Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Polowanie Kumpli

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy / Polowania zakończone
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Rubin
Dorosły


Dołączył: 10 Lip 2012
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 15:45, 03 Wrz 2012 Temat postu: Polowanie Kumpli

Las jak Las. Ma dużo drzew i krzewów. Nic ciekawego. Niedaleko przepływa cichy strumyczek. Można tutaj wypatrzyć wiele wiewiórek.
..............................................................................................................................................................................................................................
Basior przyszedł tu i zaczął sie rozglądać. Usiadł i zaczął czekać na Marley'a.
Zawył głośno, jakby go nawołując.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 15:55, 03 Wrz 2012 Temat postu:

Szum drzew, odgłosy ptaków i śmieszna wiewiórka, która skoczyła przed wilka. Nie zwróciła początkowo na niego uwagi, ponieważ stała do niego tyłem, jednak kiedy się obróciła wystrzeliła jak perszing z powrotem na drzewo i schowała się do dziupli. Niestety, na razie nie dochodziły do uszu wilka żadne dźwięki zwierzyny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rubin
Dorosły


Dołączył: 10 Lip 2012
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 16:24, 03 Wrz 2012 Temat postu:

Wilk położył się na ziemi i zaczął nasłuchiwać. Czekał na Marley'a, bo bez niego polowanie to nie będzie frajda. A on kochał przygody. Zaczął się bawić kamykami leżącymi obok niego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marley
Dorosły


Dołączył: 08 Lut 2011
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 21:16, 03 Wrz 2012 Temat postu:

Spóźniony, niewątpliwie i dosyć bezczelnie, zjawił się tutaj, oczekiwany gość. Wyszczerzył wszystkie kły w szerokim, jak i radosnym, uśmiechu, obdarzając Rubina błyszczącym tajemniczo spojrzeniem ślepiu, w którym kryla się przyjacielska troska, oceniająca samopoczucie towarzysza. Przysiadł na zadzie, oczekując momentu, w którym jego obecność zostanie zauważona i zaakceptowana, by móc zacząć swoisty rodzaj młodzieńczej zabawy, urozmaiconej potrzebami żywieniowymi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 21:49, 05 Wrz 2012 Temat postu:

Las był cichy. Od czasu do czasu wiatr poruszał gałęziami i świszczał pomiędzy pniami drzew. I w końcu...szelest...E nie, to tylko ptak. Jednak nikły zapach dochodzący do nozdrzy basiorów mówił o stadzie saren. Fakt, były tutaj, jeszcze rano. Zbyt daleko nie odeszły, jednak nie do końca oczywiste jest, w którym kierunku. Ślady w podłożu świadczyły o licznym stadzie, a osobne tropy ginęły w różnych miejscach w leśnej gęstwinie. Pora zabawić się w detektywów!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marley
Dorosły


Dołączył: 08 Lut 2011
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 10:18, 22 Wrz 2012 Temat postu:

No, stary, dobrze będzie raz na jakiś czas rozruszać mięśnie. Morte nie może zobaczyć cię z złej formie. Uszy samca sztywno sterczały, uznając, że w tej pozycji usłyszą więcej, zaś ciemne ślepia uważnie śledziły teren. - To co, idziemy - wyszeptał. Na jego pysku zastygło skupienie, zwieńczone nieznacznym uniesieniem kącików ust. Może będziemy mieć szczęście... Schyli się, węsząc w skupieniu, by następnie wolnym, ostrożnym krokiem ruszyć przed siebie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Marley dnia Sob 10:19, 22 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rubin
Dorosły


Dołączył: 10 Lip 2012
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 10:22, 22 Wrz 2012 Temat postu:

Wilk wstał. Uśmiechnął się do kumpla i rzekł:
-Czuję zapach naszego obiadu, bracie!
Po czym wstał na tylnie łapy i zaczął węszyć. Oby coś się dzisiaj dużego trafiło. Samiec odpadł na cztery łapy igłową wskazał południe:
-Myślę, ze tam mamy biec.
Po czym pognał w tamta stronę. Przeskakiwał każdy kamień, korzeń czy nawet kwiatek. Oby dopaść zwierzynę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 10:30, 22 Wrz 2012 Temat postu:

Naturalnie uderzenia łap samca poniosły się głuchym echem po lesie. Zaniepokoiło ono stado, które pasło się niedaleko. Dowodzący stadem jeleń gwałtownie zerwał się do biegu i począł biec w przeciwnym kierunku. Po lesie rozległ się tętent kopyt. Minęły kilka mniejszych polan i zatrzymały się na sporej wielkości łące okolonej lasem. Tu ponownie poczęły się paść a młode sarny i jelonki bawiły się radośnie, mierząc siłę i szybkość. Naprzód dzielne wilki! tropcie zwierzynę!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rubin
Dorosły


Dołączył: 10 Lip 2012
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 10:51, 22 Wrz 2012 Temat postu:

Wilk biegł za odgłosem kopyt. Uda się! Na pewno! Wilk teraz biegł jak na złamanie karku. Tak trzymać. Nagle wilk przystanął. Schował się za krzaki. Zza nich widział bardzo dobrze stado. Wskoczył bezszelestnie na drzewo. był teraz na najgrubszej gałęzi. W każdej chwili mógł skoczyć na jelenia i z ta siła złamać mu kark. Teraz nie było szans, żeby ktoś go usłyszał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 11:22, 22 Wrz 2012 Temat postu:

Rogacz skubiąc trawę przesunął się kilka kroków do przodu, więc teraz zamierzony atak nie był na tyle skuteczny. Wręcz stwarzał ryzyko, że zwierzę się zorientuje słysząc odbicie wilka od gałęzi i nabije go na swoje rogi. A tego nie chcemy, absolutnie nie. Jeleń podniósł łeb lustrując otoczenie, po czym ponownie zabrał się do skubania póki co jeszcze zjadliwej trawy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rubin
Dorosły


Dołączył: 10 Lip 2012
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 13:42, 22 Wrz 2012 Temat postu:

Samiec nie chciał żeby polowanie nie powiodło się, wiec na swój pierwszy cel obrał sarnę. Potem zabierze się za samca. Obserwował samice. Nerwowo skubała trawę chrapami. Miała zamknięte oczy. To bardzo dobrze. Wilk napiął mięśnie i skoczył. Spadał... Wprost na kark zwierzyny. Udało się .Pod swoimi łapami usłyszał bardzo głośnie chrupniecie, noszące się echem po lesie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 22:22, 22 Wrz 2012 Temat postu:

Efekt nie do końca zamierzony, bo sarna usłyszała ten dźwięk. Gałąź naprężając się wydała z siebie zgrzytnięcie. Już miała odbiec, ale w tym momencie zwalił się na nią Rubin. Potknęła się i upadając prosto na łeb złamała kark. Jednak zanim to się stało sarna kopnęła basiora w klatkę piersiową. Słabo, bo wcześniej kolanem zaryła o ziemię, ale siniak będzie i ból też samiec z pewnością poczuł. Fakt, koniec końców sarna nie żyła, ale cała reszta stada rzuciła się do ucieczki w głąb lasu. Jeleń na czele gnał, jakby go smagano batogiem. Gnały przez takie chaszcze, że ciężko będzie je znów dopaść. Ale przecież nic nie jest niemożliwe.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marley
Dorosły


Dołączył: 08 Lut 2011
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 14:36, 30 Wrz 2012 Temat postu:

Nieco się zagapiłeś Marley. Przyznaj, staruszku, tracisz już refleks. Chwila nie była najlepsza, ale nawet dla przekonań Marley'a były rzeczy, które, choć ciężkie, nadal możliwe. Mlasnął ozorem, łapiąc dech, potrzebny mu nieodłącznie do biegu. Potem, bez dodatkowego zwlekania, puścił się przed siebie, w ślad za znikającą zwierzyną. Źle nie jest, będzie co później wnukom opowiadać, za te kilka lat. O ile wnuki się będzie oczywiście mieć, z czym może być różnie. Nozdrza samca rozwarły się desperacko łapiąc powietrze. Zadyszki później dostanie, nie ma co, ale wysilić się warto dla takiej ceny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rubin
Dorosły


Dołączył: 10 Lip 2012
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 17:25, 30 Wrz 2012 Temat postu:

Wilk zawołał do kumpla:
-Stary, mamy żarcie! Zjedzmy je teraz, by potem jak tu je zostawimy, ktoś nam ukradnie!
Po czym zaczął jeść. Najpierw zjadł trochę brzucha i szyi. Najlepsze zostawił dla przyjaciela.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marley
Dorosły


Dołączył: 08 Lut 2011
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 6:00, 03 Paź 2012 Temat postu:

Propozycja jakaś jest, sprawa czy słuszna. Obejrzał się, patrząc przez chwilę na zajadającego przyjaciela, próbując podjąć dobrą decyzję. Coś by mógł dla innych zrobić, podobno to nie boli. Jego wzrok zerknął na stado, które przy odrobinie szczęścia gdzieś się zatrzyma, zapominając o niedawnym zagrożeniu. A raczej dwóch, czteronożnych zagrożeniach, z którego jedno właśnie przyłączało się od uczty.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rubin
Dorosły


Dołączył: 10 Lip 2012
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 14:00, 03 Paź 2012 Temat postu:

Basior po chwili zjadł już całą swoją porcje. Poczekał, aż Marley zje. Nie chciał być nachalny albo coś. Po prostu właśnie stado im uciekało. Ale ważniejszy jest kumpel niż całe żarcie świata. Wilk wstał i rozciągnął się. Coś mu przyjemnie strzeliło w okolicach karku. Ciekawe jak radzą sobie Xerri i Noish...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marley
Dorosły


Dołączył: 08 Lut 2011
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 14:13, 03 Paź 2012 Temat postu:

Nieznaczne zerknięcie za siebie pociągnęło reakcję łańcuchową, przez którą Marley oblizał pośpiesznie pysk oznaczony czerwonawymi plamami, następnie odrywając się od jedzenia. Rubin poganiając go z pewnością miałby rację, przecież są w środku walki o śmierć i życie, więc czasu na staranne przeżuwanie nie ma. - Za nimi - rzucił, uśmiechając się lekko. Sam natychmiast obrócił się o te kilkaset stopni i wyrzucony siłą, nieco wątłych, mięśni, ruszył dalej.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Marley dnia Śro 14:13, 03 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rubin
Dorosły


Dołączył: 10 Lip 2012
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 14:33, 03 Paź 2012 Temat postu:

Wilk odbił się od ziemi i ruszył za zwierzyna. Chciał ją dogonić. Pragnął ją dogonić. Musiał ją dogonić. Gnał poprzez chaszcze. Przeskakiwał korzenie i schylał się przed niskimi gałęziami. W końcu wpadł na trop. Przystanął i zaczął węszyć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 19:16, 07 Paź 2012 Temat postu:

Wybaczcie mi proszę nieobecność, ale studia to porażka *.*

Stado przebiegło sporą część lasu trafiając na niewielką, na prawdę niewielką polanę, gdzie w końcu się zatrzymało i po rozejrzeniu się poczęło znowu skubać trawę. Jeleń stał tym razem na niewielkim wzniesieniu na drugim końcu polany by dostrzec zagrożenie. Nie będzie już tak łatwo, bo jego czujne oko przyglądało się każdemu, niezrozumianemu ruchowi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy / Polowania zakończone Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin