Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Renna: Moje miejsce

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Nocy / Mroczna Głusza
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 18:09, 13 Lis 2011 Temat postu:

- Kim ty jesteś? Co robisz w legowisku mojej partnerki i jakim prawem mnie z niego wyrzucasz? - spytał jeszcze spokojnie. Nie podobała mu się cała ta sytuacja. - Kim są te wilki, kochana? - spytał Reni.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 18:14, 13 Lis 2011 Temat postu:

Jakże wiele wysiłku kosztowało ją wstanie. I tego fizycznego, i psychicznego. Podeszła do samca, z uniesionym z trudem łbem. Musiała coś powiedzieć.
- Shire - powiedziała ciężko. - Potem. Proszę cię. Nie teraz.
Musi go zranić. Musi, aby wreszcie zobaczył swój błąd. Błąd, że związał się z Renią.
Tylko ranisz, Renno. I nic więcej. Jesteś podłą waderą, która nie znosi zobowiązań. Nie zasługiwałaś na kogoś, aby cie kochał. Nie zasługujesz na miłość.
Zrezygnowała z Ciebie, Shire. Prosi, odejdź. Bądź taki jak kiedyś. Zrozum. Proszę, Reniatka myśli - proszę. Kiedyś byś zrozumiał.
- Nie teraz. Odejdź. Obiecuję, że - zawachała się. - Jutro. Pojutrze. Popojutrze. Porozmawiam z tobą. Ale teraz nie mogę. Jestem zmęczona - i zawiedziona, dodała sobie w myślach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sheala
Nowy


Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 18:20, 13 Lis 2011 Temat postu:

- Renna, oszalałaś?! - posłała jej karcące spojrzenie. - W ten sposób blokujesz drogę szczeniakom, uśmiercisz je! - błagalny ton, jak nigdy dotąd. Tymczasem pchnęła łbem Shire, ku wyjściu. - Ona cię już nie potrzebuje, kocha Lee! - krzyknęła, starając się zachować wszystko w dokładniusim porządku. Może czasem miała niewyparzony pysk, no ale cóż, odziedziczyła to po ojcu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 18:25, 13 Lis 2011 Temat postu:

- Zostaw go - jej silny głos zabrzmiał w całym pomieszczeniu.
Usiadła jednak posłusznie i przycisnęła szczeniaka do siebie.
Chciało jej się mruknąć do Sheali, coś w stylu ,, zamknij się, nie wiesz, kto to jest.
- Idź, Shire. Idź po dobroci. Ja nie chce nic zrobić. Ale na nia nie mam wpływu - spojrzała zmęczona na waderę. - Ani też na to, co mówi - i jak nierozważnie, zresztą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 18:27, 13 Lis 2011 Temat postu:

- Lee? - Shire przeniósł spojrzenie na samca, który znajdował się w jaskini. Czy to możliwe, że mu to zrobiła? Mieli plany, chcieli mieć dzieci... No, z tego co widział niektórym się udało. - Myślałem, że jesteś inna... - powiedział. Tyle, w końcu nie powinna się tak męczyć. Kochał ją. Mimo wszystko.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 18:30, 13 Lis 2011 Temat postu:

Puściła tą uwagę mimo uszu.
Tak to działa. Jeden próbuje w drugim wzbudzić sumienie. Renia od dawna nie miała sumienia. Wredna arogantka.
Spodziewała się tego. Od czasu, w którym Shire się zmienił. On nigdy jej do niczego nie zmuszał. Nie powiedziałby tak. Zrozumiałby ją. A teraz wszystko wygląda inaczej. Wszystko.
Westchnęła jedynie i przycięgnęła lekko szczeniaka do siebie.
- No, widzisz mały...Widzisz, widzisz... Takie życie - mruczała do niego, głaszcząc go po czerwonym łebku.
Miała szczerą nadzieję, że wyrośnie na kogoś lepszego niż ona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lotus
Dorosły


Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ten na górze wie.
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 18:41, 13 Lis 2011 Temat postu:

Gwiżdżąc pos nosem, nieopodal przechadzał się Lotus. Jego zamyślenie przerwała kłótnia. Basior skierował się w stronęhałasu. Gdy zobaczył jak dorosły wilk odchodzi, zrobił krok do przodu by zajrzeć do legowiska. Ponownie dwizdną.
- Widzę żem przyszedł nie w porę. Wybacz mi, piękna wadero. Zaraz... Wszędzie bym poznał te pyski! Sheala i Lee! Cóż, nie cieszcie się - nie tęskniłem - powiedział i spojrzał na szczenięta. Nowonarodzone! Jednak coś mu tu śmierdzi...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sheala
Nowy


Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 19:01, 13 Lis 2011 Temat postu:

Jej serce zamarło. Znała ten głos, TEN ZAPACH. Niezaprzeczalnie, to on. Oczom ukazał jej się basior, którego pamiętała aż nadto dobrze. Wciąż nękał ją we wspomniniach, jakby był nieproszonym gościem od zawsze. O nie, nie jest słaba, nie będzie płakać. Zmieniła się od ostatniego razu.
- Renna przyj, idzie kolejne. - powiedziała, odstawiając ją na chwilę. W jej oczach błyszczał gniew, a przez ciało przechodziły znerwicowane dreszcze. - Siemanko, braciszku. - skoczyła ku niemu, ukazując swe zęby. Tego za wiele, przerosła ją ta cała sytuacja. Wbiła kły w jego kark. - Cóż za miłe powitanie, nie sądzisz? - wycharczała mu wprost do uszu. Pałała do niego uczuciem nienawiści. Jak on mógł, co on sobie wyobrażał?.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 19:07, 13 Lis 2011 Temat postu:

/ pierwszoosobowy pościk /

Położyłam się więc.
Hivtro. Mam serdeczną nadzieję, że gdy dorośniesz, nie trafisz na taką waderę jak ja. Na kapryśną królewnę.
Jestem potworem.
Od kiedy ktoś wzbudza we mnie takie sumienie? Zamknęłam oczy i pozwoliłam, aby kolejne szczenię ujrzało ten brutalny, ale i piękny świat.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lotus
Dorosły


Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ten na górze wie.
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 19:20, 13 Lis 2011 Temat postu:

Lotus warknął na siostrę.
- Zaiste... wspaniałe... - jęknął i odepchnął od siebie Shealę. - Wspaniale! Wracam do Krainy, a pierwsze uczucie, które odczuwam to ból - rzekł poirytowany. - W naszej wesołej rodzinxe brakuje już tylko matki. Gdzie Samanta, kwiożercza siostro? - zadrwił sobie i spojrzał na rodzącą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 19:23, 13 Lis 2011 Temat postu:

Uchwyciła jego spojrzenie.
Lotus. Chciała spokoju. Widocznie do nie dostanie. Gdzie Samanta. Przełknęła ślinę. Nie mów tyle, nieznajomy. Zostaw mnie. Siedź cicho, ok? Nie doprowadzaj do wybuchu, gdy dzieje się coś tak ważnego. Nie wiedziała czemu, ale złapała Lee'ego za łapę. Szukała jakiegoś wsparcia. A od niego go najbardziej potrzebowała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sheala
Nowy


Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 19:31, 13 Lis 2011 Temat postu:

- Przepadła. Nie.. umarła to raczej lepsze słowo, hm? - uśmiechnęła się smutno, odczepiając się od niego. - Czego się spodziewałeś? Że przywitam Cię ze łzami w oczach, pełna radości? Wybacz, nie jestem już taka. - obrzuciła go spojrzeniem pełnym bólu. Straciła wszystko, a teraz do niej wszystko wróciło. Cud? Niekoniecznie. - To nasza macocha, Lotus. I nasze.. hmpf.. rodzeństwo. - poinformowała go, przestając na wyjaśnieniach, bo nie miała teraz na to ochoty. Pomogła jednemu z maleństw się wydostać, a chwilę później przyszło trzecie - ostatnie. - Gratuluję. - mruknęła. - Wiesz co robić, prawda? - dodała do niej, puszczając jej oczko. Usiadła gdzieś w kącie, ze spuszczonym łbem, była zmęczona, gnieciona zewsząd przez wyrzuty sumienia. Westchnęła głęboko, lustrując swymi zielonymi ślepiami cały ten zgiełk panujący w pomieszczeniu.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sheala dnia Nie 19:32, 13 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lotus
Dorosły


Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ten na górze wie.
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 19:56, 13 Lis 2011 Temat postu:

- Macocha? Rodzeństwo?! - krzyknął zdezorientowany. Przeniósł wzrok na ojca. - Mało Ci dzieci było...? - rzucił. Westchnął cicho i usiadł obok siostry. Szturchnął ją delikatnie, uśmiechając się zadziornie. - Uśmiechnij się, siorka - szepnął.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sheala
Nowy


Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 20:01, 13 Lis 2011 Temat postu:

- Zamknij się. - skarciła go. - Daj jej odpocząć. Chodź. - złapała go za kark i wyprowadziła z jej legowiska. - Teraz muszą odpoczywać jak najwięcej. Ojciec się nią zajmie. Chodźmy stąd. Przede wszystkim musimy porozmawiać. Ale nie tutaj. - powiedziała, zabierając go gdzieś ze sobą. Znikli.

zt.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sheala dnia Nie 20:02, 13 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lotus
Dorosły


Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ten na górze wie.
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 20:07, 13 Lis 2011 Temat postu:

Lotus westchnął. Co się będzie kłócił, niech bierze gdzie chce. Samiec machnął na pożegnanie do Reni i ojca, po czym zniknął, będąc ciągniętym przez siostrę.

z/t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lee
Łowca


Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 20:15, 13 Lis 2011 Temat postu:

Jeju! Jak userka była na siebie wściekła! Wreszcie azot by się przydał, aby wywalić potem tego śmiecia, który śmiał zostawić Rennę samej sobie i aby się smuciła.
Było minęło. Rodzice zaprzepaszczali już drugi raz taką szansę userce.
I Lotus! To jest niemożliwe. I dzieci!
Po fali złości Lee stał się radosny jak skowronek, miał ochotę skakać, latać, pływać, śpiewać, a najlepiej wszystko na raz! Tak, Lee nadawałby się teraz doskonale to kabaretu.
-Ren! Kto to był, co chciał, i jak się czujesz?- Wszystko na raz. Tak, Renna zasługiwała na wsparcie. Położył się na przeciwko niej, tak więc teraz opatulali szczeniaków ze wszystkich stron.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 20:18, 13 Lis 2011 Temat postu:

Westchnęła ciężko.
- Wiesz, kto to był.
Wtuliła się mocniej w jego futro, jakby w obawie, że coś mogłoby się jej stać. Oparła łeb na szyi basiora. Przygryzła dolną wargę i przełknęła ślinę. Z wdzięcznością przyjęła jego wszystkie ogony.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosemarie
Młode


Dołączył: 13 Lis 2011
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 20:34, 13 Lis 2011 Temat postu:

Kolejne szczenie miało już dość siedzenia w tak ciasnym pomieszczeniu. Poczuło jednak, jakby... Przestrzeń? Nie, to nie to słowo. Najwyraźniej któreś ze szczeniąt już przyszło na świat, zostawiając tutaj trochę miejsca. Ale Rose nie miała zamiaru być gorsza od rodzeństwa, tak więc również udała się ku światlu dziennemu.
Szczeniak zapiszczał cicho, nie wiedząc, co się wokół niego dzieje. Zamachało łapkami, jakby chciało się podnieść, choć nie mogła. Rose jednak coś poczuła. Coś ciepłego. Mianowicie, futro swojej zacnej rodzicielki. Tak więc młode podpełzło bliżej, wtulając się w nie. Dopiero wtedy poczuła ciepło i... Szczęście.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 20:41, 13 Lis 2011 Temat postu:

Gdy zobaczyła kolejną kulkę, oczy ją zapiekły.
Kochała Lee'ego. Ale na pewno nigdy sobie nie wybaczy, że tak zraniła kogoś, kogo kiedyś kochała. Przyciągnęła waderkę do siebie i schowała pysk w sierści Lee'ego. Dobrze, że potrafi panować za emocjami.
Widzisz, Reniu. Masz wyrzuty sumienia. I spowodował je u ciebie samiec. Samiec, którego kochałaś. Ale i samiec, który już nie był taki sam. Który znikał bez słowa na długi czas. Samiec, który tak bardzo się zmienił.
A to wszystko przez ten pieprzony eliksir. ( wybaczcie, nie karajcie ostem tego leciutkiego przekleństwa. Nie mogłam się opanować. )
To on rozpoczął to, co działo się później. Potem basior wziął eliksir przypomnienia. A obiecywał, że nigdy tego nie zrobi. Że sami się dowiemy/
I już nigdy nie był taki sam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lee
Łowca


Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 21:06, 13 Lis 2011 Temat postu:

Położył łeb na jej łbie. Bez słów leżeli o tak, sobie. Uradowani, szczęśliwi.
I kolejny szczeniak się ocknął. Rosie. Lee był dumny z faktu, że wszystkie dzieciaczki są wiele ogoniaste. Czuł sobie przez to siłę i moc.
-Rosie...- Uśmiechnął się ciepło i pogłaskał młodziutką waderę końcówką ogona po główce.
Ale także pogłaskał dumną mamę. Niech się cieszy. Jeszcze brakuje tylko Dimitra... Śpi, więc niech dalej sobie śpi. Spokojnie i radośnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Nocy / Mroczna Głusza Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15, 16  Następny
Strona 14 z 16


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin