą delikatnie córkę, aby ta nie stała na chłodzie nocy. Niedawno jeszcze trzęsła się cała, toteż Atrita nie chciała, aby ponownie marzła. Położyła się więc na legowisku i opatuliła małą puszystym ogonem i dopiero wtedy jej wzrok powędrował na szczenię.
- Atrita, Alfa Nocy - przedstawiła się krótko, skinąwszy uprzejmie łbem. Formalności były dla niej istotne, gdyż to właśnie na nich i czynach opierała się cała późniejsza relacja między osobnikami. Przechyliła nieco łeb, strzygąc prawym uchem. - Niebezpiecznie jest włóczyć się w nocy po obcej okolicy - stwierdziła wtem spokojnie, niemal flegmatycznie, przymykając delikatnie białawe ślepia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shinra
Dorosły


Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 22:57, 29 Paź 2010 Temat postu:

- Shinra... - Przedstawiła się, choć w duchu była świadoma tego, że wadera słuchała jej i Koku.
- Wiem o tym... - Stwierdziła smętnie, opuszczając wzrok. Kolejny dowód jej szczenięcej głupoty wyszły na wierzch. Opuściła głowę rozpaczając nad tym w duchu. Niby taka mądra, poważna i dojrzała, a tu proszę! Obca wadera widzi w niej wszystko, czego pobratymcy nie widzą! Zamknęła oczy i przypomniała sobie słowa rudego wilka, który sądził, że powinno się ograniczyć kontakty pomiędzy jej Watahą, a innymi. Nie miał racji. Wtedy tak sądziła, teraz tak sądzi i zdania nie zmieni. Wilk ów chyba nie wiedział co mówił. Co z tego, że to Beta. Każdy się myli. Teraz wiedziała, jak to jest. Ech... Szczenięca głupota... Kiedy to minie?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Shinra dnia Pią 22:59, 29 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 15:47, 30 Paź 2010 Temat postu:

Pokręciła głową, nie uzewnętrzniając jednak swego rozbawienia. Szczenię wyglądało na przybite własnymi wyborami i działaniami, a w postawie jej aż krzyczała krytyka dla samej siebie. Lewe ucho postawione na sztorc oklapło odrobinę, gdy Alfa wychyliła się nieco w przód.
- Mądrość kształtuje się z czasem i nie należy tego popędzać. Głupota zaś pozostaje z nami na zawsze, niezależnie od wieku, gdyż wszyscy popełniamy błędy - powiedziała niskim, w dalszym ciągu neutralnym tonem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shinra
Dorosły


Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 16:52, 30 Paź 2010 Temat postu:

- Tego też jestem świadoma, ale ja jestem szczeniakiem. Wiem, że bez względu na swoją postawę, nigdy nie będę traktowana zbyt poważnie. - Powiedziała smętnie. - Dlatego odbieram sobie trochę dzieciństwa, szczenięcych zabaw. Chcę pokazać, że nie jestem bezrozumnym szczeniakiem, za jakiego mnie mają. Tylko, że dzisiaj było inaczej, jak sama pani widzi. Pokazałam się z tej dziecinnej i głupiej strony. - Skończyła i podniosła na nią wzrok. Uśmiechnęła się smutno, by pokazać, że mimo wszystko nie jest zdesperowana. Może nie powinna...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 17:13, 30 Paź 2010 Temat postu:

Tym razem zaśmiała się otwarcie, czym zadziwiła nawet samą siebie.
- Baw się, szalej i dorastaj, a gdy staniesz się dorosłą waderą udowodnij wszystkim, iż z Twoim zdaniem należy się liczyć - powiedziała, przymykając swe białe ślepia jak gdyby ze znużeniem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shinra
Dorosły


Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 17:31, 30 Paź 2010 Temat postu:

- Tak... Tylko do dorosłości wiele czasu, a szczeniak nie zawsze musi być niepoważny... To chciałabym jakoś pokazać tym, którzy naszej wartości nie uznają i myślą, że dzieci są głupie, bezmyślne i pakują się w same kłopoty. - Trzymała się swojej opinii. a właściwie celów. Ta... Ładnie powiedziane. A kto właśnie błądził po omacku wśród ciemności i terenów zupełnie jej obcych, nieznanych i, co najważniejsze, cudzych? Ona! Mała obrończyni praw szczeniąt!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Shinra dnia Sob 17:39, 30 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 17:35, 30 Paź 2010 Temat postu:

Uchyliła prawą powiekę leniwie, spoglądając na szczenię jednym ślepiem.
- Owszem, szczenięcia nie zawsze są bujającymi w obłokach rozbrykanymi głupcami, lecz brakuje im najważniejszego: doświadczenia - odezwała się, przyglądając się uważnie małej, brązowej kulce. - To ono uczy nas na drodze doświadczeń, upadków i powstań, pokazuje właściwe ścieżki i bramy. Tego właśnie Wam brakuje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shinra
Dorosły


Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 17:33, 02 Lis 2010 Temat postu:

- Tak... Faktycznie, niewiele wiemy o życiu. - Stwierdziła trochę przygnębiona faktem, że do dorosłości potrzeba tak wielu rzeczy. A tak chciała dorosnąć i pomóc watasze, chciała móc wzbić się w powietrze, ale to uznała za osobistą korzyść, a nie pomoc pobratymcom. Przecież dzieci i tak są teraz traktowane jak głupie i bezmyślne istoty. Ale kto wie... Może słusznie? Ciężkie powieki same się zamknęły, a ona zasnęła na siedząco.

...

Zbudziła się szybko, bo pozycja siedząca nie była najwygodniejszą podczas snu. Otworzyła wielkie ślepia i podniosła się. Minęło już sporo czasu. Może pora wracać?
- Dziękuję za gościnę. Do zobaczenia. - Powiedziała pochylając się lekko, a KokuRai kiwnęła głową. Wybiegła z tego miejsca, by po jakimś czasie opuścić tereny Nocy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KokuRai
Demoniczny Szpieg


Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:53, 03 Lis 2010 Temat postu:

Koku kiwnęła głową Shinrze i się uśmiechnęła, a następnie wstała i spojrzała an swoją mamę. - Ja idę pochodzić - powiedziała i zaczęła pomału wychodzić. Przed wyjściem uśmiechnęła się pod nosem i wyszła. Został po niej tylko zapach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 12:55, 11 Lis 2010 Temat postu:

Spojrzała wpierw za wychodzącym szczenięciem, potem za córką opuszczającą jaskinię. Na kufie jej pojawił się podszyty smutkiem uśmieszek, gdy wadera podnosiła się mozolnie z posłania. Przeciągnęła się wpierw mocno, aż słychać było strzykające stawy, po czym sama powędrowała do bluszczowych drzwi. Opuściła swe legowisko, udając się prosto przed siebie. Nie oglądała się, bo po cóż?

z.t.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monroe
Dorosły


Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z otchłani muszli klozetowej... *bó!*
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 16:38, 09 Sty 2011 Temat postu:

Wszedł dość znudzony i zrezygnowany. Jeśli nie uda mu się wynegocjować odejścia, będzie musiał skandalizować, by przywódczyni wywaliła go siłą. Na sama myśl ślina pociekła mu z pyska. Ty byłoby odejście w pięknym stylu. mimo to postanowił ten jeden raz zachowywać się przyzwoicie. Dobrze wiedział, że i tak mu to nie wyjdzie. Wzruszył ramionami i oczekiwał przybycia alfy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Nocy / Mroczna Głusza Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 17, 18, 19  Następny
Strona 4 z 19


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin