Grób Dessie

Kaji Meyit

Na Szmaragdową Wyspę dostała się niezwykle łatwo - skakała raźnie i prężnie od głazu do głazu, aż stanęła na soczystej, najbardziej zielonej trawie jaką kiedykolwiek widziała. Zastrzygła uchem, odczepiając od grzbietu ciało wadery i kładąc je na ziemi, aby chwilę później zabrać się za kopanie dołu. Uczyniwszy to, ułożyła tam zmarłą i zakopała ją, na koniec dodając kamienny nagrobek pokryty migoczącymi odłamkami srebra układającymi się w "Dessie".
- Tsurigane ni tomoarite nemuru kocho kana - zanuciła ludową pieśń z dawnych stron. - Neru-uchi mo asobu-yume wo ya - kusa no cho! Oki, oki yo! - Zamilkła, marszcząc nos, po czym uśmiechnęła się szeroko. - Ależ przecież ty już się obudziłaś - powiedziała, zachichotała, po czym odeszła z tego miejsca zadowolona.

z.t.

Dessie

Dessie przyszła tutaj za Kaji Meyit, ale widocznie wilczyca już zniknęła.
- Dziękuję. - powiedziała zjawa widząc widząc swoje imię na nagrobku. Miała swój grób. Jej ciało nie leżało zapomniane na dnie przepaści. Dess chwilę posiedziała przed grobem, a następnie zniknęła.

zt.